i piękny miodowy kolor oczu...SleepingSun pisze:on ma taki arystokratyczny wyraz pyszczka
Rudzinek-Bazyl,Psotnica-Lola,wymarzony Jack i Kurczak Ralf
Reszta zachowuje bezpieczną odległość Jackuś kilka razy podszedł do Ralfika ale jeszcze tak niepewnie Lola tak jak się spodziewałam chodzi buczy, fuczy, prycha oczywiście z odległości 2 metrów od Ralfika Mało tego prycha na Bazyla i Jackusia ten typ tzn. wredny typ tak ma Jak Jackusia przywieźliśmy do domu to też przez tydzień na wszystkich prcyhała
Co do oczu to po cichu liczę na to, że może będą bursztynowe no ale będą jakie będą za dużo chcieć nie mogę bo w końcu i tak dostałam wiele
Co do oczu to po cichu liczę na to, że może będą bursztynowe no ale będą jakie będą za dużo chcieć nie mogę bo w końcu i tak dostałam wiele
Dzień dobry ciocie Spałem dziś grzecznie całą noc w łóżku Dużych Przytulałem się, mruczałem, grzałem, deptałem... O 7 doszedłem do wniosku, że się wyspałem i, że czas coś przekąsić. Zjadłem swoje chrupeczki, napiłem się wody i skorzystałem z kuwetki. Po jedzeniu przyszedł czas na zabawę . Dostałem tyyyle zabawek i nie moge się od nich oderwać. Zwiedziłem już wszystkie nowe kąty i chyba podoba mi się mój nowy domek . Nie mogę tylko zrozumieć dlaczego cały czas chodzą za mną te duże futrzate. Cały czas mi się przyglądają, obwąchują czy oni nie wiedzą, że ze mną to się trzeba bawić a nie mnie wąchać?
On jest niezwykły!
I zauwazyłam jeszcze jego niezwykłą pozycję: ni to siedzi ni to leży (na drugim zdjeciu,na wcześniejszych też ). Zadne z moich kotów tak nie siedzi...
No i te uszy...a pod nimi takie sterczące futra
Na żywo to on musi wyglądać!
Cieszę się,że maleństwo sie wyspało, ładnie zjadło i skorzystało wzorowo z kuwetki. Widać, nie maja kiegoś wielkiego stresu. To pewnie dlatego,ze już Cie znał .
Słodki Kurczaczek!
I zauwazyłam jeszcze jego niezwykłą pozycję: ni to siedzi ni to leży (na drugim zdjeciu,na wcześniejszych też ). Zadne z moich kotów tak nie siedzi...
No i te uszy...a pod nimi takie sterczące futra
Na żywo to on musi wyglądać!
Cieszę się,że maleństwo sie wyspało, ładnie zjadło i skorzystało wzorowo z kuwetki. Widać, nie maja kiegoś wielkiego stresu. To pewnie dlatego,ze już Cie znał .
Słodki Kurczaczek!
Mi się też wydaje, że to, że nie jestem mu całkiem obca ma duże znaczenie. Chodzi już po mieszkaniu jakby znał je od zawsze Śmiesznie wygląda bo człapie na długaśnych nogach ze sterczącym w górze ogonkiem Uszy ma niesamowite, ogon długi w ogóle dla mnie cały jest cudny i niczego bym w nim nie zmieniła. Cieszę się, że Wam się też podoba
Asia na żywo wygląda dużo lepiej ale żeby się przekonać, że tak jest musisz przyjechać do Krk Popiołek jest zupełnie inny w typie ale nadal piękny Ja ich wszystkich kocham jednakowo no może chwilowo francowatą Lolę trochę mniej Wariatka nawet mnie obfukuje Po tygodniu jej przejdzie
Asia na żywo wygląda dużo lepiej ale żeby się przekonać, że tak jest musisz przyjechać do Krk Popiołek jest zupełnie inny w typie ale nadal piękny Ja ich wszystkich kocham jednakowo no może chwilowo francowatą Lolę trochę mniej Wariatka nawet mnie obfukuje Po tygodniu jej przejdzie
-
- Posty:737
- Rejestracja:27 lipca 2011, 12:47
- Lokalizacja:Kutno
Kasia on jest CUDOWNY, SŁODKI i w ogóle słów mi brak żeby go określić. I bardzo się cieszę z Twojej radości. Wyobrażam sobie że łazisz po domu z uśmiechem na ustach, sama do siebie się śmiejesz i podziwiasz małego
Kasiu, po rozmowie z Tobą prawie cały czas jestem uśmiechnięta. Ta radość chyba się udziela, ja już wszędzie widzę małego kociaka. Poza tym fajnie tak z kimś pogadać, kto czuje tak samo, a to przecież temat rzeka. Że też ten Kraków tak daleko. Muszę chyba aktywować dodatkowe min.
Ja też się naładowałam pozytywnie po naszej rozmowie i bardzo fajnie mi się rozmawiało Faktycznie temat kotów to temat rzeka przynoszący morze radości człowiekowi. Najlepsze jest to, że rozmowy o kotach nigdy się nie nudzą . Zawsze jak z kimś rozmawiam albo jadę do Ani to HSB później mnie pyta: O czym gadałaś? Ja: No jak o czym o kotach. HSB: Boże ileż można . Tak się nabija a dzis sam do mnie zadzwonił z pracy z pytaniem jak JEGO kot!?
Jeszcze troszkę i będziesz się cieszyć swoim takim maluchem Czas zleci szybko i ani sie obejrzysz a już go będziesz miała i ja wtedy zadzwonię do Ciebie żeby posłuchać o radości i wrażeniach . Rzeczywiście strasznie dużo km nas dzieli. To mnie tak wywiało mocno na południe bo wcześniej mieszkałam na północnym wschodzie byłoby odrobinkę bliżej .
Jeszcze troszkę i będziesz się cieszyć swoim takim maluchem Czas zleci szybko i ani sie obejrzysz a już go będziesz miała i ja wtedy zadzwonię do Ciebie żeby posłuchać o radości i wrażeniach . Rzeczywiście strasznie dużo km nas dzieli. To mnie tak wywiało mocno na południe bo wcześniej mieszkałam na północnym wschodzie byłoby odrobinkę bliżej .
-
- Informacje
-
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 18 gości