Za to moja Myszka regularnie sika na kuchenny blat
Jest juz niemłoda, moze jej coś dolega. Jak będe miała jakis przypływ gotówki, zrobię jej badania.
trójłapek
Dobbi, cieszę się, że wyniki się poprawiły. Może faktycznie Stach nie lubi krytej kuwety. Mój Kocia nie lubi nawet jak dosypię świeżego żwirku, o umytej kuwecie nie wspomnę. Nie siura co prawda po kątach, ale tylne łapki zostawia na oparciu i leje na całą łazienkę
O jakim smaku masz ten Applaws i do kiedy ważny?
Asiu, koniecznie zrób badania Myszce. Przed nią jeszcze kawał życia.
O jakim smaku masz ten Applaws i do kiedy ważny?
Asiu, koniecznie zrób badania Myszce. Przed nią jeszcze kawał życia.
Myszka to,o ile pamiętam, tak od dawna ma. To współczuje wam obu.
Stach kuwetę krytą znielubił po roku używania. Ale ma chłopina refleks.
Applaws mieli tylko kurakowy, ważny chyba długo jeszcze. Guru kazał miesiąc jeszcze dawać Renal, a potem miesiąc normalną karmę i wtedy zrobić badania, więc coś czuję, że za miesiąc będę go pasła do przesytu Applawsem. - Stacha, nie Guru, rzecz jasna.
Stach kuwetę krytą znielubił po roku używania. Ale ma chłopina refleks.
Applaws mieli tylko kurakowy, ważny chyba długo jeszcze. Guru kazał miesiąc jeszcze dawać Renal, a potem miesiąc normalną karmę i wtedy zrobić badania, więc coś czuję, że za miesiąc będę go pasła do przesytu Applawsem. - Stacha, nie Guru, rzecz jasna.
http://www.youtube.com/watch?v=7ok6GQBX ... e=youtu.be
Nie wiem, czy ktoś jeszcze jest zainteresowany, ale wklejam link do filmiku ze Stachem w roli głównej. Nie wiem, jak on to robi, ale wyczuwa, jak włączam aparat i przestaje działać. Dla mnie to cud, że się w ogóle rusza to moje leniwe kocię.
Nie wiem, czy ktoś jeszcze jest zainteresowany, ale wklejam link do filmiku ze Stachem w roli głównej. Nie wiem, jak on to robi, ale wyczuwa, jak włączam aparat i przestaje działać. Dla mnie to cud, że się w ogóle rusza to moje leniwe kocię.
Jestem zainteresowana i zachwycona!
Stach jest cudny! Ma piękną sylwetkę, jest nie za gruby, nie za chudy, ma dłuuugi ogon Byłam przekonana,ze to typ kota-misia, a tymczasem to rześki młodziak!
Jego zwinność bez tej łapki jast zadziwiająca! A jak cudnie "dzikuje"!( z miaukodźwiękami )
Ma przepiękne łatki na głowie i karku.
Dobbi, zdziałałaś cuda!
Stach jest cudny! Ma piękną sylwetkę, jest nie za gruby, nie za chudy, ma dłuuugi ogon Byłam przekonana,ze to typ kota-misia, a tymczasem to rześki młodziak!
Jego zwinność bez tej łapki jast zadziwiająca! A jak cudnie "dzikuje"!( z miaukodźwiękami )
Ma przepiękne łatki na głowie i karku.
Dobbi, zdziałałaś cuda!
Dziękuję Taki z niego mały paskudek. Ten ogonek taki cienki. Widziałam w czasie świąt jego rodzeństwo - to dopiero śliczności. Jedno rude misio, a drugie czarno-białe misio. tak wypasionych kociaków, to ja jeszcze nie widziałam. Grubaski z gęstym, półdługim futrem, wielkimi głowami wcale do paszczurkowatej mamy i brata niepodobne. A wypasione, bo moja cała rodzina dokarmia - mama świeżyną, ja wysłałam suche, a bratowa saszetkami.
