Zaczynam ten wątek bo mam za sobą nieprzespaną noc, nie pierwszą zreszta. O 23 moj uroczy kotek dostał głupawki i skakal do drzwi. Huk robił przy tym niemiłosierny, wiec latałam za kotem zeby uspokoic.Gdy znów probowalam usnać zaczal miauczec. Ide do kota a ta wisi na firance pod sufitem i patrzy na mnie zeby ja ściągnąć. I tak co chwile cos wymyslała az do 3. A teraz za to wiedzma spi cały dzień i odsypia a biedna pańcia nie moze .A jak Wasze kotki spedzają noce? Spią ładnie czy tez spać nie dają? Może dorosłe koty juz tak nie głupieją?
Pozdrawiam tych co śpią i nie
Co koty robią w nocy?
moja koteczka przesypia ze mna cała noc. tylko jak była maluszkiem to dokuczała, budziła nad ranem i gryzła...teraz zawsze zanim ja sama chce isc spać , staram sie z nia pobawic troche, zeby ja zmeczyc...ale gora poł godziny po tym jak sie położe i zgasze światło, to przychodzi do mnie na łożko i ugniata kocyk do snu:)
fakt, ze okolo 6 rano zazwyczaj wstaje- choc w porywach daje mi pospac nawet do 7. 30 ( niezmiernie rzadko). i tu już ja ustępuje jej , ponieważ jak juz mnie obudzi tym mialczeniem swoim, to zaczyna sie rytuał powitalny, karmienie...i odechciewa sie spac
fakt, ze okolo 6 rano zazwyczaj wstaje- choc w porywach daje mi pospac nawet do 7. 30 ( niezmiernie rzadko). i tu już ja ustępuje jej , ponieważ jak juz mnie obudzi tym mialczeniem swoim, to zaczyna sie rytuał powitalny, karmienie...i odechciewa sie spac
Najlepiej nawyki moich kotów opisze ostatnia noc: Pysia się kokosiła na swojej podusi jak kura na grzędzie, Pucuś trochę pospał, a potem popiskiwał co jakiś czas, podobnie Pumuś, natomiast Ptyś wył do księżyca (niewidocznego zresztą) przez pół nocy. Po czym zrobili mi pobudkę o czwartej nad ranem, bo zachciało im się jeść i mieli serdecznie w noskach, że ja chcę spać Ponieważ dzisiaj miałam wolne, nie musiałam szczęśliwie zwlekać się z wyra z worami pod oczami i zasnęłam na trochę. Po czym kolejna pobudka około ósmej, a potem oczywiście grzecznie poszli spać Na szczęście ja też i dzisiaj to naprawdę sobie pospałam - wstałam o 11:47 Niestety zazwyczaj po nocnych wyczynach moich kićków muszę wstawać najpóźniej o 5:30.
Pola w nocy grzecznie śpi i pomimo tego, że budzi się zawsze o świcie (czyli latem baaardzo wcześnie ), to daje mi spokojnie spać do około godziny 8-ej (kiedy nie muszę wstawać, np. w weekend). Później próbuje na wszelkie sposoby wygonić mnie z łóżka... no i najczęściej dopina swego
U mnie Luna wieczorem koło 22 już idzie się "ukokosić" do snu, ale mijają 2 godzinki snu i zaczynają się harce (nie ma znaczenia czy już zasnę czy jeszcze siedzę i coś robię). Na szczęście bawi się sama myszkami lub siedzi na oknie, czasem próbuje w coś wleźć albo grzebie na półkach i narobi trochę hałasu jak coś zrzuci.
Ja od jakiegoś czasu muszę wcześnie wstawać do pracy to kocica dosłownie zgłupiała Była tak zszokowana nad ranem że ja już wstaję i nie ma ciepłego łóżeczka. Więc wstaje teraz ze mną o 5 rano towarzyszy mi do momentu jak wychodzę a potem idzie spać do rodziców
Nigdy nie robiła awantury o jedzenie, jej wszystko jedno czy dostanie jeść o 5 rano czy o 10.
