Fotki Waszych pupili.

[Iza-Erin]

Aniu, zarejestruj się na youtube i tam będziesz mogła załadować filmiki z dysku. A potem podasz na linki

[ania1985]

ok dzieki, a narazie pare nowych fotek:

[maggie.]

nie pamiętam, czy już się przypadkiem nie chwaliłam jak moje futro lubi się myć..

[Adinka]

a tu Henio i Sokrates podczas wspólnej zabawy

http://www.youtube.com/watch?v=Ly7K0TRWF7s

[ania1985]

jak fajnie sie podniosły, synchronicznie
super filmik

[ATA]

Adinko, REWELACYJNY FILMIK!! Obejrzałam już kilka razy i jeszcze nie mam dość

[Adinka]

synchronizacji się nie spodziewałam:) ale też zauważyłam - niemożliwe są. Zaraz wkleję jeszcze parę zdjęć, bo dziś miałam wreszcie czas na ich zrobienie.
Cieszymy się, że filmiki się podobają

[Adinka]

[Adinka]

wow duże strasznie wkleiłam , ale przy mniejszych nie byłoby efektu

[Kasia i Maniuś]

Adinko filmiki naprawdę są cudne, zdjęcia też. Obserwując zabawę Henia i Sokratesa żałuję, że nie mogę sobie pozwolić na drugiego kociaka

[ania1985]

mam to samo Kasia:)

[Amika]

A ja mam dwa, ale tak się nie bawią

Adinko poproszę wiecej takich filmików

[Iza-Erin]

Wspaniałe filmiki, wspaniałe fotki

A to moi ugniatacze
http://pl.youtube.com/watch?v=CSW-0wf-_98

[Kasia i Maniuś]

Powiedzcie mi, tak na marginesie, co oznacza u kotów to ugniatanie. Maniek robi to tylko na moim jednym swetrze i koszuli nocnej (oczywiście jeśli mam je na sobie ) przy okazji mrucząc, zasypiając i czasem (pewnie dziwnie to zabrzmi) "wychodzi mu ptaszek"

[ATA]

Kiedy nasze koty były malutkie i były karmione przez swoje mamcie ugniatały łapkami ich brzuszki, żeby pobudzić wydzielanie mleka - odruch ten zostaje większości kocianków do końca życia. Zazwyczaj ugniataniu towarzyszy wyrażające najwyższe zadowolenie mruczenie, czasem ślinienie, albo ssanie naszych ubrań, kocyków, czy jakichś szmatek. Robią to zazwyczaj koty, które za wcześnie zostały odłączone od swoich mam. Nie trzeba im tego zabraniać, bo może to być dla nich stresujące. Zresztą to takie rozczulające Trochę szkoda, że mój Fiodor tego nie robi. Czasem "ugniata" łapkami w powietrzu, kiedy jest głaskany po brzusiu, ale nigdy nie robi tego na stojąco, jak większość kociastych. Taki dziwak z niego