A Stanisłam figurę ma chyba w porządku. Od dwóch lat sam się karmi, bo mu nie dawkuję nic. Wróciliśmy od kilku tygodni do Applawsa suchego pomieszanego z RC i kręci nosem. Spożycie mu się zmniejszyło widocznie ale, jako że mamy jeszcze z 6kg tej karmy, a skład dobry, to nie poddaję się, dokładam po troszku RC, żeby go zachęcić, a on nie płacze, że głodny.
Od kiedy przyjechaliśmy "ze wsi", to jest do rany przyłóż. Bawi się, więcej chodzi,na okno nie wychodzi, bo mu chyba zimno i kaze otworzyć, ale siedzi przy zamkniętym skrzydle, mizia się bardziej. Coś pewnie knuje.
A Stanisłam figurę ma chyba w porządku. Od dwóch lat sam się karmi, bo mu nie dawkuję nic. Wróciliśmy od kilku tygodni do Applawsa suchego pomieszanego z RC i kręci nosem. Spożycie mu się zmniejszyło widocznie ale, jako że mamy jeszcze z 6kg tej karmy, a skład dobry, to nie poddaję się, dokładam po troszku RC, żeby go zachęcić, a on nie płacze, że głodny.
Od kiedy przyjechaliśmy "ze wsi", to jest do rany przyłóż. Bawi się, więcej chodzi,na okno nie wychodzi, bo mu chyba zimno i kaze otworzyć, ale siedzi przy zamkniętym skrzydle, mizia się bardziej. Coś pewnie knuje.
Dziękuję. Myślałam, że już nikt o nas nie pamięta.
Muszędodać , że zabawka jest całkowicie stachowego pomysłu. Nie chciał się nigdy niczym bawić. Trochę chodził za piórkami, ale mu się szybko znudziły. Pewnego razu dorwał kulkę taśmy, którą zerwałam z paczki i zaczął ganiać, to zrobiłam mu większą i ją teraz tak męczy.
Muszędodać , że zabawka jest całkowicie stachowego pomysłu. Nie chciał się nigdy niczym bawić. Trochę chodził za piórkami, ale mu się szybko znudziły. Pewnego razu dorwał kulkę taśmy, którą zerwałam z paczki i zaczął ganiać, to zrobiłam mu większą i ją teraz tak męczy.
Oczywiscie ,ze o Was pamiętamy. Jesteście tu przeciez od samego początku Waszego wspólnego życia! A nawet trochę wcześniej, bo miałaś watpliwości, czy zabierać Stacha ze wsi...
Niezły pomysł z tą taśma. Muszę wypróbować, bo moje koty jakoś szybko nudzą się gotowymi zabawkami
No patrz, a ja myslałam ,ze to jakas większa myszka.dobbinka pisze:Pewnego razu dorwał kulkę taśmy, którą zerwałam z paczki
Niezły pomysł z tą taśma. Muszę wypróbować, bo moje koty jakoś szybko nudzą się gotowymi zabawkami
Ja też obejrzałam. Stach zachowuje się podobnie jak mój Kocia, zawsze tak mówię. Kocia najbardziej lubi patyczki do uszu, a od jakiegoś czasu hitem są patyczki z miękkiego drewna do odsuwania skórek. Jak nie nadają się już do użytku, to Kocia dostaje. Wariuje za nimi. Jak jestem zajęta w kuchni, to podrzuca mi zza rogu, sam się chowa, wystawia jedno ucho i oko i czeka. Rozbraja mnie tym
-
- Posty:737
- Rejestracja:27 lipca 2011, 12:47
- Lokalizacja:Kutno
Wszyscy sie Stachem interesują tylko się jakoś forum zaniedbało i nikt na bieżąco o niczym nie informuje. Ale Stach cudny
- Furia i Afera
- Posty:2561
- Rejestracja:30 czerwca 2009, 10:25
- Lokalizacja:Kraków
Basia, bo to nie wina Stacha, tylko wina złych toreb - wreszcie dobrą mu dałaś