Kocie pazurki straszny Problem

Tutaj poruszamy tematy nie objęte w innych działach.

Moderatorzy:Robert A., Jarek

Iza-Erin
Posty:1556
Rejestracja:23 lipca 2007, 19:42
Lokalizacja:Stolica Podlasia :)
Kontakt:

13 marca 2008, 18:57

ATA pisze:No, no, ona naprawdę była wściekła :shock: Gdyby mogła to by Cię dziabnęła. Nigdy bym jej o to nie podejrzewała :shock:
Oj tak, ATO. MOja Pysia to prawdziwa mała (albo i całkiem spora ostatnio) :twisted:

:roll: :lol:
ATA
Posty:3042
Rejestracja:30 grudnia 2005, 16:56

13 marca 2008, 19:06

Ale oczy ma piękne :D
Awatar użytkownika
Borysek
Posty:883
Rejestracja:21 lutego 2007, 11:13

13 marca 2008, 19:14

Wcalę nie dziwię się Pysi, że próbowała dziabnąć :wink: Nie dość, że w "gorsecie", to jeszcze Pańcia stoi z jakimś dziwnym urządzeniem nad jej głową (mam na myśli kamerę) i cały czas ją szturcha :lol: :wink:

Ale serio ostra z niej tygrysica. Moja jeszcze nigdy na mnie tak nie warczała (niech by tylko spróbowała) :lol:
Iza-Erin
Posty:1556
Rejestracja:23 lipca 2007, 19:42
Lokalizacja:Stolica Podlasia :)
Kontakt:

13 marca 2008, 19:15

ATA pisze:Ale oczy ma piękne :D
Pysia bardzo dziękuje :)
A co do pazurków, to jestem zdecydowaną przeciwniczką ich usuwania, natomiast gorącą zwolenniczą przycinania. A oto dowód - tym razem autorstwa najmłodszego :twisted:

Obrazek

:roll: :roll: :roll:
Daffodil
Posty:195
Rejestracja:28 października 2007, 09:59

13 marca 2008, 19:38

A co Ty mu robiłaś,że aż tak się musiał bronić?! ( :lol: :wink: )
BajaLenka
Posty:6
Rejestracja:03 marca 2008, 13:46

13 marca 2008, 19:38

Tutaj nie chodzi o wrażliwość czy też jej brak tylko o sam fakt zniechęcania ludzi a przecież takie fora moga zdziałać wiele jeśli chodzi o uświadamianie. Ja kocham kotki ale nie jestem wogóle w temacie ich egzystencji uświadomiona bo sama mam pieska spanielka a kotek jest pupilkiem mojego narzeczonego od niedawna moim a że to ja siedzę ciągle na spanielowym forum narzeczony poprosił mnie żebym znalazła gdzieś informacje dotyczące kotka Grysika bo tak się nazywa. Nie jestem Zła ale chce was uczulić bo to nie pierwsze forum na którym często stali bywalcy i wielcy miłośnicy swoich pupili w sposób nieświadomy moga spowodować że osoba która przyszła zasięgnąć informacji może odejść bo czuje się jakby popełniła grzech śmiertelny pytając ;) . Macie rację z ciekawości zadzwoniłam do weterynarza i zapytałam o zabieg no i dowiedziałam się że jest zakazany i pewnie nikt by go nie wykonał ale można to komuś inaczej powiedzieć.

Pozdrawiam wszytsich proszę wygłaskać swoich kudłatych pupili a jak jak będę miała inne pytania z serii bulwersujących ;) to znów się odezwę :)
Pozdrowienia od Spanielki Bajki i Kotka Grysika zadowolonego, że pazurki zostały uratowane ;)
Awatar użytkownika
koralik_
Posty:85
Rejestracja:15 maja 2007, 11:47
Lokalizacja:Kraków

13 marca 2008, 19:56

Co do usuwania pazurów to zgadzam sie z przedmówcami! To barbarzyństwo!!!!!
A jeśli chodzi o poniszczone mebelki to trzeba się z tym niestety pogodzić. Kociej natury się nie zmieni. Moje kocisko też uwielbia drapać sofe.. hihii hihi.. Dobrym rozwiazanie jest sofa ze zdejmowanym pokryciem :)
Awatar użytkownika
Borysek
Posty:883
Rejestracja:21 lutego 2007, 11:13

13 marca 2008, 20:45

koralik_ pisze: .. hihii hihi..


