Raczej to wina poprzedniego karmienia, ponieważ załatwił się tak hm... nieprzyjemnie chwilę po przywiezieniu go do domu. Poczekamy, zobaczymy:)
Staram się nie rozdzielać, tylko kot spędza każdą chwilę w tej łazience. Pies dostaje amoku (ciężki mi to nazwać) za każdym razem jak kot zrobi coś czego nie robił Funio, czyli np. zacznie na coś polować albo wejdzie pod szafę. Wtedy zaczyna się piszczeniowo-skomleniowy jazgot. Kot bulwersuje się i spokojnie oddala się do łazienki (już się nauczył, że się nie biega, tylko powoli odchodzi). Jak śpi to nie ma najmniejszego problemu. Kori nie jest zazdrosna (o dziwo) i zachowuje się tak jakby kota nie było. Ale jak już zacznie coś robić to zaczyna się denerwować. Więc biorę ją koło siebie, usadzam i oglądamy nieznane kocie zachowania
Nox :)
O ile się nie mylę, to przy Applawsie ludzie sie skarżyli na ten smrodek i na to, że po dłuższym czasie niektóre koty maja sensacje żołądkowe. W naszej misce stoi mieszanka RC (jaki był akurat na promocji, teraz Indoor +7, bo jestem ślepota i nie zauważyłam, że to dla seniorów, jak kupowałam) i Applaws. No i mam okazję zauważyć, jakie cuda potrafi kot wyczyniać językiem, wybiera sobie RC, no ale Applaws tez trochę je przy okazji, więc prawie zdecydowałam po wypłacie kopić 7,5kg Applaws (121zł), bo tanio, i dokupować do tego promocyjne RC, bo smacznie i tak mieszać 2/3 - 1.3. Nie mam lepszych pomysłów. TotW też słabiutko szło. W sumie niech mówią, co chcą, to i tak postęp w porównaniu do karmy z biedronki lub tesco, którą od wielkiego święta dostawał przed pojawieniem się u mnie. trzeba było zobaczyć, jak się rzucał na whiskas, myślałam, że pęknie.
SleepingSun, bardzo dobrze robisz. Musisz byc cierpliwa (powiedziała osoba, która swojego kota po 10 minutach czekania wywlokła na siłe z transportera ). Przyzwyczają sie do siebie, kot zdzieli Kori ze dwa razy po pysku i bedzie dobrze. Wszak każdy wie, że kot to istota nadrzędna. U mnie w domu szczury dyktowały wielkiej seterce, co ma robić, a czego nie.
SleepingSun, bardzo dobrze robisz. Musisz byc cierpliwa (powiedziała osoba, która swojego kota po 10 minutach czekania wywlokła na siłe z transportera ). Przyzwyczają sie do siebie, kot zdzieli Kori ze dwa razy po pysku i bedzie dobrze. Wszak każdy wie, że kot to istota nadrzędna. U mnie w domu szczury dyktowały wielkiej seterce, co ma robić, a czego nie.
-
- Posty:3463
- Rejestracja:28 stycznia 2011, 23:19
No więc dzisiaj poczyniliśmy postępy w sprawach kocio psich. Pies się nawet dał dwa razy upolować po pyszczku. Już nie goni za małym (jak mam ją na oku). Mały nie ma zamiaru spędzać znowu dnia w łazience więc biega w tę i z powrotem Kori raz go niestety pogoniła, ale potem kot zrobił odwrót i Kori sobie poszła. Więc ładnie
Byłam na zakupach, w 3 zoologikach nie dostałam TOTW, a że kot musi coś jeść kupiłam mu Acane bez zboża, która niewątpliwie smakuje mu bardziej (wymieszałam z tastem). Jest niestety sporo droższa... TOTW zamówię sobie w sklepie, w którym kupiłam ją na wagę. Tylko, że cały worek żeby było sprawiedliwie Kori też kupiłam 200g jakiejś Acany - pies jest zachwycony! Co tam mięso;) Dostaje w nagrodę za ładne zachowanie wobec kocura. A kitek dostał jeszcze szeleczki. Ładnie dał sobie nałożyć, nie przeszkadzają mu za bardzo. Dziś może pójdziemy na pierwszy spacer - będzie mógł poszaleć na trawce. Oczywiście nie wypuścimy się poza ogrodzony dziedziniec.
