Problemy z kotem - lubi sikac gdzie popadnie

Tutaj poruszamy tematy nie objęte w innych działach.

Moderatorzy:Robert A., Jarek

Awatar użytkownika
Furia i Afera
Posty:2561
Rejestracja:30 czerwca 2009, 10:25
Lokalizacja:Kraków

05 września 2011, 10:23

DO WETERYNARZA i to jak najszybciej!
oksit
Posty:9
Rejestracja:01 września 2011, 13:32

07 września 2011, 13:05

okazalo sie ze kupe ma normalna ale problem wystepuje w sikaniu zaczela czesto chodzic sika w malych ilosciach razem z krwia
dostaje leki i juz ten mocz jest bez krwi
Awatar użytkownika
dobbinka
Posty:1878
Rejestracja:13 listopada 2010, 19:52

07 września 2011, 16:50

.
CobraWro
Posty:225
Rejestracja:08 września 2011, 21:01
Lokalizacja:Wrocław

08 września 2011, 21:32

to ja się podłączę choć mam problem minimalnie innej natury i znoszę to cierpliwie.

Kotka ma koło 2 lat, a u mnie jest dopiero od tygodnia (przygarnięta ze schroniska)..
od samego początku korzystała z kuwety, jednak od wczoraj jest inaczej - jak wracam z pracy to wczoraj miałem osikane łóżko, a dziś kupę na łóżku.
Nie wiem czemu tak się dzieje, bo kuwetę ma ciągle czystą i z niej też korzysta, więc wychodzi, że robi i tutaj i tutaj...
Oba razy na łóżku dokładnie w tym samym miejscu kołdry. nie wiem czym to może być spowodowane - jakieś pomysły?
asiryś
Posty:2309
Rejestracja:06 stycznia 2011, 17:37

09 września 2011, 09:38

CobraWro, bardzo często zdarza sie,ze koty ( tym bardziej dorosłe) w nowym miejscu zaznaczają w ten sposób teren .Dzieki temu czują sie pewniej w nowym otoczeniu, bo czuja swój zapach. Prawie wszystkie przygarnięte przeze mnie koty tak robiły ( tez do łózka).
Na szczęście były to jednorazowe "wyskoki". Mam nadzieję,że tak też będzie u Ciebie. Nie wyrzucaj kołdry, tylko ja dobrze wypierz. Jak kupisz nowa kołdrę,najprawdopodobniej kotka też będzie chciała ja zaznaczyć.
Aha, dawaj kotce duzo ciepła, miłosci, smakołyków. Poczuje sie wtedy dobrze z Toba i nie bedzie miała potrzeby zaznaczania swojej obecności w ten sposób.
Kicia jest zestresowana, biedaczka :(
Super,ze wziałes ją ze schroniska :wink: .Uratowałes jej życie!
CobraWro
Posty:225
Rejestracja:08 września 2011, 21:01
Lokalizacja:Wrocław

09 września 2011, 09:54

No jest taka mała, że w schronisku nawet wolontariusze myśleli, że ma z 8-9 miesięcy, jednak jak zeskanowali jej chip to się okazało, że dorosła jest. Kołdry nie wyrzucam tylko ją wyprałem dokładnie, a plan mam też żeby kłaść folie na łóżko, a póki co zastawiłem jej wejście do sypialni (choć jak będzie chciała to i tak przez to przeskoczy, ale choć pozory trzeba robić, że tam jej nie wolno póki co).
Zestresowana aż tak bardzo nie jest (w porównaniu do pierwszego dnia), bo sama lata po mieszkaniu, a jak się ją zacznie głaskać to nie uwolni się czlowiek od niej :)
asiryś
Posty:2309
Rejestracja:06 stycznia 2011, 17:37

09 września 2011, 10:54

:D Super! Mam nadzieję,że będzie dobrze. :wink:
Nie pisałes,czy spi z Tobą w łózku... Mysle, ze dobrze byłoby jej na to pozwolić. Przecież nikt "nie robi" do własnego gniazda :wink:
CobraWro
Posty:225
Rejestracja:08 września 2011, 21:01
Lokalizacja:Wrocław

09 września 2011, 11:03

póki co boi się tego, więc jej nie biorę na siłę.. z reguły jak chce się głaskać to najperw jest w swojej "budce" a jak ją wyciągnę to jeżeli przestanę głaskać choć na chwilę to biegnie się gdzieś schować... widać ktoś coś jej musiał kiedyś zrobić, bo dopiero od czerwca była w schronisku...

