Dziękuję Miło mi słyszeć/czytać, ze tak wiele ciepłych osób śledzi postępy Hansa. Z tym całowaniem w ryjek mam małe obawy- Hans to rozbrykany facet i może to być dla mnie niebezpieczne Dzisiaj rano polował na mój kapeć. Źle wyliczył odległość i trafił na mój palec. Ugryzł mnie tak, że zakrwawiłam kapeć, podłogę w kuchni. Ech... Może poczekam jak się wyszaleje z Dziewczynami?
Dziewczyny, po początkowych dąsach, są raczej zadowolone z nowego lokatora. Tylko czasami da się im we znaki- wtedy przywołają go do porządku. Dziewczyny są w wieku, gdy już chce się udawać dorosłych A Mały sprawił, że znowu bawią się jak kociaki. Hans uważnie je obserwuje- zaczyna się bawić myszkami lub piórkami dokładnie jak starsze ciocie. Fajnie patrzeć, jak Mały próbuje nieporadnie robić w powietrzu takie salta jak Elza albo gania po oparciu kanapy za piórkami jak Helga Dzięki Dziewczynom Hans pozwala nam rano pospać do około 6. Omija nas czas pobudek około 3-4 rano
Sierść powoli się poprawia. Coraz więcej w niej srebrnych akcentów. Mam nadzieję, że Hans to będzie taki dymny, pręgowany facet. Wtedy "pogodzi" umaszczenie Dziewczyn
Fotki Waszych pupili.
- Furia i Afera
- Posty:2561
- Rejestracja:30 czerwca 2009, 10:25
- Lokalizacja:Kraków
Tak się ucieszyłam z pochwał dla małego Zbira, że zapomniałam pozachwycać się rudzielcem Ivinii. Ja zawsze chciałam rudego kocurka(a kto nie chciał...?), a tu proszę, mam takie niezwykłe- zwyklaczki
A ile ma ten rudy Przystojniak? Bo nasz Brzydal ma już całe 2,5 miesiąca (ależ ja jestem monotematyczna...)
A ile ma ten rudy Przystojniak? Bo nasz Brzydal ma już całe 2,5 miesiąca (ależ ja jestem monotematyczna...)
- Furia i Afera
- Posty:2561
- Rejestracja:30 czerwca 2009, 10:25
- Lokalizacja:Kraków
Idealnie trafiłaś z tym określeniem BAKTERII, bo te nasze małe paskudy to takie niepozorne wirusy
A kocurek Ivinii baaaaardzo dostojny kawaler, lepiej nie będę pokazywać zdjęć moim dziewczyna, bo do Katowic gotowe będą skoczyć
A kocurek Ivinii baaaaardzo dostojny kawaler, lepiej nie będę pokazywać zdjęć moim dziewczyna, bo do Katowic gotowe będą skoczyć
Myślisz? Mnie się wydaje, że wasze Dziewczyny są dostojne i nie dadzą się zbałamucić jednym zdjęciem. Kawaler będzie musiał się postarać
Buziaki dla moich ulubionych siostrzyczek. Mam do nich słabość, bo nasze Dziewczyny to też siostry, choć w ogóle tego nie widać
Buziaki dla moich ulubionych siostrzyczek. Mam do nich słabość, bo nasze Dziewczyny to też siostry, choć w ogóle tego nie widać
- Furia i Afera
- Posty:2561
- Rejestracja:30 czerwca 2009, 10:25
- Lokalizacja:Kraków
Jejku, ależ mi się cieplutko na sercu zrobiło od tych milusich słów Kochana jesteś!
A co do kawalera, to dziewczyny mają słabość do rudzielców, pewnie przez "dziadziusia" Zyzia
Pewnie już go widziałaś:
Cos biedactwo na zdrowiu podupada rozchorował się niestety ostatnio - uszka chore, oczka chore (w dodatku coś mu na jednym wyszło), kicha, smarka - bidulka nasza, ale lekarz powiedział, że to już taki wiek
A co do kawalera, to dziewczyny mają słabość do rudzielców, pewnie przez "dziadziusia" Zyzia
Pewnie już go widziałaś:
Cos biedactwo na zdrowiu podupada rozchorował się niestety ostatnio - uszka chore, oczka chore (w dodatku coś mu na jednym wyszło), kicha, smarka - bidulka nasza, ale lekarz powiedział, że to już taki wiek
Ja zawsze mówię, że wiem, że jestem Kochana bo mój HSB powtarza mi to kilka razy dziennie
Ale ja naprawdę ogromnie polubiłam wasze Dziewczyny Chyba, jak w życiu, nie lubię grzecznych i spokojnych osób. Może dlatego od półtora roku pracuję w poradni psychologiczno- psychiatrycznej
Widziałam Zyzia- zachwyciła mnie jego arystokratyczna mina No, ale jak już nieraz pisałam, mam słabość do rudzielców... Choć na starość obiecałam wziąć sobie kota birmańskiego, więc chyba też nie rudzielca.
