kryta kuweta- jak nauczyć kota z korzystania

Tutaj poruszamy tematy nie objęte w innych działach.

Moderatorzy:Robert A., Jarek

Awatar użytkownika
koralik_
Posty:85
Rejestracja:15 maja 2007, 11:47
Lokalizacja:Kraków

05 czerwca 2007, 12:03

Jak nauczyć kota korzystania z krytek kuwety??? Chodz mi konkretnie o drzwiczki...
Kiciuś gdy ma zalozone drzwiczki nie wejdzie do kuwety... myslalam ze sie moze nauczy, ale on zsisusiał sie na pokrywe kuwety....
Macie jakies sposoby zeby go nauczyc?
Awatar użytkownika
Borysek
Posty:883
Rejestracja:21 lutego 2007, 11:13

05 czerwca 2007, 12:35

Spróbuj zdjąć na początek drzwiczki i niech kotek bliżej zapozna się z kuwetką :wink: Zachęcaj go co jakiś czas np. grzebiąc łopatką w żwirku :lol: Powinien szybko załapać o co Ci chodzi :wink: Gdy już będzie wchodził do środka bez oporów, zamontuj spowrotem klapkę - być może będzie miał już tyle zaufania do tej kuwety, że będzie do niej wchodził nawet wtedy, gdy będzie wyposażona w drzwiczki :lol:
Gdy kotek będzie nadal stał przy kuwecie i nie chciał do niej wejść - odchyl mu te drzwi i zacznij grzebać w środku łopatką - może się przekona, że to nie taka straszna rzecz ;) Nie wiem czy to coś pomoże, mam nadzieję, że tak :wink: ...choć czasem zdażają się koty, które nie lubią takich krytych kuwet i za żadne skarby ;) nie zaakceptują ich.
Awatar użytkownika
koralik_
Posty:85
Rejestracja:15 maja 2007, 11:47
Lokalizacja:Kraków

05 czerwca 2007, 13:34

Kotek korzysta z kuwety... ale bez drzwiczek... i przez to znowu mam zwirek rozsyapany wookoło... Zakładałam drzwiczki i poakazywałam mu kilka razy.. Wkładałam do środka... i myślałam ze bedzie ok... Ale za jakiś czas zauważyłam ze kicius nie załatwił sei w srodku, tylko zrobił to na filt od kuwety ktory znajduje sie na pokrywie...
No i sie zastanawiam ,czy jakos inaczej nie mozna by go nakłonic...
Bubunia
Posty:72
Rejestracja:03 listopada 2006, 19:59
Lokalizacja:Bielsko-Biała

07 czerwca 2007, 10:03

Niestety moje futra nie zaakceptowały drzwiczek,więc po wielu próbach zrezygnowałam z ich zakladania.A zwirek i tak się nosi czy z drzwiczkami czy bez.W tej sytuacji jedyną zaletą kuwety jest przynajmniej częściowe ukrycie jej zawartości. 8)
Gość

24 czerwca 2007, 20:49

mam zamiar kupic mojej koteczce kryta kuwetke :)
mam pytanko odnosnie drzwiczek - czy kazda kuweta ma zdejmowane? obawiam sie ze moze ich tez nie zaakceptowac i jak nie sa sciagane to bedzie problem. zainteresowala mnie kuwetka IMAC Easy Cat. Moze ktos posiada i rozwieje moje watpliwosci czy warto w taka zaiwestowac?
Awatar użytkownika
koralik_
Posty:85
Rejestracja:15 maja 2007, 11:47
Lokalizacja:Kraków

25 czerwca 2007, 09:32

:)
Nie wiem jak to jest z innymi kuwetami. Ja posiadam (KARLIE Kuweta ) i jestem zadowolona. Kuweta wyposażona w drzwiczki (zdejmowane), filtr węglowy oraz łopatkę do żwirku.
Jakośc wykonania jest satysfakcjonujaca... dużo ładniejsza niż na zdjeciu.. :) no i duża, choć nie mam porownania z innymi kuwetami...
Awatar użytkownika
angelus222
Posty:36
Rejestracja:24 lipca 2007, 04:04
Lokalizacja:Warszawa

24 lipca 2007, 16:18

Ja też moje kotki ucze korzystania z krytej kuwetki. I to wygląda tak że zdjełam na początku drzwiczki i jakoś tak patrzyły sie co to jest ale wchodziły zapoznały sie i korzystają już normalnie chociaż jak czyszczę kuwete i jest odkryta bo zdejmuje góre to bardziej chętniej do niej wchodzą :) ale już chyba polubiły swój nowy kryty kibelek :) Ale problem jest z dzrzwiczkami bo jak je założyłam to Kotki sie tylko dziwnie patrzyły i nie chciały wchodzić kilka razy je tam wsadzałam otwierałam ręką drzwi i pokazywałam że to sie otwiera i jak już je wsadzałam do kuwetki to potem nie umiały wyjść. I Puma która jest starsza o 2 tyg. od Daisy i bardziej rozgarnięta jakoś sobie radziła i wychodziła z kuwetki i nawet kilka razy sama weszła do niej. Ale Daisy niestety bałam sie tam wejść i zrobiła siusiu do miski w łazience ( to było bardzo miłe z jej strony że zrobiła to właśnie tam) :lol: A potem Puma przestała też wchodzić do kuwetki i też nasiusiała w łazience. Więc jak narazie zdjełam. I wchodzą do kuwetki bez drzwiczek. Tak sobie myśle że są może jeszcze zamałe bo cieżko im te drzwi otwierać ( jak zauważyłam u Pumy) więc może jak troche poczekam i założe później to nauczą sie otwierać drzwiczki. Bo jednak wolałabym żeby kuwetka była z drzwiczkami :):) :lol: :D :wink:
ODPOWIEDZ
  • Informacje
  • Kto jest online

    Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 21 gości