Ale na razie tak to wygląda. Pomyślałam, że teraz pójdę spać, a bliższego zapoznania dokonam jutro.
Na zdjęciach tak nie widać, ale jest malutka - 1/3 wielkości Mańka, z sierścią możeee 1/2
Zastanawiam się czy zostawić jej światło zapalone, aby trafiła np. do kuwety
Maniuś wraz z Tiffką opiekują się nową lokatorkę
Nikt nie mówił, że będzie łatwo ... Ale ja już miałam tyle zwierzaczków i wierzę, że jak się chce to uda się wszystkiego dokonać Mój baaaardzo agresywny pies zaakceptował burka spod śmietnika, nauczył go szczekać, gryźć, pokazał gdzie są najlepsze miejsca żeby się wytarzać w świństwach (na złość panci)
Pomimo, że koty to indywidualiści niesamowici, to wierzę, że się uda
Kurczę, jak ja bym chciała, żeby Dziudźka miała kompana/kę, ale póki co nie da rady(brak warunków). Musi zadowolić się piechem.
Kasiu uda się- nie od razu Rzym zbudowano Trochę wiary i cierpliwości, a przede wszystkim zrozumienia zarówno dla Maniusia, jak i dla Tiffki, potem tak jak już nie raz mówiłam, będzie się działo Trzeba jednak czasu
Trzymamy wszystko co się da, pazurki, ogonki, kłaczki na uszkach, kciuki itp
Pomimo, że koty to indywidualiści niesamowici, to wierzę, że się uda
Kurczę, jak ja bym chciała, żeby Dziudźka miała kompana/kę, ale póki co nie da rady(brak warunków). Musi zadowolić się piechem.
Kasiu uda się- nie od razu Rzym zbudowano Trochę wiary i cierpliwości, a przede wszystkim zrozumienia zarówno dla Maniusia, jak i dla Tiffki, potem tak jak już nie raz mówiłam, będzie się działo Trzeba jednak czasu
Trzymamy wszystko co się da, pazurki, ogonki, kłaczki na uszkach, kciuki itp
jeju alez ja bylam wczoraj wieczorem ciekawa, dzisiaj rano pierwsze co to na forum:):) moja mama powiedziala, ze malo mi jeden kot , i musze znac wszystkie koty w calej polsce i na dodatek probuje lapac te na dworze haha
3mam kciuki za Tiffi i Maniusia-
-byl w ogole jakis kontakt oko w oko?
-jak malutka sie czuje?
3mam kciuki za Tiffi i Maniusia-
-byl w ogole jakis kontakt oko w oko?
-jak malutka sie czuje?
Kasiu, fajnie, że Tiffany jest już u Ciebie.
Daj znac jak Wam minęła noc.
Głaski dla Twojej parki
Daj znac jak Wam minęła noc.
Głaski dla Twojej parki
- Kasia i Maniuś
- Posty:696
- Rejestracja:13 sierpnia 2007, 19:46
- Lokalizacja:Kraków
Jesteśmy po pierwszej nocy. Maniuś ze mną, nad ranem próbował otworzyć drzwi, aby się dostać do Tiffki. Teraz razem buszują już po mieszkaniu. Maniuś kroczy za Tiffką z każdym jej krokiem - stonuje się do słów Dużej trzeba opiekować się malutką, pilnować bo jest chora i pokazać cały domek. Tiffka jak zbliży się według niej zbyt blisko, to zaczyna pufczyć i wtedy Maniek nie pozostaje dłużny.
Pierwsze wspólne zdjęcia
Pierwsze wspólne zdjęcia
- Kasia i Maniuś
- Posty:696
- Rejestracja:13 sierpnia 2007, 19:46
- Lokalizacja:Kraków
Jest baaadzooo ufna, jest tak jak mówiła Małgosia, jak tylko poczuje głaskanie - domaga się o więcej
Wow, ale fajna parka!
Cieszę się niezmiernie Kasiu
Głaski dla kociaków!
Cieszę się niezmiernie Kasiu
Głaski dla kociaków!
- Kasia i Maniuś
- Posty:696
- Rejestracja:13 sierpnia 2007, 19:46
- Lokalizacja:Kraków
Kociaki wygłaskane , dziękują i każą przekazać aby wszyscy kibicujący im wygłaskali swoje
Uuufffff .... ulżyło mi .
Kasiu ślicznie razem wyglądają
Kasiu, muszę przyznać, że po Twojej wczorajszej wiadomości miałam niezłego stracha.
Bałam się czy Maniuś nie dostał ataku duszności. No i tak mało napisałaś o swoich pierwszych wrażeniach ze spotkania z Tiffany, że obawiałam się czy Tiffi nie zawiodła Twoich oczekiwań.