To tak jak w życiu- zawsze podobali mi się wysocy, przystojni bruneci a mój HSB to niski, łysiejący blondyn Ale najukochańszy na świecie
Duuużo zdrówka dla Zyzia
Ale ja naprawdę ogromnie polubiłam wasze Dziewczyny Chyba, jak w życiu, nie lubię grzecznych i spokojnych osób. Może dlatego od półtora roku pracuję w poradni psychologiczno- psychiatrycznej
Widziałam Zyzia- zachwyciła mnie jego arystokratyczna mina No, ale jak już nieraz pisałam, mam słabość do rudzielców... Choć na starość obiecałam wziąć sobie kota birmańskiego, więc chyba też nie rudzielca.
To tak jak w życiu- zawsze podobali mi się wysocy, przystojni bruneci a mój HSB to niski, łysiejący blondyn Ale najukochańszy na świecie
Duuużo zdrówka dla Zyzia
Asiu, E.coli ( pałeczka okręznicy ) robi wrażenie Swietne zdjęcie,nózki jakby przykrótkie w stosunku do tułowia - uwiebiam takie brzuszki u kotków ! Kuleczka ( żadna bakteria niestety nie przychodzi mi do głowy ) tez rozbrajająca ! I niby mam uwierzyc, ze to diabły wcielone ? O nie ! To słodkie, grzeczne dziewczynki !
Pozdrowienia dla dziadzia Zyzia.
Justyno, uwielbiam takie szalone, drapiezne kociaki ! A ta krew dodaje pikanterii ( choc to czasem bolesne ) Najpiękniejsze u kotow jest również to, jak ustawiaja się bokiem z łukowatym, nastroszonym grzbietem. To jest ich pozycja "imponująca", udaja większe, niż są. Uwielbiam to !
Pozdrowienia dla HSB ( Boba budowniczego, który robi najpiekniejsze drapaki na swiecie !)
Pozdrowienia dla dziadzia Zyzia.
Justyno, uwielbiam takie szalone, drapiezne kociaki ! A ta krew dodaje pikanterii ( choc to czasem bolesne ) Najpiękniejsze u kotow jest również to, jak ustawiaja się bokiem z łukowatym, nastroszonym grzbietem. To jest ich pozycja "imponująca", udaja większe, niż są. Uwielbiam to !
Pozdrowienia dla HSB ( Boba budowniczego, który robi najpiekniejsze drapaki na swiecie !)
- Furia i Afera
- Posty:2561
- Rejestracja:30 czerwca 2009, 10:25
- Lokalizacja:Kraków
Asieńko zapraszam więc do nas na kawkę i przekonasz się na własnej skórze, że to wariatki i złośnice do potęgi "n" ale oczywiście KOCHAM je za to niesamowicieasiarysia pisze: I niby mam uwierzyć, ze to diabły wcielone ? O nie ! To słodkie, grzeczne dziewczynki !
Tak na marginesie to uwielbiam i nigdy napatrzeć się nie mogę jak dorwą jakaś zabawkę, gryzą ją, męczą a dodatkowo kopią tylnymi nóżkami jak kangury
Zyziek dziękuje serdecznieasiarysia pisze:Pozdrowienia dla dziadzia Zyzia.
- Furia i Afera
- Posty:2561
- Rejestracja:30 czerwca 2009, 10:25
- Lokalizacja:Kraków
Zdjęcia są niesamowite!
Hans to już prawie Pan Hans
Odp na zagadkę: biedy ogolony pers Zyziek tez tak kiedyś wyglądał
Hans to już prawie Pan Hans
Odp na zagadkę: biedy ogolony pers Zyziek tez tak kiedyś wyglądał
No proszę, a ja myślałam, że ktoś da się zwieść Ten ogolony pers to Kudłaty Ewci. Kudłaty to bardzo niezależny kot. A Zyziek to pewnie miał bardzo niezadowoloną minę po strzyzeniu, prawda? Ciekawe jak wyglądał ostrzyżony rudy pers...
Pan Hans jest już sporo większy, ma dużo ładniejszą sierść. Tylko prawe oczko wciąż mu lekko łzawi, a lewe wciąż trochę ropieje. Już sama nie wiem, co wymyślać na poprawę
Pan Hans jest już sporo większy, ma dużo ładniejszą sierść. Tylko prawe oczko wciąż mu lekko łzawi, a lewe wciąż trochę ropieje. Już sama nie wiem, co wymyślać na poprawę
-
- Informacje
-
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 9 gości