A to stolik na miarę kota:
trójłapek
Dla twoich olbrzymów ten lepszy. Też go oglądałam, szzególnie, ze były oba wtedy w zooplusie na promocji. Stach mały jest i lekki dość (ok 4kg teraz). Ślicznie się mieści w tym transporterze, z zapasem nawet. A ludzie się oglądają na ulicy, że taka szykowna torba. Moje siostry dopiero z bardzo bliska poznały, że to transporter. A do tego miałam poplamioną torbę na ciuchy. Jestem niewolnicą i podnóżkiem kota
Tzn. że go już kupiłaś i Stach używa
Moje nie takie olbrzymy, Misia 4, Kocia 5kg. Planowałam go z myślą o Rysiu ...
Teraz niby zakup nieaktualny, mam dwa plastiki, ale ważą ok 500g, to razem z kotem ciąży i jest niewygodne do niesienia Obecny weterynarz jest blisko, za blisko na taxi(kierowca by mnie wyśmiał), a dość daleko, żeby się zmordować. Kiedyś na pewno kupię...
Poproszę zdjęcie Stacha w torbie
Moje nie takie olbrzymy, Misia 4, Kocia 5kg. Planowałam go z myślą o Rysiu ...
Teraz niby zakup nieaktualny, mam dwa plastiki, ale ważą ok 500g, to razem z kotem ciąży i jest niewygodne do niesienia Obecny weterynarz jest blisko, za blisko na taxi(kierowca by mnie wyśmiał), a dość daleko, żeby się zmordować. Kiedyś na pewno kupię...
Poproszę zdjęcie Stacha w torbie
Torba złożona, trudno będzie, ale spróbuję. Polecam go, bo jest bardzo lekki. Plastik stoi i nie chcę go używać, bo mi ręka odpadała. A to ma pasek na ramię. Jak sie będziemy wybierać gdzieś, to go spróbuję cyknąć. Tylko śmierdzi plastikiem i go już długo wietrzę.
Nie ma tu nikogo, ale może sie ktoś skusi nowymi zdjeciami Stacha z cyklu: Obrosłem w piórka.
https://imageshack.com/i/nd487wj
Przepraszam, ale nowy Imegeshack przekręca mi zdjęcia i nie daje linków do wklejenia obrazka. Grrr
https://imageshack.com/i/nd487wj
Przepraszam, ale nowy Imegeshack przekręca mi zdjęcia i nie daje linków do wklejenia obrazka. Grrr
Asiu, wiesz, że to specjalnie dla Ciebie się tak spuszył. Ufutrował się trochę tej zimy, nie ukrywam. Szczególnie po wersji letniej szkieletowatej. A tu jeszcze doszło słoneczko świecące mu prosto w oczy. To złapałam telefon i zrobiłam zdjęcia. Stach jest grzeczny i do rany przyłóż. Oczko trochę niefajne i zastanawiam się, czy go nie zatargać na przegląd, ale dadzą kropelki, a potem jest i tak to samo od razu.
Żremy Sanabelke Urinary i saszetki Felix zalewane ogromną ilością wody. Tak 1/3 saszetki dziennie w formie zupki. Wypija wodę i resztę wywalam.
A jak u was, co słychać???
Żremy Sanabelke Urinary i saszetki Felix zalewane ogromną ilością wody. Tak 1/3 saszetki dziennie w formie zupki. Wypija wodę i resztę wywalam.
A jak u was, co słychać???
-
- Informacje
-
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 21 gości