Mam czteromiesięcznego ON-ka i półroczną kotkę syberyjską. Zwierzaki trafiły do domu z tygodniową różnicą: kotka tydzień wcześniej, jednak jako pierwsza, nie dała tego znać przybyszowi, który okazał się arogancki i od samego początku zaczął kotkę gonić. Kotka syberyjska jest niesamowicie towarzyska i kiedy pojawiamy się w domu, ona towarzyszy nam na każdym kroku, jak pies. ON-ek, jest natomiast wciąż napastliwy, nie dość, że goni kotkę, to gdy ją dorwie, pomiata nią, jak szmatą. Gdyby nie nasza reakcja, kto wie, jak skończyłoby się wiele takich starć, tym bardziej, że kotka nie jest agresywna i nie potrafi psu pokazać, gdzie raki zimują.
Czy macie jakąś radę, jak takiemu postępowaniu zaradzić?
Jak pies z kotem
Rabiosa pisze:Pies musi uznać dominację kota, nie można dopuścić do sytacji, gdy to pies uważa się za przodownika stada
Jak to zrobić. Powiedzieć psu, że ma nie dominować?
U mnie też czasem jest sytuacja, że pies kłapnie zębami na kota, ale tylko w obecności jedzenia. Z tym że mój pies jest starszy, ma 15 lat i nigdy z kotem nie mieszkał, a kotkę mam od 1,5 roku. Jedyną możliwością według mnie jest nauczenie psa że kota nie wolno ruszać. Przyda się trening posłuszeństwa, i nauka komendy "zostaw" "nie wolno" "nie rusz" czy co tam przyjdzie do głowy. Jak widzę że mój pies przybiera postawę grożącą kotu to mówię mu że nie wolno i grzecznie opuszcza głowę i daje kotu spokój. Tylko że pies musi słuchać właściciela w końcu się nauczy że kot jest nietykalny