Bardzo niegrzeczny kotke - nie mam juz sil

Tutaj poruszamy tematy nie objęte w innych działach.

Moderatorzy:Robert A., Jarek

Awatar użytkownika
Furia i Afera
Posty:2561
Rejestracja:30 czerwca 2009, 10:25
Lokalizacja:Kraków

10 stycznia 2011, 08:06

i chyba o to w życiu chodzi ;) przecież człowiek uczy się całe życie :D
czarna mamba

23 lutego 2011, 11:43

Rozumiem że masz problem z kotkiem,ale chyba też z podejściem do zwierzęcia. Jeszcze nie spotkałam się z takimi metodami wychowawczymi. Przyduszanie do ziemi, zamykanie za karę, a co to ćwiczenia w wojsku? U nas mieszkają 3 kotki. Pierwsza, obecnie 8 letnia miała duży problem, że tak to ładnie ujmę z trafianiem do kuwety. Sadzałam ją do niej, myśląc że zapobiegnę kolejnym zanieczyszczeniom, ale nie mogłam być całymi dniami w domu by jej pilnować. Więc zaczęłam dawać jej smaczki jak z niej korzystała, znaczy jak zakończyła co miała w kuwecie do zrobienia. Teraz nie daję smaczków za korzystanie z kuwety, już nie potrzeba. Jak była mała wskakiwała na ludzi w najmniej spodziewanych momentach.Z wiekiem jej przeszło.Kolejne dwie kotki są w wieku 1,5 roku i 5 miesięcy.Większe łobuzy od tej najstarszej.Również mamy telewizor wart podobnie jak Twój.Obie młodsze kotki nań wskakują. Zwykle majdają po nich łapami. Tylko że nas to śmieszy, a jak za bardzo przeszkadza to zwyczajnie je zdejmujemy. Jak wracają to znów zdejmujemy. Lub jak to ujęła któraś poprzedniczka, odwracamy uwagę, machając jakąś wstążką. Śmieszy nas takie zachowanie, bo TV jest mniej warte niż kot. Zawsze można kupić przecież nowy. Kota niby też, ale telewizor nie będzie Cię kochał.Poza tym czyż nie przyjęłaś kotka z całym pakietem zachowań.Twierdzisz, że kot nie jest ze złota i jest dla Ciebie a nie odwrotnie.Jesteście razem dla siebie. Naginasz się do ludzi, więc czemu nie do zwierząt? Skoro opisałaś problem z kotkiem, nie dziw się, że zostałaś zmieszana z błotem.Takie postępowanie ze zwierzęciem zwyczajnie oburza.Nie uważamy się(ja i mój narzeczony) za znawców kotów, ale traktujemy je jak członków rodziny.Z tych fragmentów które umieściłaś wynika raczej że chciałabyś mieć posąg, który nie wymaga żadnej troski, więc może po prostu trzeba było sobie sprawić najpierw pluszowego.
ODPOWIEDZ
  • Informacje
  • Kto jest online

    Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 25 gości