Fotki Waszych pupili.

Tutaj poruszamy tematy nie objęte w innych działach.

Moderatorzy:Robert A., Jarek

Awatar użytkownika
Lucyfrecja
Posty:53
Rejestracja:19 października 2007, 14:51
Kontakt:

26 października 2007, 17:13

Śliczny <serduszka> :lol:
Awatar użytkownika
Annie
Posty:147
Rejestracja:07 czerwca 2007, 14:42
Lokalizacja:Kraków
Kontakt:

26 października 2007, 18:57

Oglądnęłam wszystkie słodkie kociaki. Chyba mam zwłaszcza słabość do rudzielców :D

Mam nadzieje, ze kiedyś może wpadnę na Atę w lecznicy i będę mogła Fiodora zobaczyć na żywo :D Zresztą już kiedyś pisałam, że jest przesłodki :D

Postanowiłam pochwalić się moim kociakami.

Na początek moja Luna. Ma teraz 5,5 miesiąca oraz wszystkie wzorki i kolorki :lol:

Obrazek

Obrazek

A tu moje Słoneczko, z którym musiałam się rozstać 1 czerwca, ale na zawsze pozostanie Moją Pierwszą Kicią:
Obrazek
Awatar użytkownika
Borysek
Posty:883
Rejestracja:21 lutego 2007, 11:13

26 października 2007, 19:20

Luna jest rewelacyjna :!: :D Chodzący idealny przykład kociego kolażu :wink: :lol: Suuuuper :!:
Awatar użytkownika
Annie
Posty:147
Rejestracja:07 czerwca 2007, 14:42
Lokalizacja:Kraków
Kontakt:

26 października 2007, 19:26

Jak mówiłam uwielbiam rudzielce, więc mam rudzielca.... w jakiś 15 do 20% :D

Pozdrawiamy Anka i Luna :D
Awatar użytkownika
Amika
Posty:1628
Rejestracja:26 listopada 2006, 20:24
Lokalizacja:Chełm

26 października 2007, 19:43

Annie pisze:Postanowiłam pochwalić się moim kociakami.
Na początek moja Luna. Ma teraz 5,5 miesiąca oraz wszystkie wzorki i kolorki :lol:
Luna jest naprawdę bardzo śliczna. Te jej kolory są piękne. Bardzo prosimy o większą fotkę :D
Annie pisze:A tu moje Słoneczko, z którym musiałam się rozstać 1 czerwca, ale na zawsze pozostanie Moją Pierwszą Kicią:
Obrazek
Bardzo Ci współczuję. Wiem, co to jest pożegnać tego Najukochańszego, Najpierwszego Przyjaciela :cry: :cry:
Annie pisze:Oglądnęłam wszystkie słodkie kociaki. Chyba mam zwłaszcza słabość do rudzielców :D
Mam nadzieje, ze kiedyś może wpadnę na Atę w lecznicy i będę mogła Fiodora zobaczyć na żywo :D Zresztą już kiedyś pisałam, że jest przesłodki :D
Annie, my tu wszyscy podziwiamy Fiodora, więc hołdy możesz składać normalną czcionką :wink:. Ja będę Ci tylko zazdrościć, że poznasz Ich osobiście.
Iza-Erin
Posty:1556
Rejestracja:23 lipca 2007, 19:42
Lokalizacja:Stolica Podlasia :)
Kontakt:

26 października 2007, 20:05

Annie, śliczne kicie. Bardzo mi przykro :(
Awatar użytkownika
Annie
Posty:147
Rejestracja:07 czerwca 2007, 14:42
Lokalizacja:Kraków
Kontakt:

26 października 2007, 20:07

Bardzo dziękuje w imieniu Luny i specjalnie dla Ciebie Amika wrzucę większe zdjątko z pełnym przeglądem barw :lol:

A co do pożegnania z moją kicią to walczyłam o Nią jak mogłam, ale już nic sie nie dało zrobić. Nowotwory nie wybierają :cry: . I najgorsze, że to ja musiałam podjąć sama decyzję, że to już koniec. Duża zasługa, że jakoś to przeżyłam leży po stronie dr Jarka, bo jakoś mnie sie udzielił Jego spokój.

