bida z nędzą- moje ulubione koty

Tutaj poruszamy tematy nie objęte w innych działach.

Moderatorzy:Robert A., Jarek

zoltazaba
Posty:1382
Rejestracja:30 kwietnia 2010, 09:05
Lokalizacja:Mazury/teraz Łódź

16 marca 2012, 18:17

Kicia nie jest w ciąży. Nie ma czipa. Ogłoszenia rozwiesiłam w najbliższej okolicy.
Pani dr stwierdziła, że kicia może mieć coś z persa.
Kicia bezbłędnie korzysta z kuwety.
Awatar użytkownika
Furia i Afera
Posty:2561
Rejestracja:30 czerwca 2009, 10:25
Lokalizacja:Kraków

16 marca 2012, 18:51

No to ulga z ta ciążą! Ale rozumiem, że nie może mieć styczności z Twoimi dzieciaczkami?
Trzymam kciuki, żeby właściciel szybko się odnalazł!
asiryś
Posty:2307
Rejestracja:06 stycznia 2011, 17:37

16 marca 2012, 19:59

A co z tym ciężkim oddechem? Wszystko w porządku? Jest zdrowa?
zoltazaba
Posty:1382
Rejestracja:30 kwietnia 2010, 09:05
Lokalizacja:Mazury/teraz Łódź

16 marca 2012, 20:40

Kicia ogólnie jest zdrowa. Mamy pozwolenie by powoli oswajać ją z naszymi maluchami.
Ten ciężki oddech to pewnie moja wyobraźnia- kicia głęboko i spokojnie oddychała podczas snu. Chrapie, ale to pewnie dobrodziejstwo inwentarza po perskich przodkach. Kicia cały czas śpi- chyba wciąż odsypia stres "wolności". Ale jeśli rzeczywiście ma coś z persa, to taki niespieszny spokój będzie jej stałą cechą.
Ogłoszenia o znalezieniu kici rozwiesiłam w okolicy, podałam w necie. Coś mi jednak mówi, że będę zmuszona szukać kici nowego domu...
Hedwa
Posty:1260
Rejestracja:20 września 2007, 11:22
Lokalizacja:Kraków

16 marca 2012, 20:56

No to można odetchnąć jeśli chodzi o jej stan zdrowia to najważniejsze! Bądźmy dobrej myśli może ktoś się jednak po nią zgłosi ;) zaciskam kciukasy żeby tak się stało :) Teraz czekam na relację z reakcji Helgi, Hansa, Elzy i Erwinka na nową koleżankę :roll:
Awatar użytkownika
Esme
Posty:882
Rejestracja:14 marca 2008, 19:53
Lokalizacja:Świnoujście

16 marca 2012, 21:50

Cudna biedulka i piękna. Tyle kolorów. Justyna jesteś niesamowita. A miałaś leżeć w łóżku :roll: :wink:
zoltazaba
Posty:1382
Rejestracja:30 kwietnia 2010, 09:05
Lokalizacja:Mazury/teraz Łódź

17 marca 2012, 17:43

Leżę. Wyszłam tylko raz :roll:

Dzisiaj odwiedziła nas Przyjaciółka. Ewcia zawsze zajmuje się naszym stadem, gdy my wyjeżdżamy. Sama ma kota uratowanego z lasu. Wczoraj pożegnała swojego kocurka- 10letniego persa. Ma dziurę w sercu. To był jej ukochany kot. Zachwyciła się naszą Znajdką. Postanowiła, ze mogą sobie nawzajem pomóc. I HSB właśnie odwiózł Ewcie i Kicię do domu. Znajdka ma najwspanialszy dom pod słońcem.
Hedwa
Posty:1260
Rejestracja:20 września 2007, 11:22
Lokalizacja:Kraków

17 marca 2012, 17:56

Super, że dziewczynce się tak poszczęściło! chociaż to szczęście w nieszczęściu... Aż gęsiej skórki dostałam jak to przeczytałam :)
asiryś
Posty:2307
Rejestracja:06 stycznia 2011, 17:37

17 marca 2012, 18:29

Wspaniałe zakonczenie! Choc okolicznosci znalezienia nowego domu bardzo smutne :( . Kocurek przecież nie był jakis strasznie stary...
Nic dziwnego,ze Kicia tak szybko znalazła dom.Jest prześliczna.
Nie ukrywam,ze w pierwszej chwili pomyslałam,ze to Ty, Justyno dałaś jej dom 8)
Awatar użytkownika
Furia i Afera
Posty:2561
Rejestracja:30 czerwca 2009, 10:25
Lokalizacja:Kraków

17 marca 2012, 19:33

Justyna, a nie mówiłam, że życie samo rozwiązuje takie sytuacje :)
Gratuluję Twojej Koleżance :) , a równocześnie składam kondolencje :(
asiryś
Posty:2307
Rejestracja:06 stycznia 2011, 17:37

17 marca 2012, 20:25

Justynko, kurcze :(
Ale ( jak to się mówi ) pierwsze koty za płoty i ...do trzech razy sztuka.Trzymam kciuki!
MonikaMroz
Posty:737
Rejestracja:27 lipca 2011, 12:47
Lokalizacja:Kutno

17 marca 2012, 21:57

Justynko wspaniałe wieści. Choć oczywiście przykro mi z powodu kotka Twojej Przyjaciółki.
Ale Znajdka ma szczęście :). Cudowna koteczka u kochających ludzi.
asiryś
Posty:2307
Rejestracja:06 stycznia 2011, 17:37

17 marca 2012, 22:06

Moniko, ale kotka wróciła do Justyny... :(
zoltazaba
Posty:1382
Rejestracja:30 kwietnia 2010, 09:05
Lokalizacja:Mazury/teraz Łódź

18 marca 2012, 07:01

Tak, kicia wróciła, bo zaatakowała dużą sunię. U nas zaatakowała Elzę. Wygląda na to, ze z zazdrości o ludzkie kolana. Ta kicia chyba po prostu nie lubi konkurencji...
Teraz jest u kolegi, który nie ma zwierząt. I Znajdka też nie może długo tam zostać. Szukamy jej intensywnie domu bez zwierząt.
Awatar użytkownika
Furia i Afera
Posty:2561
Rejestracja:30 czerwca 2009, 10:25
Lokalizacja:Kraków

18 marca 2012, 07:48

Kurcze, a już myślałam :(
Trzymam więc dalej kciuki!
ODPOWIEDZ
  • Informacje
  • Kto jest online

    Użytkownicy przeglądający to forum: Bing [Bot] i 10 gości