Koralik, nie wiem dlaczego, ale hihihi w Twoim wykonaniu jest tak słodkie, że działa na mnie po prostu rozczulająco :oops: :wink: :lol:
Awatar użytkownika
koralik_
Posty:85
Rejestracja:15 maja 2007, 11:47
Lokalizacja:Kraków

13 marca 2008, 20:58

Dzięki... hihihi..hihii... :o :oops: 8)

(zawstydzasz mnie.....)
Awatar użytkownika
Borysek
Posty:883
Rejestracja:21 lutego 2007, 11:13

13 marca 2008, 21:29

Oj tam od razu zawstydzasz... :wink:
Iza-Erin
Posty:1556
Rejestracja:23 lipca 2007, 19:42
Lokalizacja:Stolica Podlasia :)
Kontakt:

14 marca 2008, 07:09

Daffodil pisze:A co Ty mu robiłaś,że aż tak się musiał bronić?! ( :lol: :wink: )
Próbowałam go przedstwawić moim gościom, ale niestety Pumcio nie był zainteresowany :roll: :wink:

Dziękuję za rady dla Pucusia. Obiecał, że z nich skorzysta :lol:
Awatar użytkownika
koralik_
Posty:85
Rejestracja:15 maja 2007, 11:47
Lokalizacja:Kraków

14 marca 2008, 13:27

Moje kocisko jest za to bardzo towarzyskie...
Jak przychodzi ktoś obcy do mieszkania, to szybciutko biegnie go przywitać... musi go dokładnie obwachać z kazdej strony... hihih..hihihi... (az mi czasem głupio ) no i wymizia się o przybysza...
Iza-Erin
Posty:1556
Rejestracja:23 lipca 2007, 19:42
Lokalizacja:Stolica Podlasia :)
Kontakt:

14 marca 2008, 13:30

koralik_ pisze:Moje kocisko jest za to bardzo towarzyskie...
Jak przychodzi ktoś obcy do mieszkania, to szybciutko biegnie go przywitać... musi go dokładnie obwachać z kazdej strony... hihih..hihihi... (az mi czasem głupio ) no i wymizia się o przybysza...
Pysia też tak robi, a ostatnio Pucuś i Ptyś również zaczęli się cywilizować w tym względzie. Podejrzewam, że Pumek jest jeszcze trochę za malutki na bycie tygrysem z natury. Chociaż w jego przypadku chyba trafniejszym okresleniem byłoby: bycie pumą :lol: z natury
Awatar użytkownika
koralik_
Posty:85
Rejestracja:15 maja 2007, 11:47
Lokalizacja:Kraków

14 marca 2008, 13:41

Mój Leon, gdy był mały też był .."pumą z natury" ... hihihi taki dziczek, bojący się wszytkiego... nie przyzwyczajony do innego domu... innych ludzi... bardzo dużo czasu zajeło zanim mi zaufał...
Teraz kocha mnie najbardziej jak mu się nudzi rano... włazi na poduszke i mizia mnie swoim wąsiskiem po twarzy... hihih... i niucha... lub gdy zwisa mi ręka z łozka przybija piątke.. hihihi...
Poza tym jest wielkim egoistą i myśli tylko o sobie...
Iza-Erin
Posty:1556
Rejestracja:23 lipca 2007, 19:42
Lokalizacja:Stolica Podlasia :)
Kontakt:

14 marca 2008, 13:49

koralik_ pisze:Mój Leon, gdy był mały też był .."pumą z natury" ... hihihi taki dziczek, bojący się wszytkiego... nie przyzwyczajony do innego domu... innych ludzi... bardzo dużo czasu zajeło zanim mi zaufał...
Teraz kocha mnie najbardziej jak mu się nudzi rano... włazi na poduszke i mizia mnie swoim wąsiskiem po twarzy... hihih... i niucha... lub gdy zwisa mi ręka z łozka przybija piątke.. hihihi...
Poza tym jest wielkim egoistą i myśli tylko o sobie...
Pumek egoistą nie jest, bo bardzo lubi towarzystwo pozostąłej trójki, zwłaszcza Pysi, ale kocha mnie najbardziej ... zawsze, kiedy otwieram drzwi lodówki :lol:
ODPOWIEDZ
  • Informacje
  • Kto jest online

    Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 32 gości