Witam mam ogromny problem z kotem ma on chyba chora glowe juz nie mam do niego sily
kot ma 7 lat jest mieszancem kota brytyjskiego i jakiegos wziety ze schroniska gdy mial 8 miesiecy
w zasadzie zawsze byl znim problem gdyz sikał w rozne miejsca np. plecaki, torby podrozne , poduszki, odziez .dywaniki
pisze dzisiaj tego posta bo juz psychicznie nie wytrzymuje bo dzisiaj rano kot nasikal mi na poduszke rano pralem pozniej wrocilem z pracy patrze gówno w kuchni na dywaniku jakby tego bylo malo smierdzialo mi w pokoju myslalem ze moze gdzies jeszcze nasikala a potem okazalo sie ze nasrala mi w pojemnik na posciel wprost na koc
pomocy co z tym kotem robic on jest jakis chory psychicznie mam jeszcze 2 koty ktore sa normalne.
kiedys byla rowniez taka sytuacja ze kot zaczal mialczec w pokoju i chodzic tak jakby chcial sikac ale nie chcialo mu sie isc do kuwety gdy go zanioslem robil pomocy z tym kotem bo juz nie wytrzymam z nim !
Problemy z kotem - lubi sikac gdzie popadnie
Sprawa nie jest prosta.Może być wiele przyczyn takiego zachowania
- kotu moze cos dolegać ( zostawiając wszedzie "ślady" chce poczuć sie bezpieczniej)
- nie akceptuje towarzystwa innych kotów, np go zdominowały, więc chce, gdzie sie da zostawić swój zapach, by poczuć się pewniej. Od kiedy koty są razem?
- może nie podobac mu sie np nowy żwirek, bądź nowa kuweta
- moze w ten sposób chce zwrócic na siebie Wasza uwagę ( czy zajmujecie sie nim dosc często? zabawy, przytulanki, smakołyki?)
Tyle przychodzi mi do głowy...
Może inni maja jakies pomysły ?
- kotu moze cos dolegać ( zostawiając wszedzie "ślady" chce poczuć sie bezpieczniej)
- nie akceptuje towarzystwa innych kotów, np go zdominowały, więc chce, gdzie sie da zostawić swój zapach, by poczuć się pewniej. Od kiedy koty są razem?
- może nie podobac mu sie np nowy żwirek, bądź nowa kuweta
- moze w ten sposób chce zwrócic na siebie Wasza uwagę ( czy zajmujecie sie nim dosc często? zabawy, przytulanki, smakołyki?)
Tyle przychodzi mi do głowy...
Może inni maja jakies pomysły ?
miałam kiedyś taki problem mimo kuwety w łazience kot tak się załatwiał za fotelami na fotelu za telewizorem było nie do zniesienia ale mamy swój dom i dałam mu trochę wolności wychodził na dwór częściej nauczył się ze w domu tylko kuweta wydaje mi się ze był nerwowy i chciał iść na dwór i tak mi pokazywał bo powiedzieć nie mógł
@ up
kotka jest wysterylizowana
przez 6 lat byla sama w mieszkaniu i miala okresy sikania powiem tak mi sie wydaje ze moj kot ma dziwna psychike jest z boku nigdy nie lubila kontaktow czasami raz na jakis czas przyszla i to tyle kot trzyma sie z dala od wszystkich ale odkad pamietam taka byla ale te jej notoryczne wpadki z sikaniem doprowadzaja mnie do takiej zlosci bo juz tyle rzeczy poniszczyla wszystko smierdzi co chwile trzeba cos prac obecnie mam kuwete w toalecie od kilku lat stosuje pisek silikonowy kuweta jest czysta bo co chwile sie ja sprzata
kot jest niedotykalski jesli chce sie go poglaskac po grzbiecie to sie ugina chcesz kolo niego przejsc to ucieka masakra ale na to juz nic sie nie da zrobic taki kot
o i jeszcze ta niespodzianka w poscieli kupa ocenzurowana kliknij jesli chcesz zobaczyc
http://img696.imageshack.us/img696/3808/zdjcie0051s.jpg
kotka jest wysterylizowana
przez 6 lat byla sama w mieszkaniu i miala okresy sikania powiem tak mi sie wydaje ze moj kot ma dziwna psychike jest z boku nigdy nie lubila kontaktow czasami raz na jakis czas przyszla i to tyle kot trzyma sie z dala od wszystkich ale odkad pamietam taka byla ale te jej notoryczne wpadki z sikaniem doprowadzaja mnie do takiej zlosci bo juz tyle rzeczy poniszczyla wszystko smierdzi co chwile trzeba cos prac obecnie mam kuwete w toalecie od kilku lat stosuje pisek silikonowy kuweta jest czysta bo co chwile sie ja sprzata
kot jest niedotykalski jesli chce sie go poglaskac po grzbiecie to sie ugina chcesz kolo niego przejsc to ucieka masakra ale na to juz nic sie nie da zrobic taki kot
o i jeszcze ta niespodzianka w poscieli kupa ocenzurowana kliknij jesli chcesz zobaczyc
http://img696.imageshack.us/img696/3808/zdjcie0051s.jpg
Ostatnio zmieniony 01 września 2011, 23:08 przez oksit, łącznie zmieniany 1 raz.
