Bo jest jeszcze młody - mój też to robił, ale szybko mu przeszłoHikari pisze:No patrz, a mój usilnie poluje na kursor...
Co do samodzielnej zabawy?
co do zabawek znalezionych w domu, a nie kupionych , to moja kotka przeszla sama siebie ostatnio. mylam zeby, wchodze do duzego pokoju, patrze a firanka sciagnieta lezy na drugim koncu pokoju a w niej kot- troche zadowolony, troche zezloszczony. usmialam sie bo nie wiedzialam jak ona to zrobila, zdjac to jedno, ale przeleciec w niej przez cala dlugosc pokoju.....zalowalam ze tego nie widzialam na zywo....
no i zobaczylam, bo juz dwa razy powtorzyla zabawe, pozniej sie cala w niej tarzala, nie pozwalala sobie zabrac....
efekt- firanka podarta, a jak mama wroci z zagranicy mi sie dostanie
ale kot byl zadowolony:/
aaaaa dziewczyny- polecam groszek ptysiowy. u mnie od 2 tygodni kicia rzuca sie w dzika gonitwe za rzucanym po domu takim groszkiem wlasnie.
az sie zastanawiam za ile sie znudzi.
no i zobaczylam, bo juz dwa razy powtorzyla zabawe, pozniej sie cala w niej tarzala, nie pozwalala sobie zabrac....
efekt- firanka podarta, a jak mama wroci z zagranicy mi sie dostanie
ale kot byl zadowolony:/
aaaaa dziewczyny- polecam groszek ptysiowy. u mnie od 2 tygodni kicia rzuca sie w dzika gonitwe za rzucanym po domu takim groszkiem wlasnie.
az sie zastanawiam za ile sie znudzi.
Haha, a u mnie egzamin zdały orzechy włoskieania1985 pisze:aaaaa dziewczyny- polecam groszek ptysiowy. u mnie od 2 tygodni kicia rzuca sie w dzika gonitwe za rzucanym po domu takim groszkiem wlasnie.
az sie zastanawiam za ile sie znudzi.
-
- Informacje
-
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 32 gości