Kicia nie jest w ciąży. Nie ma czipa. Ogłoszenia rozwiesiłam w najbliższej okolicy.
Pani dr stwierdziła, że kicia może mieć coś z persa.
Kicia bezbłędnie korzysta z kuwety.
bida z nędzą- moje ulubione koty
- Furia i Afera
- Posty:2561
- Rejestracja:30 czerwca 2009, 10:25
- Lokalizacja:Kraków
No to ulga z ta ciążą! Ale rozumiem, że nie może mieć styczności z Twoimi dzieciaczkami?
Trzymam kciuki, żeby właściciel szybko się odnalazł!
Trzymam kciuki, żeby właściciel szybko się odnalazł!
Kicia ogólnie jest zdrowa. Mamy pozwolenie by powoli oswajać ją z naszymi maluchami.
Ten ciężki oddech to pewnie moja wyobraźnia- kicia głęboko i spokojnie oddychała podczas snu. Chrapie, ale to pewnie dobrodziejstwo inwentarza po perskich przodkach. Kicia cały czas śpi- chyba wciąż odsypia stres "wolności". Ale jeśli rzeczywiście ma coś z persa, to taki niespieszny spokój będzie jej stałą cechą.
Ogłoszenia o znalezieniu kici rozwiesiłam w okolicy, podałam w necie. Coś mi jednak mówi, że będę zmuszona szukać kici nowego domu...
Ten ciężki oddech to pewnie moja wyobraźnia- kicia głęboko i spokojnie oddychała podczas snu. Chrapie, ale to pewnie dobrodziejstwo inwentarza po perskich przodkach. Kicia cały czas śpi- chyba wciąż odsypia stres "wolności". Ale jeśli rzeczywiście ma coś z persa, to taki niespieszny spokój będzie jej stałą cechą.
Ogłoszenia o znalezieniu kici rozwiesiłam w okolicy, podałam w necie. Coś mi jednak mówi, że będę zmuszona szukać kici nowego domu...
No to można odetchnąć jeśli chodzi o jej stan zdrowia to najważniejsze! Bądźmy dobrej myśli może ktoś się jednak po nią zgłosi zaciskam kciukasy żeby tak się stało Teraz czekam na relację z reakcji Helgi, Hansa, Elzy i Erwinka na nową koleżankę
Leżę. Wyszłam tylko raz
Dzisiaj odwiedziła nas Przyjaciółka. Ewcia zawsze zajmuje się naszym stadem, gdy my wyjeżdżamy. Sama ma kota uratowanego z lasu. Wczoraj pożegnała swojego kocurka- 10letniego persa. Ma dziurę w sercu. To był jej ukochany kot. Zachwyciła się naszą Znajdką. Postanowiła, ze mogą sobie nawzajem pomóc. I HSB właśnie odwiózł Ewcie i Kicię do domu. Znajdka ma najwspanialszy dom pod słońcem.
Dzisiaj odwiedziła nas Przyjaciółka. Ewcia zawsze zajmuje się naszym stadem, gdy my wyjeżdżamy. Sama ma kota uratowanego z lasu. Wczoraj pożegnała swojego kocurka- 10letniego persa. Ma dziurę w sercu. To był jej ukochany kot. Zachwyciła się naszą Znajdką. Postanowiła, ze mogą sobie nawzajem pomóc. I HSB właśnie odwiózł Ewcie i Kicię do domu. Znajdka ma najwspanialszy dom pod słońcem.
Wspaniałe zakonczenie! Choc okolicznosci znalezienia nowego domu bardzo smutne . Kocurek przecież nie był jakis strasznie stary...
Nic dziwnego,ze Kicia tak szybko znalazła dom.Jest prześliczna.
Nie ukrywam,ze w pierwszej chwili pomyslałam,ze to Ty, Justyno dałaś jej dom
Nic dziwnego,ze Kicia tak szybko znalazła dom.Jest prześliczna.
Nie ukrywam,ze w pierwszej chwili pomyslałam,ze to Ty, Justyno dałaś jej dom
- Furia i Afera
- Posty:2561
- Rejestracja:30 czerwca 2009, 10:25
- Lokalizacja:Kraków
Justyna, a nie mówiłam, że życie samo rozwiązuje takie sytuacje
Gratuluję Twojej Koleżance , a równocześnie składam kondolencje
Gratuluję Twojej Koleżance , a równocześnie składam kondolencje
-
- Posty:737
- Rejestracja:27 lipca 2011, 12:47
- Lokalizacja:Kutno
Justynko wspaniałe wieści. Choć oczywiście przykro mi z powodu kotka Twojej Przyjaciółki.
Ale Znajdka ma szczęście . Cudowna koteczka u kochających ludzi.
Ale Znajdka ma szczęście . Cudowna koteczka u kochających ludzi.
Tak, kicia wróciła, bo zaatakowała dużą sunię. U nas zaatakowała Elzę. Wygląda na to, ze z zazdrości o ludzkie kolana. Ta kicia chyba po prostu nie lubi konkurencji...
Teraz jest u kolegi, który nie ma zwierząt. I Znajdka też nie może długo tam zostać. Szukamy jej intensywnie domu bez zwierząt.
Teraz jest u kolegi, który nie ma zwierząt. I Znajdka też nie może długo tam zostać. Szukamy jej intensywnie domu bez zwierząt.
- Furia i Afera
- Posty:2561
- Rejestracja:30 czerwca 2009, 10:25
- Lokalizacja:Kraków
Kurcze, a już myślałam
Trzymam więc dalej kciuki!
Trzymam więc dalej kciuki!