Karolino u mnie stara kotka zje wszystko co zobaczy i czego bym jej nie dała, zachowuje się jak odkurzacz, natomiast te dwa MCO nie ruszą nic za wyjątkiem suchej karmy no i mokrego od czasu do czasu. Próbowałam im dawać mięsko surowe, jajko, ser biały itp. jedyne co robią to powąchają i odchodzą. Najlepsze jest to, że jak jemy obiad to wskakują na stół i zaczynają się "żebry", praktycznie nam do talerza nochale wciskają a jak już im dam kawałek tego co jem to mają to w nosie. Jedzą oczami
Asiu u mnie rudzielec jak tylko zaczynam coś robić w kuchni to zaczyna właśnie taki taniec do tego śpiewa i się o mnie ociera
trójłapek
-
- Posty:737
- Rejestracja:27 lipca 2011, 12:47
- Lokalizacja:Kutno
To tak jak Mili od rana jak wstanę. Ociera się, tańczy, śpiewa nawet jak głodna nie jest. Ale mądra ta moja kocina bo tego suchego Whiskasa nie chce za bardzo. Jak ma na wierzchu Perfect Fit to jest ok ale jak już sam Whiskas zostanie to nie zje. Jednak wie że to świństwoHedwa pisze:jak tylko zaczynam coś robić w kuchni to zaczyna właśnie taki taniec do tego śpiewa i się o mnie ociera
- Furia i Afera
- Posty:2561
- Rejestracja:30 czerwca 2009, 10:25
- Lokalizacja:Kraków
Ja to czasami specjalnie dluuuugo jej nic nie daję, żeby sobie tylko popatrzeć jak Afera tańczy koło mnie, zalotnie się ociera, mruczy, popycha mnie głową - ale świnia ze mnie, tak męczyć kotkęHedwa pisze:Asiu u mnie rudzielec jak tylko zaczynam coś robić w kuchni to zaczyna właśnie taki taniec do tego śpiewa i się o mnie ociera
czego to kot dla dobrego jedzenia nie zrobi ku uciesze swojej Pani . Ja to nie muszę głodzić rudzielec to straszny łakomczuch on praktycznie jak się tylko poruszę to jest przy moich nogach i zaczyna śpiewać zupełnie jak kot Simona na tych filmikach
Moje to odejda od misek które nie opróżnia a tylko zobacza ze ide w strone kuchni juz mam 2 ogony.
Wczoraj w tesco bylam z kolezanka i z racji ze autem wzielam sobie żwirek - miałam wziac 2 x 10l firmy CLaude ale tescowy był do dzis w pormocji 2 w cenie jednego i tak 20l miałam za 10zł. Koleżance kupiłam w promocji puszki tej CLaude dla tych bezdomniaków bo były po 1,30 zamiast 2zł. A sobie wziełam za 10zł karton saszetek 12szt (6 z kurczakiem i 6 z ryba) też tej firmy i powiem wam, że wygląda i pachnie ładnie - lepiej im jak whiskas wchodził. Nie mam kasy na żaden royale a saszetki nie daje stale tylko miesko więc nie czuje sie okrpna bo kupiłam tansza karme. 2 ćwiartki z kurczaka tez im kupiłam bo w promocji są
Wczoraj w tesco bylam z kolezanka i z racji ze autem wzielam sobie żwirek - miałam wziac 2 x 10l firmy CLaude ale tescowy był do dzis w pormocji 2 w cenie jednego i tak 20l miałam za 10zł. Koleżance kupiłam w promocji puszki tej CLaude dla tych bezdomniaków bo były po 1,30 zamiast 2zł. A sobie wziełam za 10zł karton saszetek 12szt (6 z kurczakiem i 6 z ryba) też tej firmy i powiem wam, że wygląda i pachnie ładnie - lepiej im jak whiskas wchodził. Nie mam kasy na żaden royale a saszetki nie daje stale tylko miesko więc nie czuje sie okrpna bo kupiłam tansza karme. 2 ćwiartki z kurczaka tez im kupiłam bo w promocji są
Mi ten tescowy żwirek jakoś niespecjalnie podchodzi. U mnie ze żwirem to jest tak, że musi koniecznie być bentonitowy bo jak daję drewniany to szanowna księżniczka MCO stawia mi "figurkę" za kuwetą .Szkoda bo gdyby nie to, kupowałabym im Cat's Besta. Przez jakiś czas używałam benka ale on czy to zapachowy czy bezzapachowy śmierdział po kilku dniach tak okropnie, że paść było można. Teraz używamy żwirku Tolsa Sanicat waniliowo mandarynkowego i jak dla mnie jest rewelacyjny. Może nie zbryla się jakoś super ale żaden ze żwirków, które testowałam się nie zbrylał. To co się nie zbryli przynajmniej nie zamienia się w błoto, które ciężko wybrać z kuwety, ładnie odstaje od dna, no i super pachnie! Ja swoim kociastym kupuję w krakvecie worki po 20l w cenie 38zł i starcza mi taki worek przy trzech kotach na ponad miesiąc więc z wydajnością chyba źle nie jest
ja wole ten Claude co 5l jest za 8 zl a 10l za 10zł ale ten byl w promocji to wzielam - ja i tak ogolnie to im mniej sypie ale czesciej zmieniam i myje kuwete - jak bede miala prace to pomysle nad czyms innym. Moj mi czasem walnie obok kuwety bo wlazi do srodka ale tylek ma skierowany na zwenatrz haha a potem drpaie płytki - ostatnio nawrt juz nie mjaa góry od kuwety bo jak im zaloze to wali Garf obok. Musze pomyslec o jakiejs głebokiej bo ta bez góry jest za niska.
Ja mam dość głęboką kuwetę i nie ma szans na to, że kot wystawi z niej tyłek tyle, że jest duża ale zawsze to więcej miejsca do swobodnego pogrzebania sobie w żwirku Dokładnie mam kuwetę tą:
wg producenta ma wymiary: 56cm (szerokość) x 25cm (wysokość) x 71cm (długość)
wg producenta ma wymiary: 56cm (szerokość) x 25cm (wysokość) x 71cm (długość)
- Furia i Afera
- Posty:2561
- Rejestracja:30 czerwca 2009, 10:25
- Lokalizacja:Kraków
Ja jestem wierna Super Pinio Zbrylający Kruszon 35 l teraz za 65zł przy dwóch kotach wystarcza na jakieś 2-3 miesiące, więc jest ok.
PS. Kuweta fajniusia
PS. Kuweta fajniusia
Dziewczyny wiem, że zestawienie zapachów komiczne i też nie znoszę wanilii ale powiem wam, że pachnie super! Wanilii w ogóle nie czuć, zapach jest delikatny nie spotkałam się jeszcze z tak ładnie pachnącym żwirem. Większość tych zapachowych pachniała dla mnie jak kostka do WC Też jakoś tak z dystansem podchodziłam do tego zapachu aż wyczytałam na forum, że on pachnie wręcz ślicznie no i tak jest!
Oj, ja tylko się zdumiałam, że takie wyrafinowane kompozycje zapachowe takie żwirki mają. Ja mam od niepamiętnych czasów 3 koty temu drewniany CB. Już widzę jak jakies parisy hiltony i inne takie mają żwirek o zapachu dajmy na to, chanel nr 5.
-
- Informacje
-
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 21 gości