Cóż oksit, bywaja takie trudne koty Cudownie,ze przyjmujesz takie zachowania z pokora a nie grozisz,ze kota wywalisz na podwórko lub odwieziesz do schroniska... ( bywają tacy "miłosnicy kotów")
Aha, a moze spróbuj Feliwaya?
A gdzie mieszkasz? Jesli w domku, to może zrób jej osiatkowaną wolierę z kocimi wygodami, w której mogłaby spedzac cześć czasu...Może nauczy sie załatwiać na zewnątrz?
Rozumiem Cię, bo sama mam 8 letnia kotke, która lubi od czasu do czasu gdzies nasikać. Ale nigdy nie zrobiła to na łóżko/pościel, ani nigdzie w pokoju.Obsikuje lezące na podłodze torby, plecaki, ręczniki ( w łazience) , kuchenke gazowa, blat kuchenny ( najczęściej) . Ale ( dopukać ) ostatnio jakby przestała- jakis miesiac nie zrobiła mi żadnej "niespodzianki". Kupę robi wyłącznie do kuwety.
Spróbuj pójść z nią do lekarza, zrób badania, moze brakuje jej pewnych składników ( wapnia, magnezu, witamin) ? Może potrzebuje jakiegos środka uspakajającego...
Dawaj znać, jak wszystko sie toczy...
Aha, a moze spróbuj Feliwaya?
A gdzie mieszkasz? Jesli w domku, to może zrób jej osiatkowaną wolierę z kocimi wygodami, w której mogłaby spedzac cześć czasu...Może nauczy sie załatwiać na zewnątrz?
Rozumiem Cię, bo sama mam 8 letnia kotke, która lubi od czasu do czasu gdzies nasikać. Ale nigdy nie zrobiła to na łóżko/pościel, ani nigdzie w pokoju.Obsikuje lezące na podłodze torby, plecaki, ręczniki ( w łazience) , kuchenke gazowa, blat kuchenny ( najczęściej) . Ale ( dopukać ) ostatnio jakby przestała- jakis miesiac nie zrobiła mi żadnej "niespodzianki". Kupę robi wyłącznie do kuwety.
Spróbuj pójść z nią do lekarza, zrób badania, moze brakuje jej pewnych składników ( wapnia, magnezu, witamin) ? Może potrzebuje jakiegos środka uspakajającego...
Dawaj znać, jak wszystko sie toczy...
A czy koty mają własne kuwety, czy się wymieniają? Znam kotkę, która nie załatwi się do kuwety po której przeszedł nawet inny kot. Kotka może mieć problem z innymi kotami, może właśnie tak pokazywać, że jest nieszczęśliwa w domu. Można spróbować Feliway. Przyjrzyj się kotce w domu, jak się komunikuje z innymi kotami, w jakich sytuacjach szuka z wami kontaktu, jak dokładnie jest z kuwetą - kto i kiedy z niej korzysta (możliwe, że ze zużytej kuwety kotka nie chce już korzystać). Spróbuj dla niej tylko zmienić żwirek i zobaczyć jak sie zachowuje. Takie załatwianie się, to krzyk kota, bo coś mu nie leży. Moja poprzednia kotka nie tolerowała pościeli na łóżku i trzeba było trzymać porządek. Torby wieszam na drzwiach, a plecak stoi w szafie zamknięty.
