dramat

Tutaj poruszamy tematy nie objęte w innych działach.

Moderatorzy:Robert A., Jarek

Awatar użytkownika
sunshain
Posty:426
Rejestracja:05 grudnia 2008, 14:53

27 października 2009, 14:34

Asik L&L&L pisze:Nie wiem co Ci doradzić? a bardzo bym chciała Ci pomóc.
Jedyne co mi przychodzi do głowy to przypomniałam sobie jak jedna Pani w sklepie kupując ocet powiedziała, że to zabicie zapachu kociego moczu.
Podobno zdaje egzamin.
Skrop te miejsca octem, może to właśnie jest dobry sposób? :roll:
na pewno nie zlikwiduje zapachu, który wyczuwa kot i dalej będzie lał (to, że my nie czujemy nie znaczy, ze kot nie poczuje), eliminacja zapachu moczu z materaca lub innych tapicerowanych części jest ciężka

juz pisałam co może pomóc
sunshain pisze:czym zlikwidować zapach moczu:

- preparat Urine Off http://urineoff.pl/

maja też latarki do wykrywania sladów moczu

- PREPARAT BIO-STALFRIS Z HOLANDII http://www.germapol.pl/

pewnie linki wytną ale zostaną chociaż nazwy preparatów
Awatar użytkownika
sunshain
Posty:426
Rejestracja:05 grudnia 2008, 14:53

27 października 2009, 14:36

mala-siostra pisze:tak tylko mój kot jest młodziakiem. ledwo rok skończył dr mówiła ze nerki i układ moczowy w tym wieku jest ok. problem e najpewniej leży w tym kiedy łajza był kastrowany. wg obecnej pani dr za wczesnie. nie zaczoł znaczyc terenu i tu raczej problem. Z resztą po abntybiotykach nie wygląda mi na chorego na cokolwiek. a sika na łóżko kiedy mu się zachce nie zawsze. no ale nic to jak juz wyczyszcze posciel zaniose mocz do kontrol na wszelki wypadek
kastracja wczesna nie ma wpływu na rozwój i zachowanie kota - kolejne bzdury niedouczonych vetów

wiek nie ma nic do chorób nerek

a kastracja nie ma wpływu na SUK - drugi post od góry

http://www.krakvet.pl/forum/viewtopic.p ... sc&start=0
Awatar użytkownika
Kasia i Maniuś
Posty:696
Rejestracja:13 sierpnia 2007, 19:46
Lokalizacja:Kraków

27 października 2009, 16:37

A ja uważam, że najlepsze jest pójście z kotem do weta na wyciśnięcie moczu. Jest dużo bardziej wiarygodne niż łapanie w pojemniczek. Wiem co mówię, Maniek od jakiegoś czasu załatwia mi się do wanny i zanoszenie moczu w pojemniku nic nie dawało, a dopiero wyciśnięcie moczu dało prawidłowe wyniki. Jak rozmawiałam z wetką to tez potwierdziła, że bardziej wiarygodne jest wyciśnięcie moczu. Wczoraj miałam okazję zobaczyć piasek w moczu u Mańka
Awatar użytkownika
Amika
Posty:1628
Rejestracja:26 listopada 2006, 20:24
Lokalizacja:Chełm

27 października 2009, 18:52

Z całą pewnością taki mocz jest bardziej miarodajny, ale jak pącherz pusty to nic nie wyciśniesz.
No i mala-siostra nie zrobila badań nawet z takiego "łapanego", z którego też coś może wyjść.

Kasiu czyli wygląda na to, że wpadki Maniusia nie są związane z Mal-Lwisią?
Awatar użytkownika
Kasia i Maniuś
Posty:696
Rejestracja:13 sierpnia 2007, 19:46
Lokalizacja:Kraków

27 października 2009, 21:18

Lekarka obstawia też czynniki psychiczne, dlatego podaję mu Kaim Ail (podobno po tym jest szczęśliwym kotkiem) :wink:
ODPOWIEDZ
  • Informacje
  • Kto jest online

    Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 60 gości