A jak weszłam z rana na wątek i nie było nowych wiadomości, to naprawdę duszę miałam na ramieniu.
Ponawiam prośbę o więcej szczegółów i dużo ... dużo fotek
Kasiu ślicznie razem wyglądają
Kasiu, muszę przyznać, że po Twojej wczorajszej wiadomości miałam niezłego stracha.
Bałam się czy Maniuś nie dostał ataku duszności. No i tak mało napisałaś o swoich pierwszych wrażeniach ze spotkania z Tiffany, że obawiałam się czy Tiffi nie zawiodła Twoich oczekiwań.
A jak weszłam z rana na wątek i nie było nowych wiadomości, to naprawdę duszę miałam na ramieniu.
Ponawiam prośbę o więcej szczegółów i dużo ... dużo fotek
- Kasia i Maniuś
- Posty:696
- Rejestracja:13 sierpnia 2007, 19:46
- Lokalizacja:Kraków
Tiffany pokochałam oglądając tylko zdjęcia, jak dostałam ją pierwszy raz na ręce jeszcze w samochodzie Moniki - upewniłam się w swoich uczuciach. Ja nie rozumiem jak można zawieść się w oczekiwaniach
Teraz Tiffka po zwiedzaniu mieszkanka siedzi cichutko w transporterku, natomiast Maniuś szuka różnych sposobów aby się do niej zbliżyć. Dziś jego nastawienie do niej jest zupełnie inne aniżeli wczoraj. Kiedy czuł jej zapach na moich rękach to pufffczał na mnie. Posłuchałam Twojej rady i pierwszą noc spędzili osobno (teoretycznie dając mi dłużej pospać). Tiffka już jest po sio i qu w kuwetce , ale jeszcze nic nie jadła Co prawda Maniek tak samo, ale on chociaż zjadł ulubione przegryzaki, a ona ich nie ruszyła. Pewnie jest jeszcze bardzo zestresowana. Zaraz będę ją czesać i zobaczymy jak to będzie.
Teraz Tiffka po zwiedzaniu mieszkanka siedzi cichutko w transporterku, natomiast Maniuś szuka różnych sposobów aby się do niej zbliżyć. Dziś jego nastawienie do niej jest zupełnie inne aniżeli wczoraj. Kiedy czuł jej zapach na moich rękach to pufffczał na mnie. Posłuchałam Twojej rady i pierwszą noc spędzili osobno (teoretycznie dając mi dłużej pospać). Tiffka już jest po sio i qu w kuwetce , ale jeszcze nic nie jadła Co prawda Maniek tak samo, ale on chociaż zjadł ulubione przegryzaki, a ona ich nie ruszyła. Pewnie jest jeszcze bardzo zestresowana. Zaraz będę ją czesać i zobaczymy jak to będzie.
- Kasia i Maniuś
- Posty:696
- Rejestracja:13 sierpnia 2007, 19:46
- Lokalizacja:Kraków
Jesteśmy po pierwszym czesaniu: Maniuś poszedł na pierwszy ogień i było spoko, druga w kolejce Tiffka (myślę, że bardziej Was interesuje ) trochę burczała i nie kryła zadowolenia, nawet delikatnie pufnęła i wtedy Maniek jakby w mojej obronie również pufnął, po moim "spokojnie nic przecież się nie dzieje" Maniek uspokojony obserwował, natomiast Tifka mniej burczała. Ale sierść wypada jej strasznie
Kasiu sierść mocno gubi z 2 powodów: jeszcze nie doszła do siebie po tym, co przeżyła i stres po podróży, którą bardzo źle znosiła.
Jak ją odkarmisz to i sierść się poprawi i będzie mniej kłaczyła (chociaż i tak więcej niż Maniuś, bo taka uroda długowłosych). Zobaczysz jaką wiewiórkową kitę sobie wyhoduje.
Ps. Nie chciałam Cię urazić, ale z taką niecierpliwością na nią czekałaś, a tu tylko króciutka wiadomość pełna płaczących ikonek więc różne głupie myśli przychodziły mi do głowy. Tym bardziej, że maczałam w tym swoje paluchy
Jak ją odkarmisz to i sierść się poprawi i będzie mniej kłaczyła (chociaż i tak więcej niż Maniuś, bo taka uroda długowłosych). Zobaczysz jaką wiewiórkową kitę sobie wyhoduje.
Ps. Nie chciałam Cię urazić, ale z taką niecierpliwością na nią czekałaś, a tu tylko króciutka wiadomość pełna płaczących ikonek więc różne głupie myśli przychodziły mi do głowy. Tym bardziej, że maczałam w tym swoje paluchy
-
- Informacje
-
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 19 gości