A zdjęcie kupy może usuń, proszę, bo kazdy chyba tu wie jak wygląda kupka (poza tym bardzo jasna jest - co ona je? tak z ciekawości ;P)
A zdjęcie kupy może usuń, proszę, bo kazdy chyba tu wie jak wygląda kupka (poza tym bardzo jasna jest - co ona je? tak z ciekawości ;P)
mieszkam w mieszkaniu czasami mam wrazenie ze kot ma taka jakby swoja depresje
a co do kuwety to problem wystepowal rowniez jak kot mial kuwete na wylacznosc bo nie bylo innych kotow ostatnio bylo raczej spokojnie a ostatnio zaczela sikac a dzisiaj pobila jakis rekord swiata bo tak
nasikala na poduszke - to zobaczylem rano
popoludniu - rzadka kupa w kuchni
i osikane przescieradlo i dotego gówno w pokrowcu na posciel
i osikany materac w lozku i cos czuje ze to nie koniec bo ciagle ja pilnuje i juz w kolejne miejsca probuje sikac na dywan w przedpokoju albo na buty jestem pewny ze gdy sie rano obudze znowu bedzie jakas niespodzianka
ja stawiam ze to kocia psychika ze ten kot jest jakby w pół dziki i ogólnie jest inny
fotki moich kotów w pierwszym zdjeciu jest opisywana kotka
prosze nie sugerowac sie kuweta na zdjeciu bo to było na wyjezdzie u rodziny
a co do kuwety to problem wystepowal rowniez jak kot mial kuwete na wylacznosc bo nie bylo innych kotow ostatnio bylo raczej spokojnie a ostatnio zaczela sikac a dzisiaj pobila jakis rekord swiata bo tak
nasikala na poduszke - to zobaczylem rano
popoludniu - rzadka kupa w kuchni
i osikane przescieradlo i dotego gówno w pokrowcu na posciel
i osikany materac w lozku i cos czuje ze to nie koniec bo ciagle ja pilnuje i juz w kolejne miejsca probuje sikac na dywan w przedpokoju albo na buty jestem pewny ze gdy sie rano obudze znowu bedzie jakas niespodzianka
ja stawiam ze to kocia psychika ze ten kot jest jakby w pół dziki i ogólnie jest inny
fotki moich kotów w pierwszym zdjeciu jest opisywana kotka
prosze nie sugerowac sie kuweta na zdjeciu bo to było na wyjezdzie u rodziny
NO, biedny jesteś.Kto wie, co wydarzyło się w jej życiu przed adopcją i uwarunkowało ją. Piszesz, że zawsze siusiała, więc się już trochę przyzwyczaiła, ale zastanowiła mnie ilość tego wszystkiego w jednym dniu i jeszcze ta rzadka kupa, która wskazuje na jakieś problemy trawienne. jednak najpierw bym ją przebadała - nerki, pęcherz. Jeśli sa problemy trawienne, to należy zastanowić się nad zmianą karmy.
A na załatwianie się doraźnie: chować wszystko, szczególnie nasiąkliwe, łóżko, czy inne ciekawe miejsca na czas nieobecności przykrywać folią, zamknąć dostęp do pomieszczenia z łóżkiem itp Trzeba minimalizować straty, po prostu.
Najpierw należy wykluczyć problemy zdrowotne. Ja jednak zastanowiłabym się nad zmianą żwiru, bo kotka szuka miękkiego wsiąkliwego miejsca na załatwienie potrzeb (łózko, poduszka), a silikon jest ostry raczej. Chociaż to może moje doświadczenie, teraz używam drewnianego. Pomyślałam o dziwnej rzeczy, a jakby jej postawić kuwetkę z miękką szmatka w środku? Tak, żeby sprawdzić, czy taka powierzchnia w takim miejscu jej odpowiada. Bo wiesz, co kot, to humor. Ale to jest tylko mój dziwny pomysł. Spróbuj też postawić kuwetki blisko miejsc, w których się załatwia, nawet na tym miejscu (to już jest porada często udzielana przez kociarzy).
A na załatwianie się doraźnie: chować wszystko, szczególnie nasiąkliwe, łóżko, czy inne ciekawe miejsca na czas nieobecności przykrywać folią, zamknąć dostęp do pomieszczenia z łóżkiem itp Trzeba minimalizować straty, po prostu.
Najpierw należy wykluczyć problemy zdrowotne. Ja jednak zastanowiłabym się nad zmianą żwiru, bo kotka szuka miękkiego wsiąkliwego miejsca na załatwienie potrzeb (łózko, poduszka), a silikon jest ostry raczej. Chociaż to może moje doświadczenie, teraz używam drewnianego. Pomyślałam o dziwnej rzeczy, a jakby jej postawić kuwetkę z miękką szmatka w środku? Tak, żeby sprawdzić, czy taka powierzchnia w takim miejscu jej odpowiada. Bo wiesz, co kot, to humor. Ale to jest tylko mój dziwny pomysł. Spróbuj też postawić kuwetki blisko miejsc, w których się załatwia, nawet na tym miejscu (to już jest porada często udzielana przez kociarzy).
