Garfield i Toffik - Bibi juz w nowym domu
Jesli chodzi o kuwetę. Ja kupiłam najtańsze ( bo mam dwie) kryte, jaka znalazłam na allegro . Kosztowały jakieś 46 zł ( chyba)za sztukę. Bez bajerów, jakichś tam filtrów...Jestem bardzo zadowolona. Drzwiczki usunęłam, nie chciałam zrażać kotów. Przepychanie sie przez nie czasem skutkuje zaklinowaniem się kota.Wybrałam największe z dostępnych ze względu na wielkokota - Ryśka.Niestety okazały się dla niego za małe...wybrał brodzik
Podobnie jak Dobbi uzywam żwirku zbrylającego drewnianego Cat*s Best. Zero zapachów, megawydajny, tylko bardzo roznosi się po mieszkaniu. Jedna paczka starcza mi na 2 koty ( bo Ryska wyłączyłam) na 2-3 mies
Oczywiście czekam na zdjęcia grubasa
Podobnie jak Dobbi uzywam żwirku zbrylającego drewnianego Cat*s Best. Zero zapachów, megawydajny, tylko bardzo roznosi się po mieszkaniu. Jedna paczka starcza mi na 2 koty ( bo Ryska wyłączyłam) na 2-3 mies
Oczywiście czekam na zdjęcia grubasa
- Furia i Afera
- Posty:2561
- Rejestracja:30 czerwca 2009, 10:25
- Lokalizacja:Kraków
E tam! Piękny ma ten brzusio, taki do wycałowania!
Laski u mnie w zoologu jest kuweta biało bordowa z wejściem bez drzwiczek takim jakby zadaszonym za 58zł moze na ta sie skusić? jest dość obszerna. na allegro z wysyłka ta sama cena mi wyjdzie a te z krakvetu nie maja dobrych opini albo sa za ciemne, nie moge znaleźć podobnej zeby wam pokazac zdjecie
Ja mam dokładnie taką :
http://allegro.onet.pl/stefanplast-kuwe ... 21923.html
Wymontowałam tylko drzwiczki.
http://allegro.onet.pl/stefanplast-kuwe ... 21923.html
Wymontowałam tylko drzwiczki.
http://allegro.pl/stefanplast-kuweta-kr ... 10436.html
ta jest zete droższa ale z przesyłka wyjdzie taniej bo przesylka jest 13,50 i 15 a ta twoja ma 15 i 19 za przesylke a widac ze to ta sama kuweta prawda?
ja postaram sie w sklepie zorbic foto tej co jest i mi doradzicie
ta jest zete droższa ale z przesyłka wyjdzie taniej bo przesylka jest 13,50 i 15 a ta twoja ma 15 i 19 za przesylke a widac ze to ta sama kuweta prawda?
ja postaram sie w sklepie zorbic foto tej co jest i mi doradzicie
co powiesz Dobinko i tej
http://allegro.pl/duza-kuweta-narozna-z ... 80775.html
http://allegro.pl/duza-kuweta-narozna-z ... 80775.html
Jeśli ci odpowiada bardziej kuweta narożna, to ta jest fajna, chociaz ja wole głębsze. Zmierz tylko miejsce i zastanów się ile przestrzeni ma zajmować. Bo odkryta kuwetka to mała/średnia miedniczka, a takie kryte cudo to wielkie pudło.
ale wolę moje pudło, bo nie czuć, nie widać:), a przy odkrytej w paranoję wpadałam, leciałam za kotem jak sie załatwiał i czyściłam.
No i zobacz jaka jest dostępność filtrów do danej kuwety. Filtr i drzwiczki zapewniają bezzapachowość (do pewnego stopnia, oczywiście).
Ja doradzam szybką, zdecydowaną akcję, bo jeśli jesteś jak ja, to jeszcze dwa tygodnie spędzisz szukając kuwetki:) Ja tak robiłam i tylko się nasiedziałam przed ekranem. Małemu na początku możesz zdjąć górę, po kilku dniach założyć bez drzwiczek, a potem z drzwiczkami. Ja tak właśnie przyzwyczajałam dorosłego kota inwalidę i dał radę. Drzwiczki mogą być za ciężkie dla maluszka ale to musisz sprawdzić, bo każda kuweta ma trochę inne.
ale wolę moje pudło, bo nie czuć, nie widać:), a przy odkrytej w paranoję wpadałam, leciałam za kotem jak sie załatwiał i czyściłam.
No i zobacz jaka jest dostępność filtrów do danej kuwety. Filtr i drzwiczki zapewniają bezzapachowość (do pewnego stopnia, oczywiście).
Ja doradzam szybką, zdecydowaną akcję, bo jeśli jesteś jak ja, to jeszcze dwa tygodnie spędzisz szukając kuwetki:) Ja tak robiłam i tylko się nasiedziałam przed ekranem. Małemu na początku możesz zdjąć górę, po kilku dniach założyć bez drzwiczek, a potem z drzwiczkami. Ja tak właśnie przyzwyczajałam dorosłego kota inwalidę i dał radę. Drzwiczki mogą być za ciężkie dla maluszka ale to musisz sprawdzić, bo każda kuweta ma trochę inne.
u mnie w sklepie filtry są takie uniwersalne, docinasz do własnej potrzeby wiec i trójkąta się dotnie. Tylko, że ja nie cierpię robić zakupów przez internet - w sklepie zawsze obejrzę, dotknę, jakby co oddam, a tu trzeba się użerać potem z reklamacją. Wiem bo 2 razy reklamowałam koło od wózka i naprawdę tragedia. Nie wiem, muszę pomyśleć. Mam 2 pasaże handlowe w mieście i tam są dwa dłużę sklepy, najpierw je odwiedzę i jak tam nic nie wskóram to zamówię
Ale już jest:) Co do kuwetki, to z bólem się przekonałam wczoraj, ze powinna być głęboka. Wczoraj zmieniałam żwirek i pomyślałam -co mi tam, dam płytszą warstwę żwirku, jak w odkrytej zwykłej kuwetce. Dałam, kot bardzo szybko dokopał się do dna i następne siusiu zrobił na plastiku bezpośrednio. Ble. dosypałam tyle żwiru, ze się w życiu nie dokopie. Za każdym razem idzie z 6 litrów żwirku, ale za to długo posłuży.