Asiu, decyzja już dawno podjęta Czekamy tylko jak Ernest wygrzebie sie z gorączki, a Hans będzie na tyle silny i zdrowy by można było go zaszczepić. Planowany czas na dokacanie to najbliższa środa Już się nie mogę doczekać... Wczoraj dostaliśmy z krakvetu kolejną kuwetę. Niedługo zabraknie mi pomysłów gdzie je ustawiać Co więcej zastanawiam się czy i jak powiększyć/ ulepszyć stojak Zwariowałam
A wcale nie było mi łatwo podjąć decyzję. Ale o tym już pisałam, więc nie będę się powtarzać
Kończę gadać, bo gardło coraz bardziej mnie boli...
Erwin:-D
Kuruj sie Justynko! Ja tydzień temu byłam na L4- grypa, teraz anginę ma mój syn Ten wrzesień to jakiś okropny miesiąc i dla ludzi i dla zwierzat
Lubię takich zwariowanych, pozytywnie zakręconych i dobrych ludzi jak Wy. Pozdrowienia dla całej rodzinki Niech HSB szybko wraca do zdrowia. Ktoś przecież musi czym prędzej powiekszyc drapak
Lubię takich zwariowanych, pozytywnie zakręconych i dobrych ludzi jak Wy. Pozdrowienia dla całej rodzinki Niech HSB szybko wraca do zdrowia. Ktoś przecież musi czym prędzej powiekszyc drapak
Właśnie wyszperałam znaczenie imienia Ernest. Bardzo mi się podoba. Zresztą przeczytajcie sami: Ernest jest imieniem pochodzenia germańskiego, wywodzi się od słowa ernust, czyli poważny, uparty, wytrwały. Myślicie, ze pasuje do maluszka, który szuka domu Co prawda musi jeszcze poczekać na swoje cztery kąty i towarzyszy, ale potem to już będzie tylko lepiej, pradwa
Pani dr mówiła, że raz miał gorączkę, raz za niską temperaturę, wyniki krwi dobre, bez anemii, bez żadnych zakażeń. Gdy nie miał gorączki, szalał za trzech... W sumie nie wiadomo dlaczego nie przeżył
Za to pani dr pokazała nam inne kotki- śliczną srebrną kotkę i kocurka- krówkę.
Za to pani dr pokazała nam inne kotki- śliczną srebrną kotkę i kocurka- krówkę.
- Furia i Afera
- Posty:2561
- Rejestracja:30 czerwca 2009, 10:25
- Lokalizacja:Kraków
Justyna, przykro mi
Trzymaj się jakoś...
Trzymaj się jakoś...
Dziękuję, Asie dwie, za ciepłe słowa. Swoją drogą dobrze, że nie zachodziłam częściej do lecznicy, bo jak bym się jeszcze bardziej związała z maluszkiem, mogłoby mi być dużo trudniej
Tak jak wcześniej pisałam, pani dr pokazała nam prześliczne kociaki, które zostały złapane na sterylizację. Dwa to całkowite dzikuski, ale dwa to przytulaski jakich mało i ciężko im będzie wrócić na ulicę. Są zbyt ufne i ktoś je skrzywdzi Poprosiła, byśmy się zastanowili, czy byśmy nie wzieli któregoś z tych. Dziewczynka jest pięknie srebrna, z różowymi ustkami, miła, łagodna, wyniosła, spokojna, uwielbia być miziana na rękach. Chłopak to typowy łobuz, czarno- biała krówka. Zostawiłam decyzję HSB. I to chyba nie był najrozsądniejszy pomysł... Domyślacie się jaka decyzję podjął mój HSB?
Tak jak wcześniej pisałam, pani dr pokazała nam prześliczne kociaki, które zostały złapane na sterylizację. Dwa to całkowite dzikuski, ale dwa to przytulaski jakich mało i ciężko im będzie wrócić na ulicę. Są zbyt ufne i ktoś je skrzywdzi Poprosiła, byśmy się zastanowili, czy byśmy nie wzieli któregoś z tych. Dziewczynka jest pięknie srebrna, z różowymi ustkami, miła, łagodna, wyniosła, spokojna, uwielbia być miziana na rękach. Chłopak to typowy łobuz, czarno- biała krówka. Zostawiłam decyzję HSB. I to chyba nie był najrozsądniejszy pomysł... Domyślacie się jaka decyzję podjął mój HSB?
- Furia i Afera
- Posty:2561
- Rejestracja:30 czerwca 2009, 10:25
- Lokalizacja:Kraków
Jasne: chłopczyk
- Furia i Afera
- Posty:2561
- Rejestracja:30 czerwca 2009, 10:25
- Lokalizacja:Kraków
muszę przyznać Ci rację z tym nożem, ale i tak obstawiam mężczyznę
Ja byłam za srebrną koteczką. Ale HSB nie chciał popuścić. Jak będę miała chwilę, wieczorem wam pokażę skutki domowej burzy. Może was zaskoczę Oczywiście, o ile pani dr pozwoli wziąć nowego lokatora do domu opanowanego przez choroby (Helga nadal ma nie do końca wyleczone oczko- wygląda to jednak na chlamydię )
Decyzja została w sumie podjęta za nas. W lecznicy został już tylko kocurek. HSB długo był zdecydowany na obydwa kotki Umówiliśmy sie z panią dr, że zabieramy malca w piątek. Maluch będzie miał starogermańskie imię. Zawsze chciałam dużego, rudego kota- takiego wikinga. Ten to taki pingwinek, ale chociaż imię będzie miał wikingowe Tylko proszę o powagę: Eberhard. O ile HSB nie stwierdzi, że może jednak Helmut. ale jak parytet to parytet, również w imionach, prawda?
Helga ma zmienione leki. Nowa maść, dalej lek uodparniający, kapsułki do picia. Po prostu jak się leczyć to na całego- to chyba dewiza naszej kotki
Dziękuję, że przez cały czas jesteście z nami. Wielki buziak
Helga ma zmienione leki. Nowa maść, dalej lek uodparniający, kapsułki do picia. Po prostu jak się leczyć to na całego- to chyba dewiza naszej kotki
Dziękuję, że przez cały czas jesteście z nami. Wielki buziak
- Furia i Afera
- Posty:2561
- Rejestracja:30 czerwca 2009, 10:25
- Lokalizacja:Kraków
Oddaje głos na Helmuta a może Erwin że tak nieśmiało zapytam ?
Za Heldziunie trzymam kciuki i życzę zdrówka!!! Buziaczki
Za Heldziunie trzymam kciuki i życzę zdrówka!!! Buziaczki
-
- Informacje
-
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 81 gości