trójłapek

Tutaj poruszamy tematy nie objęte w innych działach.

Moderatorzy:Robert A., Jarek

Awatar użytkownika
dobbinka
Posty:1878
Rejestracja:13 listopada 2010, 19:52

29 marca 2014, 19:17

tu tylko raczej pod samochodami, bo okna zakratowane, trawniki wyczesane, krzaczory pocięte. mam nadzieję, że będzie cidszej, bo tu kapturzaści kibole ciągle przesiadują.
Awatar użytkownika
Furia i Afera
Posty:2561
Rejestracja:30 czerwca 2009, 10:25
Lokalizacja:Kraków

29 marca 2014, 19:44

Kaptury są czasem przerażające, ale olej ich całkowicie.
Jeśli Stach pojawił się wczoraj to lada wieczór znów przypełznie - ja w to wierzę z całego serca!!!
Jak będziesz potrzebować pomocy dawaj znać smsem.
Awatar użytkownika
dobbinka
Posty:1878
Rejestracja:13 listopada 2010, 19:52

29 marca 2014, 19:49

Ja się ich nie boję, ale drą się strasznie i kot się będzie bał podejść w ten rejon. Choć z góry to najlepsiejsi kumple Stacha, zawsze wychodził ich słuchać.
Awatar użytkownika
dobbinka
Posty:1878
Rejestracja:13 listopada 2010, 19:52

30 marca 2014, 13:41

Nic, nie ma pana kota.

Przed chwila znajoma spytała, czy go szukam. Napisałam, że codziennie go szukam. Spytała, czy zamierzam kontynuować, czy 'pogodziłam się ze stanem rzeczy?' I obraziła się, jak napisałam, jak w ogóle może tak pisać, niech się zastanowi.

Czy ja jestem jakaś drażliwa, czy ludzie są dziwni. Kobieta ma 3 psy, które podobno kocha nad życie i o takie rzeczy pyta, bo pisałam, że kot dziki i nie przyjdzie na wołanie i trudno go złapać będzie strasznie, bo ode mnie zwiewa.

Albo ludzie pytają, czy 'już wrócił'. Bo on sobie na spacerek poszedł po prostu, :( .
Gość

30 marca 2014, 18:17

Ludzie som gupie! Dobbi nie poddawaj się. Głód Stacha jest twoim sprzymierzeńcem. Wieczorem wróć tam gdzie go ostatnio widziałaś z czymś bardzo pachnącym kocim jedzeniem - patyczek z Rossmanna itp. Nie martw się, czasem takie ucieczki trwają kilka dni, nie możesz odpuszczać. Jeżeli będziesz potrzebowała wsparcia to masz do mnie numer telefonu. Będzie dobrze! Tak masz myśleć!
Grazyna_B
Posty:125
Rejestracja:21 października 2011, 12:42

30 marca 2014, 18:34

To pisałam ja Grażyna.
Awatar użytkownika
Furia i Afera
Posty:2561
Rejestracja:30 czerwca 2009, 10:25
Lokalizacja:Kraków

30 marca 2014, 19:12

I znów Grażyna ma rację...
Awatar użytkownika
dobbinka
Posty:1878
Rejestracja:13 listopada 2010, 19:52

30 marca 2014, 23:44

Idę na kolejny obchód. Chodzę tylko blisko, bo pod samochodami i tak go nie znajdę. może coś. Pałeczkę mam i karmę w kieszeni. Dzięki wam za wsparcie.
Awatar użytkownika
dobbinka
Posty:1878
Rejestracja:13 listopada 2010, 19:52

31 marca 2014, 00:45

Rezultat obchodu: znaleziono 3 koty, z których jeden nawet wykazywał zainteresowanie osobą szukającej, oraz zwierzą w typie fretki - na łasice za duża, na borsuka za skoczna.
Stacha niet.
Awatar użytkownika
Furia i Afera
Posty:2561
Rejestracja:30 czerwca 2009, 10:25
Lokalizacja:Kraków

31 marca 2014, 17:54

:(
:(
:(
:(
:(
STACHU - gdzie jesteś???????
Awatar użytkownika
dobbinka
Posty:1878
Rejestracja:13 listopada 2010, 19:52

31 marca 2014, 20:06

No właśnie! Wracaj kretonie gupi, bo ci jajencja odmarzną.
Seiti
Posty:3112
Rejestracja:03 lutego 2011, 10:58
Lokalizacja:Łódź

31 marca 2014, 20:10

A może on na panienki poszedł? Jest taka możliwość?
Awatar użytkownika
dobbinka
Posty:1878
Rejestracja:13 listopada 2010, 19:52

31 marca 2014, 20:20

No, w końcu bardzo jajeczny jest. Myślę, że go nosiło i przeskoczył na drugie okno i nie mógł wrócić. Ale tu albo niewychodzące panienki, albo kastrowane, albo oba wyjścia. Aon raczej małe szanse ma na dorwanie panienki, koty inne go zagryzą prędzej.:(
Awatar użytkownika
Furia i Afera
Posty:2561
Rejestracja:30 czerwca 2009, 10:25
Lokalizacja:Kraków

31 marca 2014, 20:43

Basiu nie wiem co Ci już napisać, jak Cie pocieszyć :( tak mi przykro, że tak długo już się Stachu szlaja!
wierzę, że wróci cały i zdrowy, tylko dupa mu trochę zbiednieje od niejedzenia, ale wróci na 100%
Grażyna_B

31 marca 2014, 23:59

Asia ma rację, a Ty się w cierpliwość uzbrój i nie poddawaj. Stach jest wypasiony i zanim zgłodnieje to trochę potrwa. Tak przy okazji to może w okolice śmietników zaglądaj bo tam pomimo, że zamknięte, to pachnie jedzeniem. Czy Ty nie masz w pobliżu szkoły albo przedszkola ze stołówką? Tam bym popytała też. Dobbi pleas nie odpuszczaj! Koty potrafią znaleźć się i po 3 tygodniach jak nie dłużej.
ODPOWIEDZ
  • Informacje
  • Kto jest online

    Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 15 gości