Obiecanki cacanki...Amika pisze:Kwiatuszku nie podpuszczaj, bo mogę być szczodra, aż do przesadyDaffodil pisze: Amika jednak potrzebuje ciągłej mobilizacji bo inaczej robi się skąpa
(fotek mam ok. 1000 )
Fotki Waszych pupili.
Borysku, nawet bardzo ale nie nad albumem . A to wszystko przez uzależnienie od WASBorysek pisze:Amika pisze: O, kurcze .. Kot wrócił
Kot czytaj szef
Ja jeszcze tylko grzecznie przypomnę o obiecanym albumie z Egiptu Amiko, pracowity weekend przed Tobą Czekamy, czekamy
Na razie nici z podziwiania aktorskich wcieleń Dyzia.
Albo mój komputer, albo serwery zmęczone. IS przerywa połączenie, próbowałam też na dwóch innych serwerach, udało się załadować tylko jedno zdjęcie i dalej stop .
Chyba ktoś przechwalił moje zdolności
Ciekawa jestem czy u Was chodzi ImageShack
Borysku, wiosna za pasem. Moje sesje terapeutyczne to działka Tam dzięki Bogu nie mam dostępu do internetu
Albo mój komputer, albo serwery zmęczone. IS przerywa połączenie, próbowałam też na dwóch innych serwerach, udało się załadować tylko jedno zdjęcie i dalej stop .
Chyba ktoś przechwalił moje zdolności
Ciekawa jestem czy u Was chodzi ImageShack
Borysku, wiosna za pasem. Moje sesje terapeutyczne to działka Tam dzięki Bogu nie mam dostępu do internetu
To jest myśl Czekamy zatem na zdjęcia z cyklu: "W poszukiwaniu Pani Wiosny".ATA pisze: Oooooo, to będą nowe, superowe fotki z działki. W niedzielę wieczorem zasiadamy przed kompami i oglądamy Ja wcale nie żartuję
Też mam dzisiaj problem z ImageShack i YouTube (próbowałem kilka razy przesłać film i w połowie mi przerywało )
Amika, a laptopik i internet bezprzewodowy Wtedy nawet na działeczce miałabyś z nami kontakt
Witam wszystkich bardzo serdecznie jestem tu nowa i mam na imię Beata. Miesiąc temu moja rodzina powiększyła się o nowego domownika, (mojego wymarzonego), którego chciałabym Wam przedstawić. Wczoraj pooglądałam sobie Wasze kociaki, wszystkie są piękne, choć najbardziej zachwycił mnie taki malutki kudłatek z niebieskimi oczkami
A oto Garuś, moj kanapowy lew
Chciałabym dołączyć do Waszego grona zakoconych, bo sama czuję, że mam coraz wiekszą śrubę na jego punkcie, a dzięki temu co tu zobaczyłam widzę, że to całkiem normalne u niektórych ludzi. Na szczęście
A oto Garuś, moj kanapowy lew
Chciałabym dołączyć do Waszego grona zakoconych, bo sama czuję, że mam coraz wiekszą śrubę na jego punkcie, a dzięki temu co tu zobaczyłam widzę, że to całkiem normalne u niektórych ludzi. Na szczęście
-
- Informacje
-
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 37 gości