Kot zestresowany

Tutaj poruszamy tematy nie objęte w innych działach.

Moderatorzy:Robert A., Jarek

Puchateczek

13 marca 2007, 17:25

Moja 9,5 miesieczna kota byla dwa dni temu po raz pierwszy z wizyta w innym domu. Jest kotem niewychodzacym, chociaz chcialabym ja zaczac zabierac na dzialke, moze na wakacje. Tymczasem jednak zwierzaczek ciezko przerazony najpierw nie chcial wyjsc z transporterka a potem przesiedzial prawie caly czas pod narzuta na kanapie. Spodobalo sie jej natomiast w ogrodzie, gdzie dala drapaka i z trudem ja zlapalam, kiedy probowala z malego okienka wskoczyc na dach domu. W domu dosc czujnie obwachala starego kocura (kastrata), ktory nie byl ani troche agresywny, raczej ja tylko obserwowal z daleka. Niepokoi mnie natomiast cos innego - kotka jakis czas oddychala dosc szybko i czesto otwierala pyszczek jak ptaszek robiac przy tym kilka szybkich wydechow z jezykiem lekko zwinietym w rurke - co to oznacza? Czy byla tylko bardzo zdenerwowana czy tez jest to objaw jakiejs choroby. Nastepnego dnia juz u siebie w domu zrobila podobny "pokaz" w ferworze zabawy - ale tylko raz. Czy macie Panstwo podobne doswiadczenia? Jak mam to rozumiec, tym bardziej, ze nigdy wczesniej sie tak nie zachowywala. Dodam, ze koteczka nie byla na razie sterylizowana - rujki nie bylo. Bede wdzieczna za podzielenie sie spostrzezeniami o kocich zachowaniach w sytuacjach stresowych.
Pozdrawiam !
ATA
Posty:3042
Rejestracja:30 grudnia 2005, 16:56

13 marca 2007, 18:52

Mojemu futrzakowi zdarzyło się coś takiego w sytuacji bardzo silnego stresu. Kiedyś sąsiedzi remontowali łazienkę i wiercenie w ścianie tak zdenerwowało mojego kota, że zaszył sie w najciemniejszym kącie, cały się trząsł, serce biło mu jak oszalałe i oddychał właśnie tak, jak to opisujesz. Przyczyną może więc być właśnie silne podniecenie albo stres. Gdyby jednak powtarzało się to częściej na przykład w trakcie zabawy (czyli zwiększonego wysiłku) warto kici przebadać serducho, bo często takie oddychanie z otwartym pyszczkiem jest pierwszym z objawów niewydolności układu krążenia. Pewnie Twoja kotka jest zdrowa jak rydz, ale nie zawadzi ją trochę poobserwować :wink:
carmella
Posty:226
Rejestracja:21 listopada 2004, 08:43
Kontakt:

14 marca 2007, 08:05

Jeżeli koteczka tak mocnym stresem reaguje na wyjazdy to nie męczyłabym jej kiedy nie ma takiej potrzeby. Nawet przez cały weekend kot moze zostac sam w domu kiedy bedzie mial suche jedzenie w miseczce i wode.

Co do wypuszczania kotki w stresie. Kot może uciec, nie przyjdzie na zawolanie swojego opiekuna nawet. Pobiegnie gdzies w panice przed siebie, gdzies sie schowa możecie jej nie znaleźć.
Puchateczek

14 marca 2007, 11:07

Bardzo dziekuje za rady.
ODPOWIEDZ
  • Informacje
  • Kto jest online

    Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 15 gości