A oto nasz koci artystyczny nieład.
Fotki Waszych pupili.
- Kasia i Maniuś
- Posty:696
- Rejestracja:13 sierpnia 2007, 19:46
- Lokalizacja:Kraków
Ale jesteśmy śliczne
- Kasia i Maniuś
- Posty:696
- Rejestracja:13 sierpnia 2007, 19:46
- Lokalizacja:Kraków
A może Duża zaczęła kulturalnieć więc koty stwierdziły, że nie mogą być gorsze
Śliczności
Moje "kochane rogaliki" dzisiaj rano "załatwiły" swój drapak
Skróciły go o najwyższe piętro. Nie wiem, które zawiniło ... przestraszone towarzystwo musiałm wyciagać zza kanapy, czy sprawdzić czy nic im się nie stało.
Jeszcze mam ściśnięty żołądek jak pomyślę, że walący się drapak mógł któregoś uderzyć.
Skróciły go o najwyższe piętro. Nie wiem, które zawiniło ... przestraszone towarzystwo musiałm wyciagać zza kanapy, czy sprawdzić czy nic im się nie stało.
Jeszcze mam ściśnięty żołądek jak pomyślę, że walący się drapak mógł któregoś uderzyć.
Aniu, to pewnie zmęczenie materiału - takich rzeczy nie można przewidzieć. Dobrze, że nic się nie stało, bo tak się wydaje, ale te wszystkie części drapaka nieźle sobie ważą. Oby tylko uraz kociankom nie został - tak przecież ten drapak lubiły
Beatko, raczej nie bo drapak dosyć solidny i nie taki stary.
Tym razem to musiał być mega skok z dużej odległości, bo huknęło jakby się chałupa waliła (od uderzenia pękła w słupku plastikowa wkładka na śruby).
Zwykle takie skoki były w wykonaniu Dyzia, kiedy go dopadała głupawka, ale tym razem Dyzia znalazłam w drugim pokoju .
Winnego brak, ale bardziej przestraszony był Dyzio niż Jusia.
Tym razem to musiał być mega skok z dużej odległości, bo huknęło jakby się chałupa waliła (od uderzenia pękła w słupku plastikowa wkładka na śruby).
Zwykle takie skoki były w wykonaniu Dyzia, kiedy go dopadała głupawka, ale tym razem Dyzia znalazłam w drugim pokoju .
Winnego brak, ale bardziej przestraszony był Dyzio niż Jusia.
- Kasia i Maniuś
- Posty:696
- Rejestracja:13 sierpnia 2007, 19:46
- Lokalizacja:Kraków
Nie martw się Aniu, dobrze, że kociakom nic się nie stało.
Moje też już rozwaliły trzecie piętro swojego drapaka. Obydwoje upodobali sobie właśnie to pięterko i patrzą które szybciej się na nie może wdrapać, bo akurat jest wolne.
Na razie plastikową wkładkę posklejałam, ale ostatnio znalazłam gościa, który sprzedaje same słupki. Jak będziesz chciała, to wyśle Ci namiary do niego.
Moje też już rozwaliły trzecie piętro swojego drapaka. Obydwoje upodobali sobie właśnie to pięterko i patrzą które szybciej się na nie może wdrapać, bo akurat jest wolne.
Na razie plastikową wkładkę posklejałam, ale ostatnio znalazłam gościa, który sprzedaje same słupki. Jak będziesz chciała, to wyśle Ci namiary do niego.
Aniu, widzę że mamy się obie z naszymi kociastymi.
Pyśka jakiś czas temu zwaliła prodiż z szafki pod sufitem (o trzeciej nad ranem), potem zwalili mi suszarkę na naczynia, wiszącą nad zlewem - łomot też był nieziemski, dobrze że się nie pokaleczyli. A dziś nad ranem Ptysiek otworzył szafkę (jaki cudem, nie wiem, bo drzwiczki dość grube) i wlazł do środka, wywalając przy okazji pół zawartości
A oto najbardziej wyluzowany
Dzisiaj nad ranem przyszedł do mnie i spaliśmy przytuleni, a ja słuchałam słodkiego mruczanda
Pyśka jakiś czas temu zwaliła prodiż z szafki pod sufitem (o trzeciej nad ranem), potem zwalili mi suszarkę na naczynia, wiszącą nad zlewem - łomot też był nieziemski, dobrze że się nie pokaleczyli. A dziś nad ranem Ptysiek otworzył szafkę (jaki cudem, nie wiem, bo drzwiczki dość grube) i wlazł do środka, wywalając przy okazji pół zawartości
A oto najbardziej wyluzowany
Dzisiaj nad ranem przyszedł do mnie i spaliśmy przytuleni, a ja słuchałam słodkiego mruczanda
Kasiu bardzo proszę o te namiary, bo ta półka to ich ulubiony punkt obserwacyjny.Kasia i Maniuś pisze:Nie martw się Aniu, dobrze, że kociakom nic się nie stało.
Moje też już rozwaliły trzecie piętro swojego drapaka. Obydwoje upodobali sobie właśnie to pięterko i patrzą które szybciej się na nie może wdrapać, bo akurat jest wolne.
Na razie plastikową wkładkę posklejałam, ale ostatnio znalazłam gościa, który sprzedaje same słupki. Jak będziesz chciała, to wyśle Ci namiary do niego.
-
- Informacje
-
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 14 gości