Byłam na zakupach, w 3 zoologikach nie dostałam TOTW, a że kot musi coś jeść kupiłam mu Acane bez zboża, która niewątpliwie smakuje mu bardziej (wymieszałam z tastem). Jest niestety sporo droższa... TOTW zamówię sobie w sklepie, w którym kupiłam ją na wagę. Tylko, że cały worek żeby było sprawiedliwie Kori też kupiłam 200g jakiejś Acany - pies jest zachwycony! Co tam mięso;) Dostaje w nagrodę za ładne zachowanie wobec kocura. A kitek dostał jeszcze szeleczki. Ładnie dał sobie nałożyć, nie przeszkadzają mu za bardzo. Dziś może pójdziemy na pierwszy spacer - będzie mógł poszaleć na trawce. Oczywiście nie wypuścimy się poza ogrodzony dziedziniec.
-
- Posty:3463
- Rejestracja:28 stycznia 2011, 23:19
-
- Posty:3463
- Rejestracja:28 stycznia 2011, 23:19
-
- Posty:3463
- Rejestracja:28 stycznia 2011, 23:19
Słuchajcie, czy wiecie może czy mogę podawać kotu 1 tabletkę immunodlu? dawkowania nie ma dla kociąt, tylko ogólnie dla kotów dorosłych...
-
- Posty:3463
- Rejestracja:28 stycznia 2011, 23:19
Kori też nie, ale zrobiłam wyjątek żeby nie czuła się pokrzywdzona. Akurat zmieniałam pościel następnego dnia. Teraz wypracowałyśmy wchodzenie na kocyk. Ale i tak woli swój fotel;) a wczoraj spały razem, wtulone w siebie.
Powiedziała, że 1 tabletkę ale powiedziała także że Nox nie może zarazić świerzbem usznym mnie i psa. Czego nie można stwierdzić bez badania mikroskopowego. Więc stosuję metodę ograniczonego zaufania
Powiedziała, że 1 tabletkę ale powiedziała także że Nox nie może zarazić świerzbem usznym mnie i psa. Czego nie można stwierdzić bez badania mikroskopowego. Więc stosuję metodę ograniczonego zaufania
No jak ja bym wyleciała z kocykiem to Aras kazałby mi iść na psie posłanie skoro z psami chce spać... zdziwiłby się jakbym poszła
Nie mogę się doczekać zdjęć Korusia, co z nimi? (no chyba, że mi coś umknęło ) no i więcej Noxa
Nie mogę się doczekać zdjęć Korusia, co z nimi? (no chyba, że mi coś umknęło ) no i więcej Noxa
-
- Posty:3463
- Rejestracja:28 stycznia 2011, 23:19
będą, będą tylko czasu brak. Wracam z uczelni o 18 szybko z psem, puki jest jasno (albo raczej nie całkiem ciemno) a to nie są sprzyjające warunki do robienia zdjęć:P ale coś postaram się wykombinować a Nox cały czas biega, skacze, poluje, gryzie i drapie - ciężko za nim nadążyć.
Oj nie są zwłaszcza jak ma się cegłę a nie telefon (jak ja) i zdjęcia w normalnym świetle wychodzą okropne to co dopiero pod wieczór Liczę że coś wymyślisz i zaspokoisz moją chęć oglądania tej dwójki
Wiesz, możesz z Noxa zrobić gwiazdę filmową
Wiesz, możesz z Noxa zrobić gwiazdę filmową
-
- Posty:3463
- Rejestracja:28 stycznia 2011, 23:19
dziękuję bardzo Hedwo. Brak wiedzy kociej zdecydowanie mi nie pasuje... weterynarzom też nie wierzę i muszę wszystko sama sprawdzać, a nie wszystkie informacje są dostępne w sieci.
SleepingSun nie ma za co . Ja też często czegoś szukam i nie mogę znaleźć i za to cenię sobie fora, że jak czegoś nie znajdę to zawsze mogę zapytać Co do kociej wiedzy to każdy z nas kiedyś był "zielony" ale z czasem się człowiek uczy choć ja i tak mówię, że przy takim natłoku informacji chyba nam życia nie starczy żeby posiąść całą tą wiedzę i pewnego dnia powiedzieć, że zdecydowanie wie się już wszystko Jak tam kocio psia integracja?
-
- Informacje
-
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 57 gości