trójłapek

Tutaj poruszamy tematy nie objęte w innych działach.

Moderatorzy:Robert A., Jarek

asiryś
Posty:2309
Rejestracja:06 stycznia 2011, 17:37

06 listopada 2014, 21:52

dobbinka pisze:Nie, ale nocne harce Stacha utwierdzają mnie w przeświadczeniu, że powinniśmy się egzorcyzmować :D
Prawda jest taka,ze każdy kto ma kota po pewnym czasie dostaje...kota :)
A że koty to diabelskie stworzenia egzorcyzmy jak najbardziej wskazane :mrgreen:
dobbinka pisze:Stanisław the kot zeżarł dziś 3 łyżeczki jogurtu :shock: Ponieważ były to moje łyżeczki, zastanawiam się, czy też się nie powinnam profilaktycznie odrobaczyć. :P
Najważniejsze,że zjadł troche jogurtu. Cel uswięca środki :D
U mnie korzystanie z tych samych sztućców to normalne zachowanie (oczywiście jak moi faceci nie widzą 8) ). Ale serio: powinniśmy co jakis czas profilaktycznie się odrobaczać. Choćby zwykłym pyrantelum. Ostatnio nawet o tym myslałam.
Retriver
Posty:1130
Rejestracja:26 czerwca 2014, 08:43

07 listopada 2014, 09:45

Nie wiem jak to z tym odrobaczaniem ludzi jeżeli w domu są zwierzęta, nigdy ani ja ani reszta rodziny nie używaliśmy preparatów na odrobaczenie. Kot odrobaczany bardzo często co trzy miesiące, łapie tasiemca jak był mały miał nicienie, zwrócił kilka sztuk, ohyda, pies dwa razy do roku. Pies ostatnio leczony na lamblie paskudztwo i teraz zastanawiam się nad kotem u niego nie mogę złapać materiału do badania ponieważ załatwia się na dworze a u psa ponowne badanie dopiero w przyszłym tygodniu i okaże się czy lek zadziałał. :(
Grażyna_B

07 listopada 2014, 13:19

Retriver, jak mogę coś podpowiedzieć, to proponuję kocią kuwetę ziemią z ogrodu wypełnić i zamknąć w jakimś pomieszczeniu razem z kotem. Koty uwielbiają załatwiać się na świeżej ziemi, ten zapach im bardzo dopowiada. Jak miałam dzikusy po zabiegach to do kuwet ze żwirkiem dosypywałam ziemię i super działało.
Retriver
Posty:1130
Rejestracja:26 czerwca 2014, 08:43

07 listopada 2014, 16:40

Grażyna_B, świetny pomysł nie zaszkodzi spróbować. Trzeba tylko przytrzymać kota w pomieszczeniu z dala zasięgu ludzkiego słuchu, bardzo płacze jak chce na dwór. Koty ogólnie są bardziej oporne jeżeli chodzi o podawanie leków wykonywanie badań mimo swojej małej postury.
Gość

07 listopada 2014, 20:01

Retriver - w tym to Dobbi jest świetnym praktykiem, ja dziele się doświadczeniami z kotami w dużej liczbie i wychodzącymi. Obie z Dobbinką jesteśmy damskim wcieleniem "Pomysłowego Dobromira", o ile wiesz o kogo chodzi. :D
Dobbi - WOLOWINKA przyszła z Krakvetu.
Awatar użytkownika
dobbinka
Posty:1878
Rejestracja:13 listopada 2010, 19:52

07 listopada 2014, 20:14

No bo nie ma, że się nie da :)
To mnie podlicz, Grażynko. Daj konto albo co.

