Kotek bardzo ładnie dochodzi do siebie. Ma takie duże, szeroko osadzone oczka .Rzeczywiście mozna się zakochać! Jest słodki
Co ma na łopatce? Jakąś ranę? Biedactwo
Pozdrawiam
bida z nędzą- moje ulubione koty
- Furia i Afera
- Posty:2561
- Rejestracja:30 czerwca 2009, 10:25
- Lokalizacja:Kraków
Śliczniutki
A co do bidek z nędzą to wczoraj koleżanka (kociara) znalazła maleństwo. ma około 7 dni, jakieś 9 cm, jest jeszcze ślepy, ale je ładnie, siusia, ale kupki jeszcze nie zrobił. Oczywiście jest pod opieką weterynaryjną!
Trzymajcie kciuki, żeby przeżył... może się okaże, że będzie rodzinką dla moich dziewczynek, ale na razie cicho-sza
A co do bidek z nędzą to wczoraj koleżanka (kociara) znalazła maleństwo. ma około 7 dni, jakieś 9 cm, jest jeszcze ślepy, ale je ładnie, siusia, ale kupki jeszcze nie zrobił. Oczywiście jest pod opieką weterynaryjną!
Trzymajcie kciuki, żeby przeżył... może się okaże, że będzie rodzinką dla moich dziewczynek, ale na razie cicho-sza
Skóra zdjęta z Furii! Tylko biały płomień na czole skierowany jest w inną stronę Zawsze dziwi mnie, jak mozna ot tak znależć takie maleństwo! Ktoś je wyrzucił? Kotka porzuciła?
Najwazniejsze ,ze maleństwo znalazło ludzką bratnią duszę I ze właścicielka Furii i Afery ma na nie "ochotę". Tylko co na to Szanowny Małzonek?
Podziwiam Was dziewczyny: Zabo i Asiu!
Najwazniejsze ,ze maleństwo znalazło ludzką bratnią duszę I ze właścicielka Furii i Afery ma na nie "ochotę". Tylko co na to Szanowny Małzonek?
Podziwiam Was dziewczyny: Zabo i Asiu!
Zoltazabo, chyba jednak lepsza ta ranka na łopatce, niz ryzyko , jakie niesie za sobą wkłuwanie się do mięsni takiego malenkiego Hansa (jakkolwiek to imię i tak brzmi dumnie ). Mozna niechcący uszkodzić jakiś nerw
Trzymam kciuki za Wasze trzecie kocie szczęścia, dziewczyny!
Trzymam kciuki za Wasze trzecie kocie szczęścia, dziewczyny!
- Furia i Afera
- Posty:2561
- Rejestracja:30 czerwca 2009, 10:25
- Lokalizacja:Kraków
Koleżanka pojechała do znajomego za Kraków i siedząc przed domem usłyszała piszczenie-miauczenie. Oczywiście poszła zobaczyć co to i... ujrzała "małego" (jest to kocurek)asiarysia pisze:Skóra zdjęta z Furii! Tylko biały płomień na czole skierowany jest w inną stronę Zawsze dziwi mnie, jak można ot tak znaleźć takie maleństwo! Ktoś je wyrzucił? Kotka porzuciła?
Najważniejsze ,ze maleństwo znalazło ludzką bratnią duszę I ze właścicielka Furii i Afery ma na nie "ochotę". Tylko co na to Szanowny Małżonek?
Podziwiam Was dziewczyny: Zabo i Asiu!
Nie wiemy do końca jak tam się znalazł, bo nikt nie przyznaje się do kotki, która ewentualnie mogłaby zostać nie dawno mamusią. Lekarz powiedział, że gdyby go nie zabrała to nocy by na pewno nie przeżył.
Nie do pomyślenia jest jednak to, że mieszczańscy owej okolicy domu od rana słyszeli pomiaukiwanie i nawet się nie zainteresowali - BEZ KOMENTARZA!!!
