ja i kot

Tutaj poruszamy tematy nie objęte w innych działach.

Moderatorzy:Robert A., Jarek

ATA
Posty:3042
Rejestracja:30 grudnia 2005, 16:56

01 września 2007, 11:20

Dobra decyzja - rude są najpiękniejsze :lol: :wink:
Obrazek
Gość

01 września 2007, 14:06

napiszcie co bym juz mogl kupic dla niego narazie mam w planach kuwete (150zl) drapak (160zl) i dwie misieczki (30zl)
Awatar użytkownika
Amika
Posty:1628
Rejestracja:26 listopada 2006, 20:24
Lokalizacja:Chełm

01 września 2007, 14:23

Anonymous pisze:biore dwu miesiecznego :) :) :) :)
Anonymous pisze:do odbioru bedzie w pazdzierniku okolo :) masc - rudy pregowany
Gratuluję :lol:
Jeśli masz możliwość, to odwiedzaj go już teraz. Wcześniejsze poznanie się, nie tylko ułatwi maluszkowi rozstanie się z mamą i obecnym domkiem, ale może mieć dobry wpływ na Wasze późniejsze, wzajemne relacje. Bywa, że nie wszyscy właściciele kociąt przyzwyczajają je do głaskania, brania na ręce. To najczęściej jest przczyną, że potem nasz kotek nie przepada za tego rodzaju kontaktem. A szkoda, bo daje to ogromną radość obu stronom. Bawiąc się z nim (nią) możesz tego nauczyć.
Przy okazji odwiedzin, jest możliwość poobserwowania jak kotka wychowuje swoje dzieci. Jak o nie dba, w jaki sposób powstrzymuje ich niedelikatne, waleczne zapędy, jak uczy je posłuszeństwa. To niesamowicie wzruszjące doświadczenie i czasem może się przydać. Rozbrykane kocię, matka przygniata łapką do podłogi (w pozycji "waruj" - łapka na wysokości szyi malucha). Ten gest można wykorzystać jeśli kotek zbyt agresywnie bawi się z nami.

Gościu, mam nadzieję, że pochwalisz się swoim kotkiem jak tylko u Ciebie zawita :lol:
Gość

01 września 2007, 15:15

jak bede go juz mial i aparat zalatwie to czemu nie :)
ATA
Posty:3042
Rejestracja:30 grudnia 2005, 16:56

01 września 2007, 21:07

Anonymous pisze:napiszcie co bym juz mogl kupic dla niego narazie mam w planach kuwete (150zl) drapak (160zl) i dwie misieczki (30zl)
Jeśli kuweta to i żwirek - ja używam Benka naturalnego Compact i bardzo sobie chwalę. Niektórzy do niego dokupują neutralizator tej samej firmy czyli Certech. Inni kociarze na pewno będą polecać inne żwirki - jest ich dość duży wybor i są różne preferencje kotów. Do tego oczywiście łopatka, wielkością i otworkami dobrana do grubości żwirku. Miseczki powinny być trzy - na suche, na mokre i na wodę. Teraz toaleta- niezbędna będzie szczotka do czesania - u mnie świetnie się sprawdza nieduża szczoteczka z zakrzywionymi igiełkami. Do obcinania pazurków są specjalne nożyczki z ogranicznikiem - bardzo przydatne. Teraz transport - stanowczo odradzam wiklinowe budki. Koty bardzo łatwo są w stanie je otworzyć wypychając drzwiczki, nie ma też żadnej izolacji od spodu. Zestresowany kot może zasikać całą tapicerkę w samochodzie.
Najlepsze są plastikowe transportery, dobrze je kupić w komplecie z ocieplanym pokrowcem bo będzie się już robić coraz zimniej. Dobrze jest się zaopatrzyć w szelki i smyczkę - często się przydają. Teraz jakieś miejsce do spania. Właściwie koty śpią w różnych dziwnym miejscach, ale powinny mieć też coś własnego, ciepłego i zacisznego. Świetne są budki w kształcie igloo. Mój kot ma taką na szafie i często się tam chowa, kiedy szuka odrobiny spokoju. No i kilka zabawek - na początek patyk z piórkami, grzechoczące małe myszki, albo mycha na wędce. Chociaż tak naprawdę to mój kot mając cały koszyk zabawek najchętniej bawił się kulką z papieru albo korkiem od wina :wink: . I to chyba tyle na temat kociej wyprawki - jak coś jeszcze sobie przypomnę to uzupełnię :wink:
Gość

01 września 2007, 21:20

a ja juz wiem jak go nazwe rudi :)
ODPOWIEDZ
  • Informacje
  • Kto jest online

    Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 78 gości