Ruda kotka.
Byłam, z przyjemnością powbijałam szósteczki i obiecuję jeszcze komentarz. Muszę przyznać, że Twoja Temi jest wyjątkowo urodziwą przedstawicielką swojej rasy (w całej okazałości ). Jest bardzo harmonijnie zbudowana i ma szalenie oryginalne umaszczenie. Szczerze się zachwyciłam
-
- Posty:92
- Rejestracja:12 czerwca 2008, 23:21
- Lokalizacja:Szczecin
- Kontakt:
Dzięki ATA za miłe słowa i ...szósteczki. Tak, Temi jest super, do tego zrównoważona i bardzo pogodna. Mam porównanie jeżeli chodzi o charakter, gdyż jest z nami również Kropka , 9-letnia dachówka biała w rude i bure łaty- dwa przeciwstawne bieguny. W styczniu br. odeszła od nas 13-letnia bura Bestia (nowotwór), pomyślałam więc o towarzystwie dla Temi i tak oto jest ona z nami . Bardzo żałuję, że dopiero teraz odkryłam tak wspaniałe forum i przesympatycznych forumowiczów.
Lepiej późno niż wcale Niewielkie to nasze forum, ale rzeczywiście sympatyczne (dziękujemy za ciepłe słowa ) i jak widać przyciąga wielu wyjątkowych gości, którzy zazwyczaj zostają na stałe . No i mamy własnego doktora, który ma do nas prawdziwie anielską cierpliwość . Ale nie miej złudzeń - czasem idzie u nas na noże, zwłaszcza w kwestii sterylizacji, pseudohodowli i rodowodów, ale zawsze dyskutanci dochodzą jakoś do porozumienia. Nie mają wyjścia - w końcu chodzi o dobro naszych zwierzaków. Kropko2310, a kiedy pochwalisz się swoją imienniczką? Temirę już znamy, a jej koleżankę na razie tylko z opisów. Może jakieś fotki?
-
- Posty:92
- Rejestracja:12 czerwca 2008, 23:21
- Lokalizacja:Szczecin
- Kontakt:
Jest i oto Kropeczka. Już na stałe.
-
- Posty:92
- Rejestracja:12 czerwca 2008, 23:21
- Lokalizacja:Szczecin
- Kontakt:
W rzeczy samej. Kropka jest biała z dużymi plamami na tułowiu : burymi pręgowanymi i najprawdziwiej rudymi pręgowanymi. Wychowałam ją od 4-dniowego kociątka, gdyż jej matka zginęła. Udało się i kotka chowa się zupełnie i od lat zdrowo. Jest oczywiście wysterylizowana i trochę zbyt korpulentna, ale taka kochana. Mamy jeszcze jednego kotka, kocurka Frodo, ale w wirtualnej adopcji...od niedawna (mieszka w Bydgoszczy).Można go obejrzeć tutaj http://koty.sos.pl/futro.php?id=65
Tak, tak ... przytulanie jest fajne, ale dźwiganie do weta ... to już trochę mniejDaffodil pisze:Śliczne dziewczynki .Takie co mają wiecej ciałka lepiej się przytula
(np. u mnie 5,55 + 6,25 )
A tak na serio śliczne te Twoje kotki, a szczególnie pysio Kropeczki i te jej oczy ... , no i oczywiście witam na forum
Nie wiem czy doktor Jarek chodzi na wizyty domowe Zresztą nie wszystko można zrobić w warunkach domowych. Szczepienie, odrobaczania, czyszczenie uszu, zastrzyki, kroplówki czy inne drobne zabiegi tak, ale poważniejsze rzeczy wymagają aparatury i trzeba zapychać do lecznicy I targać te słodkie futrzaste kilogramy
- Kasia i Maniuś
- Posty:696
- Rejestracja:13 sierpnia 2007, 19:46
- Lokalizacja:Kraków
Mam małe pytanko, dojrzewam pomału do drugiego kociaka (choć jak Maniek da mi w kość to zastanawiam się jak wytrzymam z dwoma), jednak chciałabym koloru rudego. Powiedzcie mi czy kolor umaszczenia ma jakiś wpływ na wielkość kota. Wszystkie znane mi rude kociaki są duże i jeszcze nie widziałam drobnej budowy.
Borysek nam pewnie wyjaśni czy ma to genetyczne uzasadnienienie, ale faktycznie, wszystkie rude i rudo-białe koty jakie znam są wielgachne, no i są to kocury. Mowa oczywiście o dachowcach bo u rasowych jest różnie, zwłaszcza, że sporo rasowych rudasków to kotki (np. u SIB-ów czy MCO), a te siłą rzeczy są mniejsze
-
- Informacje
-
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 143 gości