bida z nędzą- moje ulubione koty

Tutaj poruszamy tematy nie objęte w innych działach.

Moderatorzy:Robert A., Jarek

asiryś
Posty:2309
Rejestracja:06 stycznia 2011, 17:37

10 maja 2011, 15:08

Nie nie miałam okazji walczyc ze świerzbowcem , ale mnie przestraszyłas i dzisiaj dokładnie przejrzę uszka moim "dzieciom"
zoltazaba
Posty:1382
Rejestracja:30 kwietnia 2010, 09:05
Lokalizacja:Mazury/teraz Łódź

10 maja 2011, 15:29

Asiu, wczoraj pani dr powiedziała to samo :roll: Że musi zajrzeć w uszy swoim kotom, sprawdzić terminy kolejnych szczepień. Niechcący przeprowadziłam akcję profilaktyczną 8)
asiryś
Posty:2309
Rejestracja:06 stycznia 2011, 17:37

10 maja 2011, 16:21

Widzisz Justynko, zawsze można na Ciebie liczyć :wink:
Awatar użytkownika
Esme
Posty:882
Rejestracja:14 marca 2008, 19:53
Lokalizacja:Świnoujście

10 maja 2011, 17:47

Ja ze świerzbem nie walczyłam, ale nie leczony może wywołać zapalenie i bakteryjne i grzybicze, tak mi powiedział lekarz. To ostatnie niestety ciężko pokonać. Nie wiem, jak z samym świerzbem :?
zoltazaba
Posty:1382
Rejestracja:30 kwietnia 2010, 09:05
Lokalizacja:Mazury/teraz Łódź

11 maja 2011, 08:12

Z każdym dniem coraz mniej wyciągam brudu z uszków. Staram się też dość dokładnie zakraplać uszy. Juniorzy nie są zachwyceni, ale cierpliwie wszystko znoszą. A 18.05 jadą na kontrolę.
zoltazaba
Posty:1382
Rejestracja:30 kwietnia 2010, 09:05
Lokalizacja:Mazury/teraz Łódź

13 maja 2011, 09:20

Wczoraj patyczki były naprawdę niemal czyste. Hans tak śmiesznie posapuje gdy mu wiercę patyczkiem w mózgu. Potem oczywiście WSZYSTKIE koty biegną po gratisy.
Helga była wyraźnie zdegustowana, ze wczoraj nikt nie miał czasu na zabawę z księżniczką. Dzisiaj rano, gdy jedliśmy śniadanie, przyszła i głośno dawała wyraz swojej dezaprobacie. Była tak upierdliwa, że ustąpiliśmy. I spóźniłam się do pracy... :oops:
Awatar użytkownika
Furia i Afera
Posty:2561
Rejestracja:30 czerwca 2009, 10:25
Lokalizacja:Kraków

13 maja 2011, 16:42

Skąd ja to znam :) i te gratisy (ciężko byłoby bez nich) i to wymuszanie, a nasze uleganie :)
zoltazaba
Posty:1382
Rejestracja:30 kwietnia 2010, 09:05
Lokalizacja:Mazury/teraz Łódź

08 czerwca 2011, 11:40

Czy tylko ja tak tragicznie znoszę obecna pogodę? Nieco, że jestem niedopsana, obrzmiała to wszystko i wszyscy mnie denerwują. Wczoraj nawrzucałam HSB zupełnie bez powodu :oops:
asiryś
Posty:2309
Rejestracja:06 stycznia 2011, 17:37

08 czerwca 2011, 12:11

Poza tym,ze mam dyskomfort z powodu lejacego się ze mnie potu, generalnie da sie wytrzymać.
A jestem niedospana raczej z powodu kotów i ćwierkającego uparcie o świcie po moim oknem wróbla, niż z powodu gorąca :wink:
zoltazaba
Posty:1382
Rejestracja:30 kwietnia 2010, 09:05
Lokalizacja:Mazury/teraz Łódź

08 czerwca 2011, 13:38

Ja jestem niedospana bo jestem przemęczona i ciągle mi za mało. Jakoś się nie pocę. Może dlatego, że większość czasu spędzam w pracy a tu potrafią mi stopy marznąć.
Awatar użytkownika
dobbinka
Posty:1878
Rejestracja:13 listopada 2010, 19:52

08 czerwca 2011, 15:49

Moja droga do pracy i z powrotem to minimum godzina w nagrzanym, przeludnionym autobusie, z ciężkim plecakiem zazwyczaj. codziennie piorę ciuchy, bo są mokre. Blee, uwielbiam jesień.
Obrazek
zoltazaba
Posty:1382
Rejestracja:30 kwietnia 2010, 09:05
Lokalizacja:Mazury/teraz Łódź

08 czerwca 2011, 22:00

A już myślałam, że ja jedna jestem zakochana w jesieni.

Muszę przyznać, ze od kiedy chodzę na siłownię, dużo lepiej znoszę upały. Dzisiaj też byłam.
Awatar użytkownika
Furia i Afera
Posty:2561
Rejestracja:30 czerwca 2009, 10:25
Lokalizacja:Kraków

09 czerwca 2011, 08:13

To jest już nas trzy - jesień mnie tak błogo nastraja - ach! Poza tym zakochałam się na jesień, ślub braliśmy na jesień... Kocham te pachnące, coraz dłuższe wieczory, złoty kolor liści, przepiękne jesienne słońce i taki spokój - ale się rozmarzyłam! Wiosnę i lato też bym może polubiła gdybym nie była alergikiem, bo gorąc to akurat mi nie przeszkadza.
zoltazaba
Posty:1382
Rejestracja:30 kwietnia 2010, 09:05
Lokalizacja:Mazury/teraz Łódź

09 czerwca 2011, 10:12

Ja też jesienią się zakochiwałam :D I jeszcze te niezwykłe kolory wokół, pełno warzyw i owoców, spokój natury.
Awatar użytkownika
Furia i Afera
Posty:2561
Rejestracja:30 czerwca 2009, 10:25
Lokalizacja:Kraków

10 czerwca 2011, 20:52

ech, ach, och - sentymentalne na stare lata się robimy ;)
ODPOWIEDZ
  • Informacje
  • Kto jest online

    Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 29 gości