Pozwoliłbym spać ze mną, ale to musi się oswoić i sama tego chcieć... już postępem jest, że nie zwiewa gdy się przemieszczam po mieszkaniu...
asiryś
Posty:2309
Rejestracja:06 stycznia 2011, 17:37

09 września 2011, 15:22

Oczywiście nic na siłę :)
I tak uważam,ze kicia szybko się aklimatyzuje. Z kazdym dniem będzie coraz lepiej. A już wkrótce będziesz sypiał z mięciutką mruczącą przyjaciółką.
A tak na marginesie nic by się złego nie stało, jakbyś wkleił jaka fotkę dzikuski :wink:
CobraWro
Posty:225
Rejestracja:08 września 2011, 21:01
Lokalizacja:Wrocław

09 września 2011, 15:30

na tym kompie niestety nie mam fotek, jedyne co znalazłem to jeszcze ze schroniska z czerwca jak była podczas "kwarantanny" jeszcze w klatce..
asiryś
Posty:2309
Rejestracja:06 stycznia 2011, 17:37

09 września 2011, 15:51

Baaaardzo ładna kicia ! Ma wielgachne oczy :shock: . I sierśc jakby przedłużoną 8) o ładnym srebrzystym kolorze.
Na tym zdjęciu jest bardzo smutna i przerażona :(
Ale na szczęście juz skończyła schroniskowe zycie :wink:
Pamietaj o zabezpieczeniu okien, zeby nie wypadła, albo nie zaklinowała się w uchylnym ( z reguły to = śmierć). Ja zawsze zamykam wszystkie okna w domu ( niezaleznie od pogody) , kiedy wychodzę. Oczywiscie najlepszym rozwiązaniem są zamontowane specjalne siatki w oknach.
Jesli juz o tym pomyslałeś, przepraszam,ze się wymądrzam :oops:
CobraWro
Posty:225
Rejestracja:08 września 2011, 21:01
Lokalizacja:Wrocław

09 września 2011, 15:57

no już nie jest tak przerażona, a co do okien to mam je w takich wnękach, ze tam nie wejdzie, a jak zostawiam jakieś otwarte to jest roleta opuszczona zewnętrzna, więc nie ma obawy, że będzie próbowała tam wyjść ;)... jest naprawdę grzeczna i wdzięczna...
Awatar użytkownika
dobbinka
Posty:1878
Rejestracja:13 listopada 2010, 19:52

09 września 2011, 19:24

Kotencja jest urocza. Przepraszam, że wkleiłam tego linka w twoim wątku, to było do poczytania ;P a ja miałam ręce zajęte kotem własnym, osobistym.
CobraWro
Posty:225
Rejestracja:08 września 2011, 21:01
Lokalizacja:Wrocław

10 września 2011, 00:47

Dobbinka - rozumiem ;)... od jutra jak będę wychodził z domu to na łóżko wędruje folia... bo kotka wie, że zrobiła źle, bo jak przychodzę to ze swojego domku nie wychodzi (mimo, że ja jej w życiu nic złego bym nie zrobił, ale widać wcześniej było inaczej)... więc tak będę i ja zadowolony, bo nie będę miał w łóżku narobione, i ona bo nie będzie się stresowała...
CobraWro
Posty:225
Rejestracja:08 września 2011, 21:01
Lokalizacja:Wrocław

10 września 2011, 00:47

Dobbinka - rozumiem ;)... od jutra jak będę wychodził z domu to na łóżko wędruje folia... bo kotka wie, że zrobiła źle, bo jak przychodzę to ze swojego domku nie wychodzi (mimo, że ja jej w życiu nic złego bym nie zrobił, ale widać wcześniej było inaczej)... więc tak będę i ja zadowolony, bo nie będę miał w łóżku narobione, i ona bo nie będzie się stresowała...
ODPOWIEDZ
  • Informacje
  • Kto jest online

    Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 42 gości