Wczoraj przed 24:00 dostałam sms-a, że mini Tigerek (imię robocze) zrobić coś w rodzaju kupki, ale i tak dziś jadą z nim na wizytę do Krakvetu, bo chcą się upewnić czy dobrze masują brzuszek.
Chrapkę to ja bym na niego miała, ale mężulka trzeba urobić (z tym nie powinno być problemu), ale tak między Bogiem a prawdą wolałabym, żeby Tigerek został u znajomych, bo widzę jakim uczuciem już obdarzyła go owa kociara
Asiu, Żabo i Rysiu - miłego dnia!!!
Dziękuję za życzenia miłego dnia- w taki upał to ważna każda kapka miłych uczuć, która rozgrzeje
Trzymamy kciuki, pazurki, ogonki za małego Tigerka. Hans jak tylko się dowie o "bracie w niedoli" też na pewno się dołączy. A zamieszka u nas już za tydzień Hura
Czyli, jeśli Tigerek trafi do domu Furii i Afery będzie w identycznej sytuacji jak Hans Sfeminizowany dom i dwóch facetów będzie musiało trzymać sztamę
Asiu, nie myślałam o tej rance w takich kategoriach. Ja się nie znam; ufam, że lekarze, którzy odratowali Hansa robią wszystko dla jego dobra. Więc nie tragizuję. Ranka wygląda makabrycznie ale Maluch był leczony na chlamydię. Ania zapewnia, ze gdy trafi do nas będzie "nówka, funkiel, nieśmigana"
A jak wasze "bidy" znoszą upały? Nasze dziewczyny marudne niewyobrażalnie. Helga terroryzuje nas i wymusza czesanie. Ale za to po domu nie fruwa masa sierści. A koty są błyszczące, miękkie.
Trzymamy kciuki, pazurki, ogonki za małego Tigerka. Hans jak tylko się dowie o "bracie w niedoli" też na pewno się dołączy. A zamieszka u nas już za tydzień Hura
Czyli, jeśli Tigerek trafi do domu Furii i Afery będzie w identycznej sytuacji jak Hans Sfeminizowany dom i dwóch facetów będzie musiało trzymać sztamę
Asiu, nie myślałam o tej rance w takich kategoriach. Ja się nie znam; ufam, że lekarze, którzy odratowali Hansa robią wszystko dla jego dobra. Więc nie tragizuję. Ranka wygląda makabrycznie ale Maluch był leczony na chlamydię. Ania zapewnia, ze gdy trafi do nas będzie "nówka, funkiel, nieśmigana"
A jak wasze "bidy" znoszą upały? Nasze dziewczyny marudne niewyobrażalnie. Helga terroryzuje nas i wymusza czesanie. Ale za to po domu nie fruwa masa sierści. A koty są błyszczące, miękkie.
Jesli chodzi o upały, mam szczęcie , bo mieszkam w starej kamienicy. Grube mury z cegły robią swoje Ale i tak koty wykładaja się na kafelkach w przedpokoju, preferują leżenie w brodziku i baaardzo gubią sierść . Po domu fruwają kłaki
Asiu, ludzie na wsi nie przejmują sie kotami...Dbają tylko o te zwierzeta, które mogą zjeśc . Ciesze sie ,ze Tigerek znalazł dom u dobrych, wrazliwych ludzi, no i,ze.... zrobił kupkę
Pozdrawiam
Asiu, ludzie na wsi nie przejmują sie kotami...Dbają tylko o te zwierzeta, które mogą zjeśc . Ciesze sie ,ze Tigerek znalazł dom u dobrych, wrazliwych ludzi, no i,ze.... zrobił kupkę
Pozdrawiam
I co z małym Tigerkiem? Jak apetyt, wypróżnianie?
Hans w ciągu 3 tygodni przybrał 500g, a ważył 250g. Dzielny chłopak, prawda?
