Chica - kotka maine coon i Fox - psiak husky
- Furia i Afera
- Posty:2561
- Rejestracja:30 czerwca 2009, 10:25
- Lokalizacja:Kraków
No piękni ci rodzice, sama nie wiem czy bardziej mamusia czy tatuś mi się podoba!
ciężko było dorwać aparat (to jest z komórki) jak ona leżała zaraz koło mojej ręki i każdy ruch ją budził
jak będę miał chwilę to jej zrobię jakieś nowe zdjęcia i tym razem nawet w szelkach, do których się przyzwyczaja
jak będę miał chwilę to jej zrobię jakieś nowe zdjęcia i tym razem nawet w szelkach, do których się przyzwyczaja
Michał, trzymam za słowo! ( z tymi zdjęciami)
Moja Rysia w szeleczkach dodatkowo robiła fikołki Ale bardzo szybko sie do nich przyzwyczaiła . Chociaż...po tym wypadku z dotkliwym pokąsaniem mnie, nie odważę się z nią więcej wyjść na spacer. Ona jest za bardzo płochliwa. A szeleczki sa niestety zawodne. Podobno nie ma takich, z których kot nie potrafiłby się uwolnić
Moja Rysia w szeleczkach dodatkowo robiła fikołki Ale bardzo szybko sie do nich przyzwyczaiła . Chociaż...po tym wypadku z dotkliwym pokąsaniem mnie, nie odważę się z nią więcej wyjść na spacer. Ona jest za bardzo płochliwa. A szeleczki sa niestety zawodne. Podobno nie ma takich, z których kot nie potrafiłby się uwolnić
no ja raczej na balkon jak będę chciał ją wziąć.. na spacery to nie wiem czy się zdecyduje, bo ja na dość wiejskich terenach Wrocławia mieszkam, więc jakieś konie, kury itp całkiem niedaleko widziałem, a i odra rzut kamieniem, więc ludzi z psami masa...
-
- Informacje
-
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 48 gości