Kiedy i jak bezpiecznie przyjąć do domu nowego kota?

Tutaj poruszamy tematy nie objęte w innych działach.

Moderatorzy:Robert A., Jarek

AgnieszkaKicia

19 września 2014, 15:37

Witam,
jakiś czas temu odszedł mój Kiciuś. Zanim to się stało, przez 2,5 miesiąca walczyliśmy u niego z chorobą, która objawiała się -chyba- jak koci katar. Czyli ropienie obojga oczu, w momencie kiedy nie przyjmował leków, temperatura powyżej 40 stopni. Dostawał w tym czasie antybiotyk w tabletkach, 3 pełne serie zastrzyków antybiotyk+przeciwzapalne, + wzmacniające zastrzyki witaminowe i oczywiście 4 różne rodzaje kropli do oczu (które absolutnie nie pomagały), przerabialiśmy również beta-glukan i inne domowe wspomagacze - bez żadnych efektów. Przy 4-tym rozpoczęciu leczenia i zmianie weterynarza dostał kolejny antybiotyk i krople, mieliśmy poczekać na chociaż lekką poprawę żeby zrobić pełne badania w kierunki fiv felv itd, usg - niestety wcześniej kotek miał zbyt słabe żyły, żeby się wkłuć i pobrać krew. Niestety kicia nie doczekała badań i odeszła.
Ciężko jest żyć w domu bez kota, szczególnie, że mamy warunki, żeby przyjać więcej niż jednego - już wcześniej mielibyśmy taką możliwość, gdyby nie to, że kiciuś nie tolerował innych zwierząt poza naszymi psami. Poza tym - widać po naszej suni, że strasznie za nim tęskni, od jego śmierci jest osowiała - przydałby się jej nowy towarzysz.
Ale mamy problem, bo boimy się, że ta choroba została w domu i jesli przygarniemy jakieś kotki, to zapadną na to samo i znowu będziemy to przeżywać. Nie wiem, czy zwyczajne zaszczepienie ich w takim wypadku by wystarczyło, wiadomo, że dzieciaczki mają obnizoną odporność. Ile czasu czekać, żeby mieć pewność, że pozbyliśmy się bakterii/wirusów z domu? czym i czy w ogóle można zdezynfekować dom, żeby pozbyć się tego? Pomóżcie :(
Awatar użytkownika
Jarek
Lekarz weterynarii
Posty:13055
Rejestracja:29 września 2004, 14:43
Kontakt:

19 września 2014, 19:18

można przyjąć a żeby zminimalizować ryzyko zachorowania to najlepiej przyjąć kotka zaszczepionego.
AgnieszkaKicia

19 września 2014, 20:52

Czyli jeśli będzie zaszczepiony, to nic nie powinno mu się stać?
Awatar użytkownika
dobbinka
Posty:1878
Rejestracja:13 listopada 2010, 19:52

19 września 2014, 20:53

Ja bym tak zinerpretowała słowa pana doktora. Czyli dokacać :)
Sosnel
Posty:1
Rejestracja:29 czerwca 2015, 12:32

29 czerwca 2015, 12:50

Ja mam pytanie nieco "odwrotne". Mam zdrową koteczkę rezydentkę i kotka-znajdę, który ma ok. 7 tygodni. Został 2 krotnie odrobaczony, nie jest jeszcze zaszczepiony. Kiedy najlepiej wprowadzić go do domu? Czy najpierw wykonać szczepienie? Jakie badania powinnam mu zlecić? Wydaje mi się, że na pobieranie krwi jest ciągle za mały...
ODPOWIEDZ
  • Informacje
  • Kto jest online

    Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 32 gości