Dziewczyny, bardzo Wam dziekujemy za ciepłe słowa
Aniu, kociaki chyba puszą futerka na zimę (zwłaszcza Ptyś) i dlatego wyglądają na puchate, bo chłopaki trzymają wagę, a Pysia nawet trochę schudła.
Elu, byłam wczoraj z Psotusiem i Plamką u weta. Plamka juz w zaszdzie zdrowa, jeszcze z jedna wizyta nas czeka. Natomiast Psotuś pewnie bedzie musiał odwiedzić doktora kilka razy, bo teraz oczka zaczęły mu mocno ropieć, chociaż po dwukrotnym zapuszczeniu kropelek dzisiaj rano wyglądały dużo lepiej. Mam nadzieję, że będzie dobrze. Trzymajcie kicuki.
Kasiu, moje kociaki dostają mięsko, puszki Animondy, trochę nabiału (serek, śmietanka od czasu do czsu) oraz chrupki - ostatnio karmię ich Boschem. To naprawdę niezła karma i moje kiciaki chętnie ją jedzą.