Przestraszony kot - potrzebna pomoc

Tutaj poruszamy tematy nie objęte w innych działach.

Moderatorzy:Robert A., Jarek

Awatar użytkownika
Jovisia
Posty:4
Rejestracja:29 września 2010, 17:27

21 maja 2011, 20:48

Mój roczny kot przestraszył się lecącego helikoptera siedząc przy uchylonym oknie. Wpadł w szał, biegał po domu cały czas posikując. Teraz cały czas patrzy w okna i w sufit, a jak zobaczy nawet ptaka posikuje i chowa się gdzie tylko może. Muszę mieć w domu zasłonięte rolety, żeby w ogóle położył się i był dość spokojny. Ale i tak mimo to nie rusza się, tylko leży w jednym miejscu i się rozgląda. Czy mogę coś zrobić, żeby przestał się bać?
Awatar użytkownika
Furia i Afera
Posty:2561
Rejestracja:30 czerwca 2009, 10:25
Lokalizacja:Kraków

21 maja 2011, 22:37

Witaj.
Miałam ten sam problem :( Dziewczyny siedziały na balkonie jak nadleciał helikopter - biedactwa tak się przestraszyły, ze tylko się za nimi kurzyło :( jak uciekały do mieszkania i od razu pod łózko. Z czasem im przeszło, chociaż widzę, że Furia do dziś się boi. Co prawda objawy strachu nie były aż tak uciążliwe jak u Ciebie, ale tez nie było łatwo. Wydaje mi się, że musisz przeczekać - cza leczy rany - i będzie coraz lepiej.
Może spróbuj sama się nie denerwować i uspokojona przytulaj to biedactwo jak zauważysz, że się zdenerwował, żeby wiedział, że jesteś przy nim i jest bezpieczny.
Ps. jak ten śliczny rudzielec ma na imię, Rudy?
zoltazaba
Posty:1382
Rejestracja:30 kwietnia 2010, 09:05
Lokalizacja:Mazury/teraz Łódź

25 maja 2011, 11:03

A rozmawiałaś z weterynarzem? Jeśli objawy są tak silne, może podałby środek uspokajający. Wielu kociarzy pomaga swoim nerwowym kiciom kalm- aid'em. Wiele kiciów pięknie się na tym wycisza, nabiera odwagi. A środek nie uzależnia.
No i jak pisała Asia, dużo ciepła, głasków, spokoju.
ODPOWIEDZ
  • Informacje
  • Kto jest online

    Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 59 gości