Erwin:-D
- Furia i Afera
- Posty:2561
- Rejestracja:30 czerwca 2009, 10:25
- Lokalizacja:Kraków
Asieńska, całkiem możliwe
Taaa
Wczoraj Juniorzy nie mogli znaleźć sobie miejsca. Biegali po pasie startowym (naszych plecach) do późnych godzin nocnych. Na zmianę pogody W końcu zastosowaliśmy niezawodny sposób i zawstydziliśmy koty próbką pożycia małżeńskiego. Koty nawet tyłków nie przesunęły. Tylko patrzyły z pytaniem w oczach: no? już?
Wczoraj Juniorzy nie mogli znaleźć sobie miejsca. Biegali po pasie startowym (naszych plecach) do późnych godzin nocnych. Na zmianę pogody W końcu zastosowaliśmy niezawodny sposób i zawstydziliśmy koty próbką pożycia małżeńskiego. Koty nawet tyłków nie przesunęły. Tylko patrzyły z pytaniem w oczach: no? już?
Asiu, tak wcześnie też bym sobie odpuściła ten sposób. Tak wcześnie rano to mi sie chciało tylko krótko po ślubie. I to tylko dlatego, że HSB tak wcześnie wstawał do pracy a ja potem znowu w kimono
Dzisiaj cała ferajna do weta. Ciekawe czy pani dr zobaczy jakąś różnicę u Erwina- czy urósł, rozbłyszczało mu się futerko, zaokrągliły policzki. Ja widzę różnice w futerku i objętości Hans bardzo wyciągnął się w górę, chudy jest teraz jak nastolatek I już tak nie gryzie. Za to Erwin gryzie WSZYSTKO
Dzisiaj cała ferajna do weta. Ciekawe czy pani dr zobaczy jakąś różnicę u Erwina- czy urósł, rozbłyszczało mu się futerko, zaokrągliły policzki. Ja widzę różnice w futerku i objętości Hans bardzo wyciągnął się w górę, chudy jest teraz jak nastolatek I już tak nie gryzie. Za to Erwin gryzie WSZYSTKO
- Furia i Afera
- Posty:2561
- Rejestracja:30 czerwca 2009, 10:25
- Lokalizacja:Kraków
oj dziewczyny, dziewczyny jak ja lubię Was czytać Humor od razu się poprawia i uśmiech na pyszczku pojawia
Tak na marginesie 5-6 w naszym pożyciu małżeńskim też nie występuje w grafiku
Tak na marginesie 5-6 w naszym pożyciu małżeńskim też nie występuje w grafiku
- Furia i Afera
- Posty:2561
- Rejestracja:30 czerwca 2009, 10:25
- Lokalizacja:Kraków
Justyna pogratuluj HSB kondycji w sumie to obydwojgu wypadało by pogratulować
Muszę przyznać, że tez robimy się coraz wygodniejsi, a kiedyś... eh lepiej nie będę się wywnętrzać, bo zamiast kocie forum to się zrobi forum powyżej 18 roku życia
Muszę przyznać, że tez robimy się coraz wygodniejsi, a kiedyś... eh lepiej nie będę się wywnętrzać, bo zamiast kocie forum to się zrobi forum powyżej 18 roku życia
Cóż, jak HSB młody i zakochany to żaden wyczyn Ja tam lubię nasze wygodnictwo, szarą codzienność, zaufanie. Każdy etap jest fajny, inny...
Swoją drogą, ciekawe co by powiedział Erwin, gdyby wiedział, ze w jego wątku odbywają się takie rozmowy
Jak się czujecie Dziewczyny w ten deszczowy, listopadowy poniedziałek? A moze byśmy tak spotkały się przy dobrym winie- u mnie w lodówce chłodzi się się białe musujące- i poprawiły sobie humor opowiadając o kocich pomysłach
Swoją drogą, ciekawe co by powiedział Erwin, gdyby wiedział, ze w jego wątku odbywają się takie rozmowy
Jak się czujecie Dziewczyny w ten deszczowy, listopadowy poniedziałek? A moze byśmy tak spotkały się przy dobrym winie- u mnie w lodówce chłodzi się się białe musujące- i poprawiły sobie humor opowiadając o kocich pomysłach
Justynko, pomysł piękny, gorzej z realizacją .Ode mnie do Łodzi jest ok 200 km, z Krakowa podobnie ( dokładnie 208 km- sprawdziłam):roll:
A Erwin jest pewnie zadowolony, ze jego forum jest takie aktywne i ....intymne
Co do pożycia intymnego. No cóz, zakochanie czyni cuda
A Erwin jest pewnie zadowolony, ze jego forum jest takie aktywne i ....intymne
Co do pożycia intymnego. No cóz, zakochanie czyni cuda
- Furia i Afera
- Posty:2561
- Rejestracja:30 czerwca 2009, 10:25
- Lokalizacja:Kraków
Że ja wcześniej nie pomyślałam o Twoim młodszym HSB - teraz już wszystko jasne!
Dziewczyny "winna" propozycja świetna, ale tak jak Asia mówi chyba tylko wirtualnie do spełnienia
Dziewczyny "winna" propozycja świetna, ale tak jak Asia mówi chyba tylko wirtualnie do spełnienia
No to kiedy zasiadamy do kompów i otwieramy winko? Każda w swoim własnym, ciepłym domku, z kotem na kolanach?
Erwin jest jedynym znanym mi kotem wszystkożernym. Kiedyś podjadał mi gotowaną marchewkę(którą bardzo lubię), kiedyś podgryzał mi suchy chleb a ostatnio zlizywał sos czosnkowy
Erwin jest jedynym znanym mi kotem wszystkożernym. Kiedyś podjadał mi gotowaną marchewkę(którą bardzo lubię), kiedyś podgryzał mi suchy chleb a ostatnio zlizywał sos czosnkowy
Bardzo chętnie! Tylko,ze ja pijam piwsko i to zimne... Jakoś wino mi nie podchodzi.. Proponuję dzisiaj o 19 Będę po pracy, więc z przyjemnościa się wyluzuję wraz z Wami
Słodki Erwin! Uwielbiam takie koty, które zaskakują właściciela kazdego dnia Przynoszą wiele radości...
Słodki Erwin! Uwielbiam takie koty, które zaskakują właściciela kazdego dnia Przynoszą wiele radości...
Pywko też może być. Mam w lodówce Złotego Bażanta, który tam wakatuje od wyprawy na Słowację(jak już pisałam, rzadko pijam alkohol). Gdy wrócimy od weta, zasiądę z Wami
Tak, Erwinek jest kochany. Najwdzięczniejszy z całej gromadki. On jako jedyny chyba, pamięta co to głód, zimno.
Tak, Erwinek jest kochany. Najwdzięczniejszy z całej gromadki. On jako jedyny chyba, pamięta co to głód, zimno.
-
- Informacje
-
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 51 gości