Luncia to było przeznaczenie, które spotkałam w autobusie MPK :D
ATA
Posty:3042
Rejestracja:30 grudnia 2005, 16:56

26 października 2007, 20:10

Annie, jak się będziemy wybierać z Fiodorem do Jarka to dam Ci znać :D Mam tylko cichą nadzieję, że to będzie nieprędko, bo to by znaczyło, że znowu moje futerko niedomaga :roll: Dzisiaj mu Twoich pochwał chyba nie przekażę (choć są jak miodzio na moją duszę :lol: ) za karę, bo jest pełnia i skórkowaniec od kilku godzin usiłuje mi odgryźć rękę. Nogi też są w niebezpieczeństwie :evil: . Luna jest prześliczna, ale Twoja Pierwsza Kicia też była niesamowita. Czy naprawdę miała takie piękne zielone oczy, jak na zdjęciu? Musiała być milutka, ma taki łagodny wyraz pyszczka... Szkoda że odeszła, ale widocznie tak musiało być... :(
Aniu-Amiko, kto wie - może kiedyś się spotkamy :wink: Niezbadane są wyroki...
Ostatnio zmieniony 26 października 2007, 20:19 przez ATA, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
Annie
Posty:147
Rejestracja:07 czerwca 2007, 14:42
Lokalizacja:Kraków
Kontakt:

26 października 2007, 20:17

Absolutnie życzę żebyś nie musiała podleczac Fiodorka i żeby był najzdrowszy jak to możliwe :D Ale trzymam za słowo.

A to mała szelma moja miała takie zielone oczka, ale to była kicia z charakterkiem. Miała jednego właściciela, tylko mnie, a pozostałym nie dała się dotknąć. Dr Orzeł mówił do niej "agresorka". Do pierwszej operacji po prostu nie zasnęła a dostała podobno mega dawkę środka usypiającego i mimo to skakała po całej klatce. Jak była już na prawdę bardzo chora to jeszcze przy rentgenie miała siłę dziabnąć Olka i to na prawdę mocno.
Nie była kolankowa w żadnym wypadku. Ale to chyba genetyczne było, bo jej mamusia jest identyczna.
ATA
Posty:3042
Rejestracja:30 grudnia 2005, 16:56

26 października 2007, 20:25

No popatrz, a wcale na taką na fotce nie wygląda 8) Pocieszę Cię, że Fiodor jest taki sam - ostatnio do pobrania krwi był usypiany bo chciał roznieść gabinet. Kolankowy też nie jest :roll:
Awatar użytkownika
Borysek
Posty:883
Rejestracja:21 lutego 2007, 11:13

26 października 2007, 20:31

ATA pisze: ...jest pełnia i skórkowaniec od kilku godzin usiłuje mi odgryźć rękę...
O kurdę :oops: dzisiaj jest pełnia powiadasz ATA...hmmm, to ja znowu nie będę mógł spać... :lol:
ATA pisze: Aniu-Amiko , kto wie - może kiedyś się spotkamy :wink: Niezbadane są wyroki...
To ja też się piszę na to spotkanie :wink:
Awatar użytkownika
Amika
Posty:1628
Rejestracja:26 listopada 2006, 20:24
Lokalizacja:Chełm

26 października 2007, 20:32

Aniu moja kotka Tusia (ta Najważniejsza dla całej naszej rodziny) też miała raka. operacja przydłużyła jej życie o 7 miesięcy. Tak jak Ty, pomagałam jej odejść. To było 4 lata temu, dlatego wiem co czujesz :cry: . Nie mam cyfrowych fotek Tusi, a tak bardzo chciałabym ją Wam pokazać :(

A na duże zdjęcia kotek czekam z niecierpliwością.

Atko, też w to wierzę :lol:
Awatar użytkownika
Annie
Posty:147
Rejestracja:07 czerwca 2007, 14:42
Lokalizacja:Kraków
Kontakt:

26 października 2007, 20:33

Ata to widzę, że wiesz o czy mowa :lol:

A ja kiedyś przegrzebując forum trafiłam na zdjęcie małego Fiodorka to takie słodziutkie słonko, a tu proszę, ma sobie charakterek:lol: . To że nie jest kolankowy to mi pisałaś, ale nie podejrzewałabym, że aż tak ambitnie potrafi pokazać kocią naturę. 8) Oj takie to te nasze kociaste, co kot to inna osobowość (a może kociobowowość?). 8)
ATA
Posty:3042
Rejestracja:30 grudnia 2005, 16:56

26 października 2007, 20:56

Oj tak, tak.... :roll: Borysku, a pełnia to już chyba wczoraj była, bo taka wielka pyza świeciła mi ostatniej nocy prosto w nos i spać nie mogłam :wink: Dziś już będzie ubywać.
Awatar użytkownika
Amika
Posty:1628
Rejestracja:26 listopada 2006, 20:24
Lokalizacja:Chełm

26 października 2007, 21:07

Borysek pisze:
ATA pisze: Aniu-Amiko , kto wie - może kiedyś się spotkamy :wink: Niezbadane są wyroki...
To ja też się piszę na to spotkanie :wink:
Borysku, będzie mi bardzo miło :lol: Za ATĘ sie nie wypowiadam :wink: :lol:
Myślę jednak, że tym Boskim wyrokom, sami musimy dopomóc :lol:
ODPOWIEDZ
  • Informacje
  • Kto jest online

    Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 2 gości