witam mala aktualizacja
wyjellem kuwete z toalety i zdjelem dach zauwazylem ze kot bardzo czesto chodzi sikac a czasami w kupie jest troche krwi wiec cos kotu dolega ale odrazu zeby miec 2 uklady wydalnicze chore .. dziwne czy mozna podac kotu leki jak dla czlowieka mowie o no-spie albo cos na pecherz oczywiscie w zmniejszonej dawce ? czy trzeba isc do weterynarza zeby znowu kase wzial
wyjellem kuwete z toalety i zdjelem dach zauwazylem ze kot bardzo czesto chodzi sikac a czasami w kupie jest troche krwi wiec cos kotu dolega ale odrazu zeby miec 2 uklady wydalnicze chore .. dziwne czy mozna podac kotu leki jak dla czlowieka mowie o no-spie albo cos na pecherz oczywiscie w zmniejszonej dawce ? czy trzeba isc do weterynarza zeby znowu kase wzial
Jaką no-spę, chłopie ?! ŻADNYCH LUDZKICH LEKÓW samodzielnie! Tylko pod nadzorem lekarza. Mój kot bierze ludzkie leki, ale sama nigdy nie dałabym ich, bo ma zupełnie inne dawkowanie.
Jak już zdecydowałeś się na zwierzęta w domu, to musisz liczyć się z kosztami. Widać, że kotka nie jest złośliwa, tylko ma problemy zdrowotne. Takie rzeczy najpierw trzeba wykluczyć, a potem zastanawiać się, czy kotu coś na psychikę siadło.
Koty oba najlepiej pod pachę i natychmiast do lekarza!!! Można zniszczyć kotu nerki i wątrobę lekami podawanymi bez konsultacji. I w ogóle co to za traktowanie lekarza. Jeśli uważasz, że tylko wyciąga od ciebie pieniądze, a nie ma efektów jakiegokolwiek leczenia, to może ni jest to dobry weterynarz i należy go zmienić. Nie traktuj ludzi jak potencjalnych oszustów.
Moim zdaniem to jest poważny problem zdrowotny - było rozwolnienie, kolor tej kupy trochę za jasny, ale nie pisałeś czym kota karmisz, bardzo częste oddawanie moczu, krew na lub w odchodach,to jest mnogość niepokojących objawów - i należy się koniecznie jak najszybciej skonsultować z lekarzem, opowiadając mu również o problemach z załatwianiem się w różnych miejscach.
Jak już zdecydowałeś się na zwierzęta w domu, to musisz liczyć się z kosztami. Widać, że kotka nie jest złośliwa, tylko ma problemy zdrowotne. Takie rzeczy najpierw trzeba wykluczyć, a potem zastanawiać się, czy kotu coś na psychikę siadło.
Koty oba najlepiej pod pachę i natychmiast do lekarza!!! Można zniszczyć kotu nerki i wątrobę lekami podawanymi bez konsultacji. I w ogóle co to za traktowanie lekarza. Jeśli uważasz, że tylko wyciąga od ciebie pieniądze, a nie ma efektów jakiegokolwiek leczenia, to może ni jest to dobry weterynarz i należy go zmienić. Nie traktuj ludzi jak potencjalnych oszustów.
Moim zdaniem to jest poważny problem zdrowotny - było rozwolnienie, kolor tej kupy trochę za jasny, ale nie pisałeś czym kota karmisz, bardzo częste oddawanie moczu, krew na lub w odchodach,to jest mnogość niepokojących objawów - i należy się koniecznie jak najszybciej skonsultować z lekarzem, opowiadając mu również o problemach z załatwianiem się w różnych miejscach.
Jak wiesz, co zrobisz i tak, to po co pytasz?
Poza tym nie wiesz przecież co kotu dolega. Żaden dobry lekarz nie daje leków bez badania i postawienia diagnozy, a jeśli lekarz ludzki miałby leczyć zwierzęta, to nie byłoby studiów weterynaryjnych. Nadal nie rozumiem po co miałbyś dawać kotu, o którym wiesz tylko, ze często się załatwia i w kale jest krew, środki rozkurczowe?
Poza tym nie wiesz przecież co kotu dolega. Żaden dobry lekarz nie daje leków bez badania i postawienia diagnozy, a jeśli lekarz ludzki miałby leczyć zwierzęta, to nie byłoby studiów weterynaryjnych. Nadal nie rozumiem po co miałbyś dawać kotu, o którym wiesz tylko, ze często się załatwia i w kale jest krew, środki rozkurczowe?
-
- Informacje
-
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 5 gości