A i jak była mała to nie bardzo chciała bawić się sama i chodziła po mnie zaczepiała mnie, ale teraz już umie sama zająć się sobą. Najwyżej przyniesie mi do łóżka te swoje myszy i skacze z nimi trochę , ale ja już się uodporniłam.
Nieźle się rozpisałam, ale końcowa uwaga jest chyba taka, że każdy kot z wiekiem zaczyna coraz więcej spać i nawet o dziwo ten czas pokrywa się z nocą
Ja od jakiegoś czasu muszę wcześnie wstawać do pracy to kocica dosłownie zgłupiała Była tak zszokowana nad ranem że ja już wstaję i nie ma ciepłego łóżeczka. Więc wstaje teraz ze mną o 5 rano towarzyszy mi do momentu jak wychodzę a potem idzie spać do rodziców
Nigdy nie robiła awantury o jedzenie, jej wszystko jedno czy dostanie jeść o 5 rano czy o 10.
A i jak była mała to nie bardzo chciała bawić się sama i chodziła po mnie zaczepiała mnie, ale teraz już umie sama zająć się sobą. Najwyżej przyniesie mi do łóżka te swoje myszy i skacze z nimi trochę , ale ja już się uodporniłam.
Nieźle się rozpisałam, ale końcowa uwaga jest chyba taka, że każdy kot z wiekiem zaczyna coraz więcej spać i nawet o dziwo ten czas pokrywa się z nocą
mnie tojest najbardziej szkoda jak wstaje razem z kotem rano, i musze gdzies wyjsc od razu i na dlugo, i wiem ze ona sie bedzie nudzic, a jest wyspana...ale na szczescie to żadkosc. z reguly wychodze po 10tej a kicia idzie znow spac.
a co do zabawy, to musze przyznac ze moj kot nie lubi sie bawic sam....oczywiscie tez uwielbia myszki ( tylko musialam poodcinac ogony bo jeden zjadla w calosci), ale raczej musze jej te myszy rzucac na okrągło:) czasem tylko dostaje nagle mega glupawki, wtedy odbija sie od scian, warczy i wydaje rozne dziwne dzwieki...b jest smieszna;)
a co do zabawy, to musze przyznac ze moj kot nie lubi sie bawic sam....oczywiscie tez uwielbia myszki ( tylko musialam poodcinac ogony bo jeden zjadla w calosci), ale raczej musze jej te myszy rzucac na okrągło:) czasem tylko dostaje nagle mega glupawki, wtedy odbija sie od scian, warczy i wydaje rozne dziwne dzwieki...b jest smieszna;)
Mój kot ma już 2.5 roku i na szczęście w nocy nie rozrabia tylko grzecznie śpi najczęściej właśnie ze mną. Jak tylko gaśnie światło kot już jest u mnie w łóżeczku i układa się do snu w pozycji dla mnie raczej mało komfortowej - z ogonem na wysokości mojej twarzy. Kiedy próbuję się odwrócić na drugi bok kot natychmiast przełazi na drugą stronę i znowu wkłada mi ogon do nosa. O 4.00 jest pobudka bo kot jest głodny i to bez znaczenia, że ma pełną miskę - to co w torbie jest zawsze o wiele smaczniejsze i muszę mu choćby parę chrupek dosypać. Po śniadanku trzeba mu jeszcze odkręcić kran nad wanną, kotek grzecznie sobie pije i zaraz wraca powycierać mokre podwozie do mnie do łóżka. Później ja idę do pracy, a Fiodor wskakuje do swojego igloo na szafie i jeszcze dosypia. Baaaardzo mu tego zazdroszczę
Święte słowa Amiko, święte słowa.Amika pisze: Ata, gdzie Ty się tyle czasu podziewałaś . My tu mało jajka nie znieśliśmy przez Ciebie
-
- Informacje
-
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 54 gości