nowy kociak w domu - pomocy!!!
Co do kastracji, to nie fundowałbym kotce teraz dodatkowego stresu (poza tym efekty też byłyby zauważalne po pewnym czasie). Ale jeśli Puszka nie jest przeznaczona do hodowli, to w niedalekiej przyszłości pomyślałbym o zabiegu dla dobra jej zdrowia. Poza tym dwa kastraty powinny lepiej się dogadywać (płodna kotka może wykorzystywać swoją pozycję w stosunku do Tymka), choć tutaj nie ma uniwersalnych reguł.
ja nie mam nic przeciwko, ale Puszka w tej chwili jest tak czujna, że budzi ja byle szelest, a co dopiero podchodzacy intruznelson pisze:może kiedy Puszka śpi pozwól Tymkowi na obwąchanie mieszkania, najpierw bez pomieszczenia w którym śpi Puszka, później jeśli to będzie możliwe ponieważ on nie prycha na nią pozwolić mu delikatnie ją obwąchać podczas snu,
Pusia jest klasycznym kotkiem niewychodzącym i na pewno nie przeznaczonym do hodowli (co by się działo z kolejnymi biednymi kociakami?:( ).Borysek pisze:Co do kastracji, to nie fundowałbym kotce teraz dodatkowego stresu (poza tym efekty też byłyby zauważalne po pewnym czasie). .
Czytam wszystkie Wasze komentarze i tak mysle, ze moze faktycznie jeszcze troche poczekac i dac im szanse i poczekac z ta sterylizacja, az sie sytuacja unormuje...
Ciesze sie, ze znalazlam to forum - jakos tak troszke mniej sie dzieki Wam stresuje....
My też się cieszymy i zawsze chętnie pomożemy
editchen pisze: Pusia jest klasycznym kotkiem niewychodzącym i na pewno nie przeznaczonym do hodowli (co by się działo z kolejnymi biednymi kociakami?:( ).
To dobrze Pisząc "hodowla" zawsze mam na myśli taką, w której wszystkie koty są rodowodowe, a dla właściciela stanowi ona życiową pasję, a nie sposób na zdobycie paru groszy (w takich przypadkach to tylko pseudohodowla - fabryka kocich bidul).
[quote="BorysekTo dobrze Pisząc "hodowla" zawsze mam na myśli taką, w której wszystkie koty są rodowodowe, a dla właściciela stanowi ona życiową pasję, a nie sposób na zdobycie paru groszy (w takich przypadkach to tylko pseudohodowla - fabryka kocich bidul).[/quote]
przeciwko takim staram sie w miare mozliwosci dzialac. Pusia wyratowana od nieodpowiedzialnych opiekunow wypuszczajacych niekastrowane koty na dwor, a Tymek to adpotowany kotek z fundacji. Nie ukrywam, ze zawsze marzylam o niebieskim rosyjskim arystokracie, ale jak pochodzilam ostatnio po stronach adopcyjnych, to stwierdzilam, ze te pieniazki za malego arystokrate mozna lepiej spozytkowac...
przeciwko takim staram sie w miare mozliwosci dzialac. Pusia wyratowana od nieodpowiedzialnych opiekunow wypuszczajacych niekastrowane koty na dwor, a Tymek to adpotowany kotek z fundacji. Nie ukrywam, ze zawsze marzylam o niebieskim rosyjskim arystokracie, ale jak pochodzilam ostatnio po stronach adopcyjnych, to stwierdzilam, ze te pieniazki za malego arystokrate mozna lepiej spozytkowac...
editchen pisze: Nie ukrywam, ze zawsze marzylam o niebieskim rosyjskim arystokracie, ale jak pochodzilam ostatnio po stronach adopcyjnych, to stwierdzilam, ze te pieniazki za malego arystokrate mozna lepiej spozytkowac...
Racja, no ale ja mimo wszystko cały czas marzę o takim kotku...
Nie ma za coeditchen pisze: Iza - baaaaardzo dziękuję
teraz sami możecie zobaczyć, ze oba sa slodkie i kochane, i jakos musze im pomoc w dogadniu sie....
Kociaki MUSZĄ się dogadać. Nie ma innego wyjścia
tia... też mówię, że Duży fajny, ale kociaki zdecydowanie bardziej przytulalskieAmika pisze:Śliczne kociaszki . Pusia taka skromnisia na tym zdjęciu, prawdziwa dama. Tymek wyluzowany na miękkiej "podusi" jakby od zawsze była jego .
Duży też niczego sobie
Puszka myli wroga tym wyglądem, o czym można się przekonać w czasie dzikich przelotów przez całe mieszkanie. A Tymek jest niesamowity lelak - weźmiesz go na rece i juz jest caly Twój
No jakbym o Pysi i Pucusiu słuchałaeditchen pisze:
tia... też mówię, że Duży fajny, ale kociaki zdecydowanie bardziej przytulalskie
Puszka myli wroga tym wyglądem, o czym można się przekonać w czasie dzikich przelotów przez całe mieszkanie. A Tymek jest niesamowity lelak - weźmiesz go na rece i juz jest caly Twój
Oj, ja nie wiem czy byś chciała, żeby Puszka zachowywała się jak Pysia.editchen pisze:nio... tylko zeby jeszcze sie zachowywaly tak jak one....
W końcu się zbiorę w sobie i wrzucę pare filmików z jej udziałem na youtube. Zobaczysz co to za "aniołek"
-
- Informacje
-
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 65 gości