Garfield i Toffik - Bibi juz w nowym domu

Tutaj poruszamy tematy nie objęte w innych działach.

Moderatorzy:Robert A., Jarek

Awatar użytkownika
Furia i Afera
Posty:2561
Rejestracja:30 czerwca 2009, 10:25
Lokalizacja:Kraków

02 listopada 2011, 12:19

Znając życie obydwaj :)
K@rOLcI@
Posty:884
Rejestracja:08 lipca 2011, 14:08

02 listopada 2011, 12:44

zoltazaba pisze:A który to Twój ulubieniec? :wink:
zależy co który zmaluje :P
Ogólnie to Garf jest mój a Toffik Filipa, nie wiem na jak długo bo moze znudzi sie mu Toffik ak urosnie i znów bedzie lubił Garfa :roll:
zoltazaba
Posty:1382
Rejestracja:30 kwietnia 2010, 09:05
Lokalizacja:Mazury/teraz Łódź

02 listopada 2011, 19:56

Ja jestem stała w uczuciach. U nas moim faworytem jest stale Hans. I skubaniec doskonale o tym wie :P
K@rOLcI@
Posty:884
Rejestracja:08 lipca 2011, 14:08

02 listopada 2011, 22:20

no ja od poczatku pokochałam Garfielda zanim nawet zabralam do domu i kocham nadal, ale toffika tez, a jeszcze smarkul nie wybrzydza i je wszystko - no ideał, a mój biedny Garf sie meczy z kupami ale chyba w koncu decyduje sie na badanie bo dzis bylam po tabletke dla toffika na drugie odrobaczanie (poszlam sama zeby za wizyte nie bulic ale udalo sie podac mi :D ) i zapytałam ile kosztuje badanie kału ( 20zł) więc może skręce na to kase mimo ciągłego braku pracy ;(
Awatar użytkownika
Furia i Afera
Posty:2561
Rejestracja:30 czerwca 2009, 10:25
Lokalizacja:Kraków

03 listopada 2011, 07:33

A co go męczy z tymi kupami?
K@rOLcI@
Posty:884
Rejestracja:08 lipca 2011, 14:08

03 listopada 2011, 08:48

no jakos od czasy tego malego co mialam w domu kotka Garfield zaczal robic plackowate kupy. Niby przeschodziło ale na dzien i znowu. Tylko, że ja mu też troche mieszałam w karmach i potem ptzyszedl Toffik i na niego warczał i odganiał od miski więc może stres doszedł. Poza tym jest normalny, ma apetyt i żebra papu jak na kota przystało, a po nocy gonia sie i mnie wkurzają bo zwalają coś gady przebrzydłe :P Na razie jeszcze poczekam bo nie moge trafic na kupe na wierzchu - nauczyl sie zakopywac i kopce robi kreta. a do badania powinna byc bez zwirka
biedronka87
Posty:333
Rejestracja:22 lipca 2011, 15:04

03 listopada 2011, 14:56

K@rOLcI@ pisze:no jakos od czasy tego malego co mialam w domu kotka Garfield zaczal robic plackowate kupy. Niby przeschodziło ale na dzien i znowu. Tylko, że ja mu też troche mieszałam w karmach i potem ptzyszedl Toffik i na niego warczał i odganiał od miski więc może stres doszedł. Poza tym jest normalny, ma apetyt i żebra papu jak na kota przystało, a po nocy gonia sie i mnie wkurzają bo zwalają coś gady przebrzydłe :P Na razie jeszcze poczekam bo nie moge trafic na kupe na wierzchu - nauczyl sie zakopywac i kopce robi kreta. a do badania powinna byc bez zwirka
u mnie też placki,w szczególności kocur jak coś tam z karmą kombinuje
jeśli planujesz dać do badania a już pięknie korzystają z kuwety to daj po prostu gazetę do kuwety,jeśli jest dżentelmenem to zrobi i tak do kuwety :wink:
K@rOLcI@
Posty:884
Rejestracja:08 lipca 2011, 14:08

03 listopada 2011, 15:34

zoltazaba pisze:Ja jestem stała w uczuciach. U nas moim faworytem jest stale Hans. I skubaniec doskonale o tym wie :P
no ja po 4 nad ranem to mniej lubiłam Toffika bo najpierw nahałasował z Garfem czym sie dało a potem wlazł mi na poduszke i iskał mi włosy jak szympansowi jakiemu :roll: - jak go zrzuciłam z wyrka to sięgnąl zza niego kłaczki i dalej miętosił :evil:
biedronka87
Posty:333
Rejestracja:22 lipca 2011, 15:04

03 listopada 2011, 15:48

K@rOLcI@ pisze:
zoltazaba pisze:Ja jestem stała w uczuciach. U nas moim faworytem jest stale Hans. I skubaniec doskonale o tym wie :P
no ja po 4 nad ranem to mniej lubiłam Toffika bo najpierw nahałasował z Garfem czym sie dało a potem wlazł mi na poduszke i iskał mi włosy jak szympansowi jakiemu :roll: - jak go zrzuciłam z wyrka to sięgnąl zza niego kłaczki i dalej miętosił :evil:
u Nas zawsze była kocica na pierwszym miejscu,godzina 22-23 była u nas w łóżku,gdy pojawił się kocur zeszła na boczny plan,bo kocur ją przeganiał :mrgreen: ale i tak przychodzi :mrgreen:
ale uczuciowy bardziej jest kocur,czasami z miłóści mnie podgryza :mrgreen:
Awatar użytkownika
Furia i Afera
Posty:2561
Rejestracja:30 czerwca 2009, 10:25
Lokalizacja:Kraków

03 listopada 2011, 17:20

K@rOLcI@" to przekichane masz, ciekawa jestem czy ta kupka to stres czy coś innego :(
Moje dziewczyny (odpukać) nigdy nie miały problemów - są dosłownie wszystkożerne, a kupki zawsze takie same: idealne kamyczki :)
K@rOLcI@
Posty:884
Rejestracja:08 lipca 2011, 14:08

10 listopada 2011, 11:24

poszłam do weta w końcu po antybiotyk. Dostał 2 kłucia takie coś mleczne i różowe. W sobote na drugie mamy iść - dzis 40zł wywaliłam na zasrzyki 20 i 20 dieta RC gastro , we wtorek poszło 65 na szczepienie Toffika i badanie kału Garfa, w sobote kolejne 20zł na zastrzyki. Jak sie na tym nie skończy to nie wiem co zrobie - spadnij kaso z nieba :(
Awatar użytkownika
Furia i Afera
Posty:2561
Rejestracja:30 czerwca 2009, 10:25
Lokalizacja:Kraków

10 listopada 2011, 11:29

Współczuję i tez się modle o deszcz banknotów :)
zoltazaba
Posty:1382
Rejestracja:30 kwietnia 2010, 09:05
Lokalizacja:Mazury/teraz Łódź

16 listopada 2011, 21:06

U kocurka nadal lepiej z kupkami?
K@rOLcI@
Posty:884
Rejestracja:08 lipca 2011, 14:08

17 listopada 2011, 08:45

tfu tfu tak
Jutro idziemy ciachac bimbole ]:->
MonikaMroz
Posty:737
Rejestracja:27 lipca 2011, 12:47
Lokalizacja:Kutno

17 listopada 2011, 11:43

To daj znać jak wrócicie i zrób zdjęcia ;). I napisz jak Garf to przeżył i Ty :)
ODPOWIEDZ
  • Informacje
  • Kto jest online

    Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 10 gości