Już zamówliliśmy jedzonko dla niego. Jeszcze w tym tygodniu zawita w nasze progi. Ciekawe czy mu się u nas spodoba?
Hans w ciągu 3 tygodni przybrał 500g, a ważył 250g. Dzielny chłopak, prawda?
Już zamówliliśmy jedzonko dla niego. Jeszcze w tym tygodniu zawita w nasze progi. Ciekawe czy mu się u nas spodoba?
- Furia i Afera
- Posty:2561
- Rejestracja:30 czerwca 2009, 10:25
- Lokalizacja:Kraków
Hans to naprawdę waleczny malec Na 100% mu się spodoba, ale boję się, że to będzie najbardziej rozpieszczony futrzak pod słońcemzoltazaba pisze:I co z małym Tigerkiem? Jak apetyt, wypróżnianie?
Hans w ciągu 3 tygodni przybrał 500g, a ważył 250g. Dzielny chłopak, prawda?
Już zamówliliśmy jedzonko dla niego. Jeszcze w tym tygodniu zawita w nasze progi. Ciekawe czy mu się u nas spodoba?
U Tigerka, a właściwie już Stasia (koleżanka zmieniła imię robocze, ale czy Staś to ostateczne tego nie wiedzą nawet najstarsi górale) wszystko w jak najlepszym porządku: je ile tylko dostanie i muszą uważać, żeby się nie przejadał rośnie jak na drożdżach, ale wagi niestety nie znam; wczoraj otworzył już jedno oko i wygląda jakby cały czas "puszczał oczko" czekamy jak otworzą mu się też uszka. Jedynie problem jest z kupką, bo podobno powinien robić po każdym jedzeniu (czyli jakieś 8x) coś na kształt i kolor jajecznicy, a Staś robi raz dziennie twardawego klocuszka na szczęście jest pod stała opieka lekarza.
Coś mi się wydaje, że obecni opiekunowie Stasia już go z rąk nie wypuszczą, a że nie mają potomstwa to dobrze im zrobi
Wcale nie mamy zamiaru rozpuścić Hansa. To, że dziewczyny nas całkowicie owinęły wokół pazurka jeszcze o niczym nie świadczy
Ciekawa jestem jak Staś/Tigerek wygląda... Cieszę się, ze znalazł tak fajny dom. O nas też mówią, ze koty to nasze zastępcze dzieci Ale chyba nie do końca się z tym zgodzę. Dzieci to dzieci, koty to koty- nawet te najbardziej kochane.
Ja też pytałam Ani czy Hans zmieści sie w drzwiach jak będzie nadal tak ekspresowo tył
A co w takim razie z rodzinką dla Furii i Afery? Mają tak cudny stojak, ze szkoda by ktoś jeszcze nie miał tego docenić
Czy tylko mnie wkurzają spamy? Forum powoli staje się nieczytelne. Nic nie można z tym zrobić
Ciekawa jestem jak Staś/Tigerek wygląda... Cieszę się, ze znalazł tak fajny dom. O nas też mówią, ze koty to nasze zastępcze dzieci Ale chyba nie do końca się z tym zgodzę. Dzieci to dzieci, koty to koty- nawet te najbardziej kochane.
Ja też pytałam Ani czy Hans zmieści sie w drzwiach jak będzie nadal tak ekspresowo tył
A co w takim razie z rodzinką dla Furii i Afery? Mają tak cudny stojak, ze szkoda by ktoś jeszcze nie miał tego docenić
Czy tylko mnie wkurzają spamy? Forum powoli staje się nieczytelne. Nic nie można z tym zrobić
- Furia i Afera
- Posty:2561
- Rejestracja:30 czerwca 2009, 10:25
- Lokalizacja:Kraków
HA HA HA i jeszcze raz HA - Oj tak sobie to tłumaczcie tez mały "diabełek" w kociej skórze dopiero Was sobie ustawizoltazaba pisze:Wcale nie mamy zamiaru rozpuścić Hansa. To, że dziewczyny nas całkowicie owinęły wokół pazurka jeszcze o niczym nie świadczy
To witajcie w klubie. Nie tylko o naszych znajomych tak mówią/mówimy, ale o nas też nawet moi rodzice, a szczególnie mama ciagle mówi, że to jej kocie-wnuczkizoltazaba pisze:O nas też mówią, ze koty to nasze zastępcze dzieci Ale chyba nie do końca się z tym zgodzę. Dzieci to dzieci, koty to koty- nawet te najbardziej kochane.
