Ruda kotka.

Tutaj poruszamy tematy nie objęte w innych działach.

Moderatorzy:Robert A., Jarek

ATA
Posty:3042
Rejestracja:30 grudnia 2005, 16:56

26 czerwca 2008, 17:31

Byłam, z przyjemnością powbijałam szósteczki i obiecuję jeszcze komentarz. Muszę przyznać, że Twoja Temi jest wyjątkowo urodziwą przedstawicielką swojej rasy (w całej okazałości :wink: ). Jest bardzo harmonijnie zbudowana i ma szalenie oryginalne umaszczenie. Szczerze się zachwyciłam :D
Kropka 2310
Posty:92
Rejestracja:12 czerwca 2008, 23:21
Lokalizacja:Szczecin
Kontakt:

26 czerwca 2008, 21:02

Dzięki ATA za miłe słowa i ...szósteczki. Tak, Temi jest super, do tego zrównoważona i bardzo pogodna. Mam porównanie jeżeli chodzi o charakter, gdyż jest z nami również Kropka :) , 9-letnia dachówka biała w rude i bure łaty- dwa przeciwstawne bieguny. W styczniu br. odeszła od nas 13-letnia bura Bestia (nowotwór), pomyślałam więc o towarzystwie dla Temi i tak oto jest ona z nami . Bardzo żałuję, że dopiero teraz odkryłam tak wspaniałe forum i przesympatycznych forumowiczów.
ATA
Posty:3042
Rejestracja:30 grudnia 2005, 16:56

26 czerwca 2008, 22:33

Lepiej późno niż wcale :lol: Niewielkie to nasze forum, ale rzeczywiście sympatyczne (dziękujemy za ciepłe słowa :D ) i jak widać przyciąga wielu wyjątkowych gości, którzy zazwyczaj zostają na stałe :wink: . No i mamy własnego doktora, który ma do nas prawdziwie anielską cierpliwość :wink:. Ale nie miej złudzeń - czasem idzie u nas na noże, zwłaszcza w kwestii sterylizacji, pseudohodowli i rodowodów, ale zawsze dyskutanci dochodzą jakoś do porozumienia. Nie mają wyjścia - w końcu chodzi o dobro naszych zwierzaków. Kropko2310, a kiedy pochwalisz się swoją imienniczką? Temirę już znamy, a jej koleżankę na razie tylko z opisów. Może jakieś fotki? :wink:
Kropka 2310
Posty:92
Rejestracja:12 czerwca 2008, 23:21
Lokalizacja:Szczecin
Kontakt:

27 czerwca 2008, 00:27

Jest i oto Kropeczka. Już na stałe.
ATA
Posty:3042
Rejestracja:30 grudnia 2005, 16:56

27 czerwca 2008, 05:02

Śliczna i ma tyle słodyczy w pyszczku!!! :D Też ma bardzo efektowne umaszczenie no i te zabójcze kreski wokół oczu :wink: . I niech mi ktoś powie, że nierasowce nie dorównują urodą arystokracji :twisted:
Kropka 2310
Posty:92
Rejestracja:12 czerwca 2008, 23:21
Lokalizacja:Szczecin
Kontakt:

27 czerwca 2008, 07:18

W rzeczy samej. Kropka jest biała z dużymi plamami na tułowiu : burymi pręgowanymi i najprawdziwiej rudymi pręgowanymi. Wychowałam ją od 4-dniowego kociątka, gdyż jej matka zginęła. Udało się i kotka chowa się zupełnie i od lat zdrowo. Jest oczywiście wysterylizowana i trochę zbyt korpulentna, ale taka kochana. Mamy jeszcze jednego kotka, kocurka Frodo, ale w wirtualnej adopcji...od niedawna (mieszka w Bydgoszczy).Można go obejrzeć tutaj http://koty.sos.pl/futro.php?id=65
Daffodil
Posty:195
Rejestracja:28 października 2007, 09:59

