Co koty robią w nocy?
Wow, jakie pozy Uwielbiam tę kocia gimnastykę
ATA pisze: Śpiące koty to faktycznie niepowtarzalny widok - ja mogłabym tak godzinami patrzeć jak moje futro się wygina, przeciąga, wykręca... Fotki naprawdę REWELACJA
Ja też Pola, kiedy śpi tak słodko wygląda... jak aniołek
PS: Wszystkie fotki superowe ale najbardziej to mi się spodobała Jusia Pasibrzuch
Ja tez mam w domu małego pasibrzuszka. Pumcio na okrągło by coś jadłBorysek pisze: PS: Wszystkie fotki superowe ale najbardziej to mi się spodobała Jusia Pasibrzuch
wszystkie są niesamowite:) tez moglabym patrzeć godzinami na śpiącego kotka, na przeciąganie się, wiercenie i sluchać tych fajnych dżwieków, ktore wydaje od czasu do czasu przez sen. Fajnie też jest jak sie wybudza na chwile, wstaje z zaklejonymi oczkami i nagle rzuca się z powrotem do pozycji leczącej i momentalnie zapada w sen:) ale juz tak najbardziej najbardziej to wymiękam jak Maluszek się budzi z "Płaczem" i przybiega do mnie się przytulić taki zaspany....
Może coś mu się sni w takich momentach. Ja juz kilkakrotnie obserwowałam moje kicie kiedy im sie coś śniło. Fajnie wtedy wyglądają: poburkują, szczerzą ząbki , czasami drżą albo piszczą.
tak tak koty maja sny, zamawiac nudne ksiazki do pracy mgr zaopatrzylam sie w fajna ksiazke o kocich zachowaniach- wyczytalam ze koty w fazie glebokiego snu śnią.moja kotka bardzo czesto robi to co opisalas Iza ( zreszta wszystkie tak raczej maja), ale sytuacja jak sie budzi, mialczy i mnie szuka to juz wielka rzadkość:) taka jest wtedy nieporadna, bezbronna, nie to co jak ma wieczorna głupawke, agresory, skacze bokiem najezona i glupio wyglada:)
Iza- bardzo mnie ciekawi, czy cala czwórka śpi w tym samym czasie mniej wiecej? czy sie wymieniają?:)
Iza- bardzo mnie ciekawi, czy cala czwórka śpi w tym samym czasie mniej wiecej? czy sie wymieniają?:)
Aniu, z tym jednoczesnym spaniem bywa różnie. Przeważnie śpią lub wylegują się wszystkie wieczorem i w okolicach południa, po porannych harcach. Natomiast w nocy Ptyś wariurie, a reszta jak czasem.
Koraliku, nie wiem czy mam rację, ale być może chrapanie kota jest objawem jakis problemów zdrowotnych. Ciekawa jestem co ATA na to.
Koraliku, nie wiem czy mam rację, ale być może chrapanie kota jest objawem jakis problemów zdrowotnych. Ciekawa jestem co ATA na to.
Też się na początku tym zaniepokoiłam... Poszłam do weta i mu mówie... ze mój kot chrapie.. na pewno jest chory... itp (panikara ze mnie...)
I kotek został zbadany i jest OK! Podobno niektóre koty tak juz mają - tylko że to się zdarza bardzo rzadko. Mają coś nisko osadzone i coś im tak drga no i chrapią
I kotek został zbadany i jest OK! Podobno niektóre koty tak juz mają - tylko że to się zdarza bardzo rzadko. Mają coś nisko osadzone i coś im tak drga no i chrapią
Uff, to dobrze
A tak w ogóle, to kto to ma w avatarku mojego Węgielka?
A tak w ogóle, to kto to ma w avatarku mojego Węgielka?
Mój kot też chrapie, niezbyt często ale jednak Zaobserwowałam, że zazwyczaj ma to miejsce przy raptownej zmianie pogody i ciśnienia atmosferycznego. Pierwszy raz bardzo się przestraszyłam, nawet obudziłam Fiodora, ale pomijając jego zdumioną i nieco obrażoną minkę nic niepokojącego się nie działo. Poza chrapaniem mój kot czasami, kiedy jest drapany i czochrany po główce (i tylko wtedy) zaczyna okropnie jęczeć i stękać Sądząc po reakcji sprawia mu to przyjemność, ale odgłosy jakie wydaje są naprawdę zadziwiające Normalny kot mruczy, a mój... pojękuje
Moja Pysia czasami burczy, przy czym zdarza jej się "zaciąć" i robi to na jednym dźwięku
Polci też kilka razy zdarzyło się chrapać
ATA pisze: ... Poza chrapaniem mój kot czasami, kiedy jest drapany i czochrany po główce (i tylko wtedy) zaczyna okropnie jęczeć i stękać Sądząc po reakcji sprawia mu to przyjemność, ale odgłosy jakie wydaje są naprawdę zadziwiające
-
- Informacje
-
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 77 gości