trójłapek
- Furia i Afera
- Posty:2561
- Rejestracja:30 czerwca 2009, 10:25
- Lokalizacja:Kraków
Basia sterylizujesz koteczkę zanim będzie miał rujkę (tym bardziej, że ta wetka sama oferuje jej sterylizację), więc może udałoby się adoptować ją już wysterylizowana, skoro nie chcesz ciąć Stacha.
Kurde i znów Cię namawiam - oj oj oj nie ładnie!
Kurde i znów Cię namawiam - oj oj oj nie ładnie!
- Furia i Afera
- Posty:2561
- Rejestracja:30 czerwca 2009, 10:25
- Lokalizacja:Kraków
Dobbi, odpowiedź wstępna od schroniska
KTOZ Schronisko dla Bezdomnych Zwierząt w Krakowie: nie mam tej wiedzy, dopiero w poniedziałek coś się dowiem w tym temacie od lekarza. Ale z tego co wiem to koty białaczkowe nie są usypiane, bo mogą sobie spokojnie żyć, tylko z dala od innych kotów, są wówczas na osobnym magazynie i normalnie też są adoptowane.
KTOZ Schronisko dla Bezdomnych Zwierząt w Krakowie: nie mam tej wiedzy, dopiero w poniedziałek coś się dowiem w tym temacie od lekarza. Ale z tego co wiem to koty białaczkowe nie są usypiane, bo mogą sobie spokojnie żyć, tylko z dala od innych kotów, są wówczas na osobnym magazynie i normalnie też są adoptowane.
- Furia i Afera
- Posty:2561
- Rejestracja:30 czerwca 2009, 10:25
- Lokalizacja:Kraków
i jeszcze jedna odpowiedź:
http://www.facebook.com/permalink.php?s ... ed_comment
http://www.facebook.com/permalink.php?s ... ed_comment
-
- Posty:737
- Rejestracja:27 lipca 2011, 12:47
- Lokalizacja:Kutno
Basia zastanawiaj się, zastanawiaj. Choć jak masz warunki to nie ma nad czym . Bierz kocichę i miej radochę
Alem została opisanaFuria i Afera pisze:i jeszcze jedna odpowiedź:
http://www.facebook.com/permalink.php?s ... ed_comment
Czy ja wiem, czy ma warunki? Niby kot się zmieści, ale jak z dnia na dzień trzeba będzie się wyprowadzić, to gorzej. Nigdy nic nie wiadomo.
- Furia i Afera
- Posty:2561
- Rejestracja:30 czerwca 2009, 10:25
- Lokalizacja:Kraków
Basia jest odpowiedź:
KTOZ Schronisko dla Bezdomnych Zwierząt w Krakowie: już wiem, obecnie w schronisku nie mamy kotów białaczkowych, a co najgorsze nie mamy wolnego magazynu aby takiego kota przyjąć. Jeżeli trafiłby do schroniska to rzeczywiście może być problem.
KTOZ Schronisko dla Bezdomnych Zwierząt w Krakowie: już wiem, obecnie w schronisku nie mamy kotów białaczkowych, a co najgorsze nie mamy wolnego magazynu aby takiego kota przyjąć. Jeżeli trafiłby do schroniska to rzeczywiście może być problem.
No to dalej myślę. Nie wiem, czy jej z wygody własnej nie chcę. W pracy jedna koleżanka, z zawodu biolog i hodująca różne zwierzaki powiedziała, że lepiej takiego kota uśpić, bo tyle jest potrzebujących i w ogóle to niech nie będę taka matka teresa. Ale z drugiej strony nie wiedziała, co to jest kocia białaczka i śmiała się, jak poradziłam prosiakowi morskiemu drugiego do towarzystwa, że mają tak małe rozumki, że im wszystko jedno. Grrr.
- Furia i Afera
- Posty:2561
- Rejestracja:30 czerwca 2009, 10:25
- Lokalizacja:Kraków
Baśka współczuje Ci, naprawdę! Najgorsze jest jak człowiek bije się z myślami
A koleżka biolog i nie wiedziała co to kocia białaczka? Hmmm...
A koleżka biolog i nie wiedziała co to kocia białaczka? Hmmm...
W ogóle się nie mogłam z nią porozumieć. Mamy inne poglądy na etykę Jej zdaniem zwierzę to zwierzę, a człowiek to istota rozumna i obowiązki wobec ludzi są ważniejsze - takie podejście utylitarne do zwierząt, a wg mnie mam taki sam ciężar winy leży na mnie, jeśli nie pomogę zwierzęciu czy człowiekowi, bo to ja nie pomagam i to mnie obciąża, a nie komu i czemu nie pomagam. Aaaaa, zawiłość taka, nie umiałam wytłumaczyć.
-
- Informacje
-
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 28 gości