bida z nędzą- moje ulubione koty
Kociaki mają koci katar- kichają, smarczą, kaszlą, łzawią. Opiekunowie chcieli dobrze i poili je mlekiem. Prawdopodobnie kicie od tego dostały sraczki. Poprosiliśmy by odstawili mleko, ugotowali i zmiksowali marchewkę z kurczakiem, daliśmy leki, które mieliśmy w domu i podaliśmy namiary na naszego weta.
A teraz jesteśmy na etapie tworzenia ogłoszenia.
I kolejny raz szukamy domu dla kotów...
A teraz jesteśmy na etapie tworzenia ogłoszenia.
I kolejny raz szukamy domu dla kotów...
E2 liżą mnie! Erwin po twarzy i szyi. Elza po dłoniach i łokciach. A ja za tym nie przepadam. HSB tak nie wylizują. Z jednej strony to zaszczyt i wyróżnienie, z drugiej wolałabym nie byc tą jedyną.
Wasze koty też Was liżą?
Dzisiaj w drodze z siłowni kupiłam prawdziwe stare renklody i węgierki starej odmiany. PYCHA! Obżeram się nieprzyzwoicie
Wasze koty też Was liżą?
Dzisiaj w drodze z siłowni kupiłam prawdziwe stare renklody i węgierki starej odmiany. PYCHA! Obżeram się nieprzyzwoicie
Oj, będzie bolał brzuszek!zoltazaba pisze:E2 liżą mnie! Erwin po twarzy i szyi. Elza po dłoniach i łokciach. A ja za tym nie przepadam. HSB tak nie wylizują. Z jednej strony to zaszczyt i wyróżnienie, z drugiej wolałabym nie byc tą jedyną.
Wasze koty też Was liżą?
Dzisiaj w drodze z siłowni kupiłam prawdziwe stare renklody i węgierki starej odmiany. PYCHA! Obżeram się nieprzyzwoicie
Podobno liząc nas koty uzupełniają pierwiastki zawarte w pocie...
Moje też liżą. Nie ukrywam-lubię to ( te ostre języczki )
Brzuszek nie bolał
Hans teraz śpi na parapecie- sapie i pochrapuje tak, ze w całym pokoju słychać
Mamy dzisiaj gości. Zrobiłam kaczkę w winie, roladę bananową i przewiduję masę owoców. Dla każdego coś dobrego
Hans teraz śpi na parapecie- sapie i pochrapuje tak, ze w całym pokoju słychać
Mamy dzisiaj gości. Zrobiłam kaczkę w winie, roladę bananową i przewiduję masę owoców. Dla każdego coś dobrego
Brawo dla brzuszkazoltazaba pisze:Brzuszek nie bolał
Hans teraz śpi na parapecie- sapie i pochrapuje tak, ze w całym pokoju słychać
Mamy dzisiaj gości. Zrobiłam kaczkę w winie, roladę bananową i przewiduję masę owoców. Dla każdego coś dobrego
Podziwiam Cię za Twoje kulinarne zdolności...Ja jestem antytalentem kuchennym
Asiu, kaczka, po wsadzeniu jej do piekarnika, robiła się sama. Ja po prostu dostałam tę kaczkę od teściowej i MUSIAŁAM coś z nią zrobić, bo mi miejsce w zamrażalniku zajmowała... A rolada bananowa to prościzna- rozpuszczam margarynę, dodaję 1/2-3/4 szkl. cukru, 2 łyżki kakao i galaretkę rozpuszczoną w 3/4 szkl. wody. Do gorącej masy dodaję dwie paczki herbatników(pokruszonych) i wszystko wykładam na wafle(ja dodatkowo zwilżam wafle gorącą kawą by lepiej się zawijały), kładę banana i zwijam. Do lodówki i po kilku godzinach zjadam
Dzisiaj to ja jestem bida. Śliwki zjadłam juz dawno. A dzisiaj rano(4 z minutami) obudziła mnie biegunka, która trwa do tej pory. Do tego stan podgorączkowy i upał... Już wczoraj chyba coś się zaczynało bo w dzień spałam ponad dwie godziny...
Dzisiaj to ja jestem bida. Śliwki zjadłam juz dawno. A dzisiaj rano(4 z minutami) obudziła mnie biegunka, która trwa do tej pory. Do tego stan podgorączkowy i upał... Już wczoraj chyba coś się zaczynało bo w dzień spałam ponad dwie godziny...
To chyba była jakaś infekcja, ale z pomocą kotów szybko ją opanowałam
Koty włączyły mnie w swój plan dnia. Co rano wymuszają na mnie zabawę. Helga przychodzi z piórkami w pysiu i klnie na czym świat stoi aż zmusi mnie do zabawy. Piórka na patyku preferują Helga i Erwin. Elza uwielbia piórka na wędce- trzeba machać tak, by kotek mógł skakać pół metra w górę. Ulubiona zabawka Hansa to myszka na wędce. Hans też preferuje skoki i wyskoki w górę za zabawką. Dopiero gdy kotki stwierdzą, że mają dość, mogę się zająć swoimi sprawami.
Aż szkoda, że w momencie, gdy koty zaakceptowały moją obecność w domu, znowu będę je zostawiać na całe dnie...
Koty włączyły mnie w swój plan dnia. Co rano wymuszają na mnie zabawę. Helga przychodzi z piórkami w pysiu i klnie na czym świat stoi aż zmusi mnie do zabawy. Piórka na patyku preferują Helga i Erwin. Elza uwielbia piórka na wędce- trzeba machać tak, by kotek mógł skakać pół metra w górę. Ulubiona zabawka Hansa to myszka na wędce. Hans też preferuje skoki i wyskoki w górę za zabawką. Dopiero gdy kotki stwierdzą, że mają dość, mogę się zająć swoimi sprawami.
Aż szkoda, że w momencie, gdy koty zaakceptowały moją obecność w domu, znowu będę je zostawiać na całe dnie...
Ostatni tydzień sierpnia. Najbliższy tydzień HSB ma urlop i kończymy remont przedpokoju. Od 20.08 wchodzi ekipa, którą mama najęła i remontują pokój, do którego się wprowadzi. Nasze koty już przestały reagować na odgłos wiertarki, wkrętarki i młotka. Za to odkurzacz to Wielki Potwór!
-
- Informacje
-
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 98 gości