Garfield i Toffik - Bibi juz w nowym domu
-
- Posty:737
- Rejestracja:27 lipca 2011, 12:47
- Lokalizacja:Kutno
Moja Milucha też za tuńczykiem . I z wody je i w sosie własnym. A z Felixa wszystko i z kurczakiem i wołowinkę i łososia. Dzisiaj pierwszy raz zaserwowałam jej Gourmet Gold kurczak i wołowina i wpałaszowała w mgnieniu oka . Szkoda że takie drogie to jedzonko ale na razie dajemy radę. Raz na jakiś czas można naszych ulubieńców po rozpieszczać
-
- Posty:737
- Rejestracja:27 lipca 2011, 12:47
- Lokalizacja:Kutno
Cudowny jesteś Garfildku . Cudne ślepka .
Moja Mili ma coś ostatnio dziwny nosek. Taki poszarpany. Myślałam że to brudne ale nie da się tego odlepić. jak ją dotykam to chyba ja boli bo ucieka. Zobaczymy co będzie dalej. Jak będzie źle to do weta pójdę.
Moja Mili ma coś ostatnio dziwny nosek. Taki poszarpany. Myślałam że to brudne ale nie da się tego odlepić. jak ją dotykam to chyba ja boli bo ucieka. Zobaczymy co będzie dalej. Jak będzie źle to do weta pójdę.
za to dbanie mnie własnie pogryzł i podrapał 2 razy - drugi raz jak go chcialam przytulic i powiedziec ze juz sie nie gniewam za poprzedni raz.
ma takie haczyki na koncach pazurów, a ja nie wiem czy bede umiala mu je przycinac bo on nawet wetke pogryzl
zakupilam takowy sprzęt
ma takie haczyki na koncach pazurów, a ja nie wiem czy bede umiala mu je przycinac bo on nawet wetke pogryzl
zakupilam takowy sprzęt
-
- Posty:737
- Rejestracja:27 lipca 2011, 12:47
- Lokalizacja:Kutno
Ja mam trochę inne nożyczki. Ale Mili nie daje sobie obcinać pazurów jak normalnie funkcjonuje. Ostatnio ja wzięłam na sposób jak senna była. Trochę ją głaskałam, ona mruczała a ja delikatnie pazurki wyciągałam i ciach.... Udało się wszystkie obciąć bez problemu
- Furia i Afera
- Posty:2561
- Rejestracja:30 czerwca 2009, 10:25
- Lokalizacja:Kraków
dobre!K@rOLcI@ pisze:u nóg chyba obgryza bo ma krótkie
moje chyba dziewczyny chyba też ale raczej wydaje mi się, że to skutek nie ostrzeniach ich.
PS. Pięknie wyrósł ten Twój kawaler!!!
szłam z przedszkola i zatrzymałam sie jak zwykle u znajomej w jej sklepiku i mnie pyta czy znam kogoś kto chce kotka malego (czarno biały) bo dzwonil przed chwila jej znajomy, ze do firmy mu podrzucili maluszka i szuka mu na gwałt chaty, kolezanka ma juz swoich duzo i nie weźmie, ja w tym miesiacu bede miala tego o ktorym wam juz wczesniej pisalam bo mają w końcy wydawać i nie bardzo moge - a jak dziś nie dostanie odpowiedzi to kota tam zostawi i kiepski finał widzę.
Co robić - kolezanka zakocona, wiecznie jej ktos podrzuca koty i juz obdarowala znajomych, ze i oni nie wezma, ja sie boje czy dam rade z tym drugim i nie widze z 3ma, a nie mam komu wcisnąc.
Co robić - kolezanka zakocona, wiecznie jej ktos podrzuca koty i juz obdarowala znajomych, ze i oni nie wezma, ja sie boje czy dam rade z tym drugim i nie widze z 3ma, a nie mam komu wcisnąc.
- Furia i Afera
- Posty:2561
- Rejestracja:30 czerwca 2009, 10:25
- Lokalizacja:Kraków
Hmmm trudna decyzja
A może wzięłabyś dwa i spokojnie szukała domu dla tego małego (byłabyś domem tymczasowym)?
A może wzięłabyś dwa i spokojnie szukała domu dla tego małego (byłabyś domem tymczasowym)?
cały czas o tym myślę ale nie wiem co robić - jeszcze pamiętam Filipa jak zamęczał Garfielda jak był taki malutki i nie wiem jak sie zachowa przy kolejnym - nawet nie wiem czy ten kot ma 6 tygodni czy wiecej, albo mniej. Pracy ciągle nie mam, z kasą lipa. Czeka mnie kastracja teraz Garfiego, potem tego drugiego co bede miała a tu jeszcze trzeba jeść dac, zaszczepic , odrobaczyć, żwirek kupić. Nie wiadomo w jakim stanie jest ten kotek/kotka. Jak będzie wymagał leczenia to ja nie mam za co. Na szczepienia podstawowe nawet nie mam. Mam schowana 100ke na kastracje i jej nie rusze.
-
- Informacje
-
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 7 gości