Spokojnie, zdjęcie w 100% pozorowane - ja asystowałam, a tatuś strzelał fotkiNITKA/KARINKAma pisze:Mam nadzieję,że zawsze jesteś w pobliżu, jak Natalka sama je z butelki .
Dziękuję za pochwały i całuski. Mała na prawdę robi się coraz fajniejsza, a przy tym wielka złośnica. Jak komuś opowiadam to nie chce wierzyć, dopóki nie zobaczy na własne oczy. Twierdzę, że to będzie dziecko, które położy się w sklepie na podłodze z wrzaskiem, bo coś nie będę chciała kupić.