27 czerwca 2008, 09:05

Śliczne dziewczynki :lol: .Takie co mają wiecej ciałka lepiej się przytula :lol:
Awatar użytkownika
Amika
Posty:1628
Rejestracja:26 listopada 2006, 20:24
Lokalizacja:Chełm

27 czerwca 2008, 10:04

Daffodil pisze:Śliczne dziewczynki :lol: .Takie co mają wiecej ciałka lepiej się przytula :lol:
Tak, tak ... przytulanie jest fajne, ale dźwiganie do weta ... to już trochę mniej :wink: :D
(np. u mnie 5,55 + 6,25 :twisted: )

A tak na serio śliczne te Twoje kotki, a szczególnie pysio Kropeczki i te jej oczy ... :lol: , no i oczywiście witam na forum :D
Daffodil
Posty:195
Rejestracja:28 października 2007, 09:59

27 czerwca 2008, 11:18

Amiko, ja miałabym do dźwigania ok. 16 kg :lol: i dlatego proszę veta do domu.Zero stresu dla futer i oczywiscie (a może przede wszystkim ?) dla mnie .
ATA
Posty:3042
Rejestracja:30 grudnia 2005, 16:56

27 czerwca 2008, 11:47

Nie wiem czy doktor Jarek chodzi na wizyty domowe :roll: Zresztą nie wszystko można zrobić w warunkach domowych. Szczepienie, odrobaczania, czyszczenie uszu, zastrzyki, kroplówki czy inne drobne zabiegi tak, ale poważniejsze rzeczy wymagają aparatury i trzeba zapychać do lecznicy 8) I targać te słodkie futrzaste kilogramy :lol:
Daffodil
Posty:195
Rejestracja:28 października 2007, 09:59

27 czerwca 2008, 12:08

ATO, nie można przecież miec wszystkiego :wink: Ja , na szczeście, w ciagu ostatnich 8 lat mojego veta potrzebuję tylko do szczepienia (odpukac !). Fiodorkowi nie zazdroszczę dr Jarka, chociaż dwunożnym krakusom tak!
Awatar użytkownika
Amika
Posty:1628
Rejestracja:26 listopada 2006, 20:24
Lokalizacja:Chełm

27 czerwca 2008, 12:52

Ja w zasadzie w "dwakoty" chodzę tylko na odrobaczania i szczepienia.
Weta mam fajnego, do domu by przyszedł bez problemu, ale przecież trzeba je zważyć.
Daffodil
Posty:195
Rejestracja:28 października 2007, 09:59

27 czerwca 2008, 13:02

U mnie vetowa waga tez odpada.jedynym sposobem na moich szaleńców jest metoda :waga z panią - pani = waga kota :lol:
Awatar użytkownika
Kasia i Maniuś
Posty:696
Rejestracja:13 sierpnia 2007, 19:46
Lokalizacja:Kraków

30 czerwca 2008, 23:10

Mam małe pytanko, dojrzewam pomału do drugiego kociaka (choć jak Maniek da mi w kość to zastanawiam się jak wytrzymam z dwoma), jednak chciałabym koloru rudego. Powiedzcie mi czy kolor umaszczenia ma jakiś wpływ na wielkość kota. Wszystkie znane mi rude kociaki są duże i jeszcze nie widziałam drobnej budowy.
ATA
Posty:3042
Rejestracja:30 grudnia 2005, 16:56

01 lipca 2008, 04:40

Borysek nam pewnie wyjaśni czy ma to genetyczne uzasadnienienie, ale faktycznie, wszystkie rude i rudo-białe koty jakie znam są wielgachne, no i są to kocury. Mowa oczywiście o dachowcach bo u rasowych jest różnie, zwłaszcza, że sporo rasowych rudasków to kotki (np. u SIB-ów czy MCO), a te siłą rzeczy są mniejsze :wink:
ODPOWIEDZ
  • Informacje
  • Kto jest online

    Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 143 gości