Rudzinek-Bazyl,Psotnica-Lola,wymarzony Jack i Kurczak Ralf

Tutaj poruszamy tematy nie objęte w innych działach.

Moderatorzy:Robert A., Jarek

Hedwa
Posty:1260
Rejestracja:20 września 2007, 11:22
Lokalizacja:Kraków

12 kwietnia 2012, 14:11

Dzięki Asia :)!
Hedwa
Posty:1260
Rejestracja:20 września 2007, 11:22
Lokalizacja:Kraków

13 kwietnia 2012, 19:59

Zdjęliśmy dziś kubraczek :). Po rance nie ma śladu! Teraz Jacki myje się intensywnie bo przez tyle dni nie mógł sobie umyć karku :lol: mokry jest cały jak ścierka :D Mam nadzieję, że nic sobie na nowo nie wydrapie...
CobraWro
Posty:225
Rejestracja:08 września 2011, 21:01
Lokalizacja:Wrocław

14 kwietnia 2012, 18:02

no to super, że Jacki ma się już dobrze :)
Awatar użytkownika
Furia i Afera
Posty:2561
Rejestracja:30 czerwca 2009, 10:25
Lokalizacja:Kraków

15 kwietnia 2012, 08:04

Kasia, a gdzie zdjęcia bez kubraczka? :)
Hedwa
Posty:1260
Rejestracja:20 września 2007, 11:22
Lokalizacja:Kraków

15 kwietnia 2012, 10:01

Obiecuję, że porobię wszystkim kociastym zdjęcia :) Postaram się jutro coś wrzucić :). Przez ostatnie dni nie mam na nic czasu bo się zmagam z chorobą moich chłopaków i ich doglądam :). Na forum to tylko rzucam okiem żeby nie być w tyle z tym co się dzieje i uciekam do swoich obowiązków domowych :D.
zoltazaba
Posty:1382
Rejestracja:30 kwietnia 2010, 09:05
Lokalizacja:Mazury/teraz Łódź

15 kwietnia 2012, 20:28

Aż mi się przypomniało jak Hans chorował ponad 4 miesiące i jak pozarażał nasze Dziewczyny. Pani dr stwierdziła, ze za chwilę skończą się jej możliwości antybiotykowe. Przez 3 miesiące jeździliśmy co tydzień do weta. A ze tonący brzytwy się chwyta, więc w pewnym momencie skorzystaliśmy z "domowego" sposobu na podniesienie odporności naszych kotów. I od ponad półtora roku spokój.
asiryś
Posty:2309
Rejestracja:06 stycznia 2011, 17:37

15 kwietnia 2012, 20:51

zoltazaba pisze:skorzystaliśmy z "domowego" sposobu na podniesienie odporności naszych kotów. I od ponad półtora roku spokój.
Co to za sposób?
Awatar użytkownika
Esme
Posty:882
Rejestracja:14 marca 2008, 19:53
Lokalizacja:Świnoujście

15 kwietnia 2012, 21:16

Też jestem ciekawa :?:
Ostatnio zmieniony 15 kwietnia 2012, 21:17 przez Esme, łącznie zmieniany 1 raz.
CobraWro
Posty:225
Rejestracja:08 września 2011, 21:01
Lokalizacja:Wrocław

15 kwietnia 2012, 21:17

właśnie, też jestem ciekaw?
Hedwa
Posty:1260
Rejestracja:20 września 2007, 11:22
Lokalizacja:Kraków

16 kwietnia 2012, 09:58

U nas Jacki na szczęście reszty nie pozarażał więc obstawiam, że to bakteria. Też jestem ciekawa co to za domowy sposób na poprawę odporności :). Justyna czyżbyście koty czosnkiem poczęstowali :lol:?
aha zrobiłam swoim panom kilka fotek to dziś wstawię jak się trochę ogarnę bo dopiero wstałam z łóżka :oops: . Moje panienki nie były niestety chętne do focenia to będą Wam musieli wystarczyć póki co panowie :D No chyba, że coś mi się jeszcze uda zaraz zrobić :D
asiryś
Posty:2309
Rejestracja:06 stycznia 2011, 17:37

16 kwietnia 2012, 10:39

Czekamy na cudne fotki :D
Co do tej odporności, przypomniało mi sie, że Justyna chyba dodawała kotom srebra do wody. Ale wyczytałam też na jakimś forum, ze to srebro czyni więcej zła niż dobra :roll: . Zgłupiałam... :|
Hedwa
Posty:1260
Rejestracja:20 września 2007, 11:22
Lokalizacja:Kraków

16 kwietnia 2012, 11:35

Zgodnie z zapowiedzią troszkę moich facecików :)
ObrazekObrazekObrazekObrazekObrazekObrazekObrazekObrazekObrazekObrazekObrazekObrazekObrazekObrazekObrazekObrazekObrazekObrazekObrazekObrazek
asiryś
Posty:2309
Rejestracja:06 stycznia 2011, 17:37

16 kwietnia 2012, 15:22

To jest rozkosz dla moich oczu! :)
Bazylek ma spojrzenie podobne do mojego Ryska - takie kocięce :D . Ależ ja czuję do niego sentyment!Jest słodziutki.
A typ urody Jacka jest totalnie niezwykły. Zauwazyłas, jak on ma daleko od siebie oddalone oczy? Do tego ten perkaty nosek i wielkie pyśki - i mamy kota niecodziennej urody :wink:
Hedwa
Posty:1260
Rejestracja:20 września 2007, 11:22
Lokalizacja:Kraków

16 kwietnia 2012, 15:54

Asiu niby MCO powinny mieć szeroko rozstawione oczy i szeroki nos do tego właśnie taki zadarty z profilu powinien być zauważalny kąt prosty to jest pożądane :). No i kufa znaczy pyśki powinna być mocna, duża ale pewnie znasz cechy typowe rasy :D. Ania - hodowczyni mi cały czas powtarza, że on jest piękny eksterierowo czyli ma wszystkie te pożądane u MCO cechy i że jest typowym kocurem hodowlanym i gdyby nie przepuklina takim właśnie by został ale na nasze szczęście tak się nie stało :D. Ja co prawda nie zwracam uwagi na to jakie powinny być oczy, rozstaw uszu, kufa, broda itp. itd. dla mnie Jacki nawet gdyby nie miał tych wszystkich cech i tak byłby pięknym kotem :D no ale faktycznie to mu dodaje uroku :). Fajnie mieć tak pięknego kastrata a przy okazji spełnione marzenie :) a Bazyl to taka moja kochana fajtłapa :lol:
Awatar użytkownika
Esme
Posty:882
Rejestracja:14 marca 2008, 19:53
Lokalizacja:Świnoujście

16 kwietnia 2012, 16:00

Oba są niesamowite. Jak oglądałam Bazylka, to się rozczuliłam, a jak Jackusia, to mi dech zaparło... :roll:
ODPOWIEDZ
  • Informacje
  • Kto jest online

    Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 17 gości