Pumuś vel Węgielek
Dzięki, przyda sięAmika pisze:W takim razie trzymamy za następną 5
Nie ma sprawy Amiko, ale to najwcześniej w niedzielę wieczorkiem. Dzisiaj w nocy szaleli jak najęci, a ja próbowałam się uczyć w dzień i jutro mam zajęcia od rana, a w niedzielę egzamin, więc dopiero po wszystkim napiszę coś więcej.Amika pisze:Widzę, że zapoznanie przebiegło całkiem bezboleśnie .
Ale szczegółowa relacja po egzaminie Cię nie ominie
Oj tak, jest tak wesoło, że dzisiaj poszłam spać do drugiego pokoju Egzamin miałam o ósmej rano i chciałam być w miarę wypoczęta. Jakoś poszło, ale było dość ciężko - dużo operacji do zaksięgowania, zajęło nam to 3,5h (zapisałam 8 stron formatu A-4 ). Myślałam, że mi ręka odpadnie
Co do kićków, to jest całkiem, całkiem. Mały bawi się z MP3, a one przyjęły go całkiem przyjaźnie, niektórzy nawet za bardzo (chodzi mi o Ptysia i możecie się domyśleć co ten zbój wyprawiał, ale szybko wybiłam mu z łepka molestowanie nieletnich ). Od następnego weekendu mam wolne, więc w pierwszej wolnej chwili umówię się z wetem na zabieg
A oto najnowsze fotki:
Co do kićków, to jest całkiem, całkiem. Mały bawi się z MP3, a one przyjęły go całkiem przyjaźnie, niektórzy nawet za bardzo (chodzi mi o Ptysia i możecie się domyśleć co ten zbój wyprawiał, ale szybko wybiłam mu z łepka molestowanie nieletnich ). Od następnego weekendu mam wolne, więc w pierwszej wolnej chwili umówię się z wetem na zabieg
A oto najnowsze fotki:
Naprawdę słodki ten kociak No, ale skoro on już jest Twój (bo jest, prawda? ) to musisz koniecznie zmienić podpis w swoim profilu. A swoją drogą nie sądziłam, że tak łatwo pójdzie - musisz mieć wyjątkowo zgodne i przyjaźnie do świata nastawione futerka. Chyba się w Ciebie wdały
ATO, narazie Pumuś jest chwilowo mój.
Bardzo chciałabym go zatrzymać, ale to naprawde nie jest takie proste.
Ale mały faktycznie jest slodki, dziekuję
Bardzo chciałabym go zatrzymać, ale to naprawde nie jest takie proste.
Ale mały faktycznie jest slodki, dziekuję
Zapomniałam jeszcze napisać, że mam w domu jeszcze jednego małego zbója i terorrystę, bo to co wyprawia Pumcio kiedy wyjmuję mięcho przechodzi ludzkie pojęcie MP3 od małego były dość skoczne, ale żadne z nich nie wskakiwało na stół w wieku 2 miesięcy, a ten szkrab potrafi wskoczyć i od razu leci do papu, przy czym łapie w pysiola duże kawałki mięska Pysia też potrafi tak robić, ale jest starsza o 16 miesięcy. Natomiast chwilami mam wrażenie, że próbuje wrócić do okresu kiedy była kociątkiem - najchętniej jadłaby chrupki typu kitten, a kiedy kroję mięsko zawsze słyszę tylko 2 wyjące syreny: Pumusia i Pysię właśnie
Poza tym Pumuś jest chyba wielbicielem sprzętu RTV
Poza tym Pumuś jest chyba wielbicielem sprzętu RTV
Mnie też, Amiko, mnie teżAmika pisze:Takie obrazki zawsze mnie najbardziej rozczulają
-
- Informacje
-
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 27 gości