Zastanawiam się, kiedy tę krew mu zbadać. w poniedziałek mam czas ale raczej za wcześnie. Potem trza kombinować ;/
Retriver
Posty:1130
Rejestracja:26 czerwca 2014, 08:43

10 listopada 2014, 07:57

Grażyna_B, tak pamiętam pomysłowego Dobromira, czasem trzeba wysilić myślenie jak się posiada koty kombinatory, opanowałam do perfekcji podawanie koty tabletek bez uszczerbku na mojej własnej skórze.

dobbinka, jak z badaniem krwi Stacha idzie Stachosław na badanie czy ma wolne.
O jakiej wołowince piszecie :?: ostatnio kupiłam mojemu saszetki z mokrą Miamor pakiet próbny 20 sztuk różne smaki i wyjada tylko galaretkę reszta zostaje :evil:
Grażyna_B

10 listopada 2014, 11:11

To wołowinka dla kociksów z problemami nerkowymi - takimi jak Stasior
Awatar użytkownika
dobbinka
Posty:1878
Rejestracja:13 listopada 2010, 19:52

10 listopada 2014, 14:05

Hej. Właśnie wydałam ostatnie pół saszetki i zastanawiam się, czy gnac do sklepu, czy mu zrobic parę dni na suchym. :)

Tak, RC nerkowy, który Stach je zamiast wylizywać sos, jak robi to z innymi, nawet dobrymi w teorii, saszetkami. :?
Retriver
Posty:1130
Rejestracja:26 czerwca 2014, 08:43

11 listopada 2014, 19:10

dobbinka, jak wyniki Stacha :?: macie może doświadczenie z karmą Purizone kotu bardzo smakuje, skład dobry ale ile kotów tyle opinii. :wink:
Awatar użytkownika
dobbinka
Posty:1878
Rejestracja:13 listopada 2010, 19:52

11 listopada 2014, 19:27

Jeszcze nie byłam, bo chciałam miesiąc odczekać, za jakiś tydzień pojedziemy. Purizone nie znam, ale jeżeli skład dobry, to ufaj kotu:)
Awatar użytkownika
Furia i Afera
Posty:2561
Rejestracja:30 czerwca 2009, 10:25
Lokalizacja:Kraków

15 listopada 2014, 18:01

Basia kiedy idziesz do Guru?
Pytam, ponieważ ja z Feldonkiem vel Ferwor :) (dla nie wtajemniczonych link do wydarzenia fb https://www.facebook.com/events/1491344 ... pe=regular) chyba w ten wtorek 18.11 to mogłybyśmy się umówić.
Ostatnio zmieniony 15 listopada 2014, 18:42 przez Furia i Afera, łącznie zmieniany 1 raz.
Retriver
Posty:1130
Rejestracja:26 czerwca 2014, 08:43

15 listopada 2014, 18:21

Feldonek, jeszcze przed zabiegiem :?: źle wygląda ta jego łapka, jaka decyzja operacja czy pozostaje bez zmian.
Awatar użytkownika
Furia i Afera
Posty:2561
Rejestracja:30 czerwca 2009, 10:25
Lokalizacja:Kraków

15 listopada 2014, 18:31

Tak Młody jest przez zabiegiem.
Dziś na wizycie usłyszeliśmy: "kot jest zdrowy i ma się dobrze. Amputacja wydaje się nieunikniona, bo łapka jest całkowicie bezwładna - uraz neurologiczny i żadna operacja tu nie pomoże Jednak nie mają się Państwo co spieszyć, bo łapa nie zagraża kotu. Istnieje jednak niebezpieczeństwo uszkodzenia łapy i powstawania ran podczas chodzenia, a przede wszystkim zabawy"
W związku z tym podjęliśmy decyzje o amputacji, ale we wtorek będziemy znać szczegóły co i kiedy, bo muszę skonsultować cała sprawę z dr. Orłem.
Tak jak napisałam na wydarzeniu Młody zostaje u nas na do zabiegu i na czas rekonwalescencji. Czy znajdziemy mu dom, czy zostanie u nas - nie wiem jak się sprawy potoczą.
ODPOWIEDZ
  • Informacje
  • Kto jest online

    Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 38 gości