Bardzo jest to denerwujące, ale nie mam zielonego pojęcia czy da się z tym coś zrobić - pewnie administrator mógłby, ale sezon urlopowy jestzoltazaba pisze:Czy tylko mnie wkurzają spamy? Forum powoli staje się nieczytelne. Nic nie można z tym zrobić
Moja mama jakoś nie jest przekonana do kocich wnuczek- wciąż czeka na "prawdziwne".
Ostatnio pokazałam mojej siostrze psiaki do adopcji. Od razu by przygarnęła choć jednego ale rodzina powiedziała weto. Moja siostra nie lubi kotów. Gdy jakiś czas temu mieszkała u mnie, za nic nie mogła się zgodzić z moim ówczesnym kocurem. Ewaryst w odwecie za tę jawną wrogość sikał jej w pościel. Gdy siostra się wyprowadziła, Ewaryst nigdy więcej nie załatwił się poza kuwetą
A w temacie kotków szukających domu- Ania opowiedziała, że kotka jej znajomej, która regularnie dostawała zastrzyki hormonalne właśnie powiła 8 kociaków
Ostatnio pokazałam mojej siostrze psiaki do adopcji. Od razu by przygarnęła choć jednego ale rodzina powiedziała weto. Moja siostra nie lubi kotów. Gdy jakiś czas temu mieszkała u mnie, za nic nie mogła się zgodzić z moim ówczesnym kocurem. Ewaryst w odwecie za tę jawną wrogość sikał jej w pościel. Gdy siostra się wyprowadziła, Ewaryst nigdy więcej nie załatwił się poza kuwetą
A w temacie kotków szukających domu- Ania opowiedziała, że kotka jej znajomej, która regularnie dostawała zastrzyki hormonalne właśnie powiła 8 kociaków
A tak w temacie rozpieszczania kotów: mój HSB stwierdził, że mam poczekać aż on wróci z pracy i razem pojedziemy w piątek (najbliższy!!!) do lecznicy po Hansa. Gdybym poszła po niego sama, Maluch byłby kilka godzin wcześniej w cieplutkim domku. Ech, ci faceci Chyba Asiu miałaś rację- Hans będzie kręcił HSB jak tylko sobie zamarzy
- Furia i Afera
- Posty:2561
- Rejestracja:30 czerwca 2009, 10:25
- Lokalizacja:Kraków
Moja mamuśka też czeka na pierwsze prawdziwe "ludzkie" wnuczki, bo jak na razie ma dwóch wnuków (synów mojej siostry) i mówi, że jest tylko żoną dziadka, a nie babcia
"Eh ci faceci" nie wymaga komentarza
Fajnie, że Hans będzie taki rozpieszczany, a Twój HSB wreszcie będzie miał jakiś męski pierwiastek w domu
A tak na marginesie to jam Joanna (czy jak to woli Asia, Asica, Asiczka, Aśka, Joasia itd - mnóstwo tego) a Ty Pani Żabo może zdradzisz "your name"?
"Eh ci faceci" nie wymaga komentarza
Fajnie, że Hans będzie taki rozpieszczany, a Twój HSB wreszcie będzie miał jakiś męski pierwiastek w domu
A tak na marginesie to jam Joanna (czy jak to woli Asia, Asica, Asiczka, Aśka, Joasia itd - mnóstwo tego) a Ty Pani Żabo może zdradzisz "your name"?
-
- Informacje
-
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 15 gości