trójłapek

Tutaj poruszamy tematy nie objęte w innych działach.

Moderatorzy:Robert A., Jarek

Awatar użytkownika
dobbinka
Posty:1878
Rejestracja:13 listopada 2010, 19:52

10 grudnia 2010, 17:52

Ja to prawie na Mistrzejowicach mieszkam, więc na Złotego Wieku mi rzut beretem a na Sanocką to pół światu. Zobaczę jeszcze, najwyżej się wrócimy:) Ależ ja wybiegam w myślach :lol:
Awatar użytkownika
Furia i Afera
Posty:2561
Rejestracja:30 czerwca 2009, 10:25
Lokalizacja:Kraków

11 grudnia 2010, 07:53

No widzisz :)
Ja tez jeżdżę na Złotego wieku, ale niestety była tez sytuacja, że spod Bochni pędziliśmy o 7 rano na Sanocka jak Furia złamała sobie nóżkę w wielu 2 miesięcy :( no i sterylizowaliśmy je tez na Sanockiej.
zoltazaba
Posty:1382
Rejestracja:30 kwietnia 2010, 09:05
Lokalizacja:Mazury/teraz Łódź

12 grudnia 2010, 12:49

Jak ja lubię czytać takie wątki- przejęty opiekun, kot, który ma przed sobą bezpieczną przyszłość :D
Asiu, nie wiedziałam, że Furia miała złamaną łapkę :(
Awatar użytkownika
Furia i Afera
Posty:2561
Rejestracja:30 czerwca 2009, 10:25
Lokalizacja:Kraków

12 grudnia 2010, 13:15

Miała, miała :( pisałam o tym na forum, ale bardzo dawno, więc mogłaś tego nie przeczytać.
Byliśmy dobie na wsi (na weekend) tam skąd pochodzą dziewczyny. Niestety w sobotę rano, HSB jeszcze spał, dziewczyny biegały po pokoju, Furia wskoczyła na ławę i ześlizgnęła się do tyłu (taka mała nieporadna dwumiesięczna kicia) tak niefortunnie, ze uderzyła tylnymi łapkami o podłogę, zaczęła pomiaukiwać :( Jak ją próbowałam podnieść to już wiedziałam, że nie jest dobrze. Obudziłam HSB, ten wyskoczył z łózka jak wariat, zapakowaliśmy dziewczyny i na złamanie karku do Krakowa! Wpadliśmy do gabinetu, tam zrobili jej (po naszych namowach) rtg i okazało się, że ma pękniętą kość :( Do gipsu (pod narkozą) zapakowali ja dopiero w środę i miała nosić o przez 2 tygodnie, ale już w sobotę, dziewczyny solidarnie zjadły gips, ale tylko z miejsca gdzie było pękniecie. Pan dr powiedział, ze drugi raz nie da jej już narkozy po jest za mała i polecił dawać serek biały. Wszystko pięknie się zarosło! W ten sposób do dziś dziewczyny są uzależnione od Bielucha :)

A tu wnętrze Furii :) Czy ktoś ma taka fotkę swojego kociaka? :o
Obrazek
Awatar użytkownika
dobbinka
Posty:1878
Rejestracja:13 listopada 2010, 19:52

12 grudnia 2010, 16:26

No to przynajmniej masz pewność, że oprócz urody zewnętrznej Furia ma także piękne wnętrze :)

Zakupiłam dziś wyprawkę, oprócz misek, po które pomaszeruję do sklepu, bo wiem dokładnie jakie chcę, a ich w Krakvecie nie mają. Już widzę, że to moje rudziaste hobby będzie mnie nieźle kosztować. Wczoraj przez telefon słyszałam jak mruczy przy głaskaniu. Niech już będą te święta.
Awatar użytkownika
Furia i Afera
Posty:2561
Rejestracja:30 czerwca 2009, 10:25
Lokalizacja:Kraków

12 grudnia 2010, 16:31

Kosztuje tylko ma początku ;) chyba że będzie częściej korzystał z telefonu -nie tylko na rozmowy z Tobą, ale i z jakąś "kicią" ;) - głowa do góry święta już tuż tuż, za 12 dni :)
Awatar użytkownika
dobbinka
Posty:1878
Rejestracja:13 listopada 2010, 19:52

12 grudnia 2010, 16:37

Na razie zapałał do naszej sterylizowanej Koci, która obdarza go całym wachlarzem uczuć od całkowitej obojętności poprzez zupełne pogardę po totalne obrzydzenie.
Awatar użytkownika
Furia i Afera
Posty:2561
Rejestracja:30 czerwca 2009, 10:25
Lokalizacja:Kraków

12 grudnia 2010, 16:39

:D wybredna ta Wasza dama, albo po prostu zazdrośnica ;)
Jedno trzeba przyznać "trójłapek" to wyjątkowy kawaler!
Awatar użytkownika
dobbinka
Posty:1878
Rejestracja:13 listopada 2010, 19:52

12 grudnia 2010, 16:48

Nasz dom jest bardzo kobiecy : mama, 2 siostry, bratowa, Kocia i psia,której imię jest dla mnie niewymawialne, więc mówię jej per Mysza. Kot zachowuje się w domu nieśmiało, grzecznie i przymilnie, ale jak tylko pojawia się mój brat - kot w nogi. Nie wiem czy sam fakt mężczyznowości mężczyzny to jest czy mu jakiś facet krzywdę zrobił.
asiarysia
Posty:487
Rejestracja:17 lutego 2010, 11:21

12 grudnia 2010, 16:55

Asiu, oczywiście nie posiadam zdjęcia wnętrza żadnego z moich kotów :( , choć jestem pewna ,ze to bogate wnętrza 8) Kotki zjadając gips same zapewniły sobie dawkę wapnia :lol: Mądre bestie :roll:
Dobbinko, wspaniale,ze tak przeżywasz rychłą wprowadzkę Kocurra :D .Widac,ze niczego nie będzie mu brakowało. A miałas tyle wątpliwości...Analizujac zachowanie Trójłapka, wygląda na to,ze koty ( nawet te długo zyjące na wolności) wolą jednak ciepłe, bezpieczne, nawet małe lokum.
Awatar użytkownika
Furia i Afera
Posty:2561
Rejestracja:30 czerwca 2009, 10:25
Lokalizacja:Kraków

12 grudnia 2010, 17:04

... ale przyznajcie, ze najpiękniejszy na ww zdjęciu jest OGONEK :)
asiarysia
Posty:487
Rejestracja:17 lutego 2010, 11:21

12 grudnia 2010, 17:09

To fakt :lol: Naliczyłam sie 12 kregów ogonowych. Bioderka też niczego sobie.... :lol:
Awatar użytkownika
Furia i Afera
Posty:2561
Rejestracja:30 czerwca 2009, 10:25
Lokalizacja:Kraków

12 grudnia 2010, 17:12

Pewnie ma więcej, bo zdjęcie nie objęło całego ogonka :) ale za to przednia łapkę złapało :D
Jak sobie przypomnę jak HSB ją rozciągał do tego zdjęcia to aż mi ciarki przechodzą... normalnie jak królika - fuj!
asiarysia
Posty:487
Rejestracja:17 lutego 2010, 11:21

12 grudnia 2010, 17:21

Ciesz sie,ze uczestniczy w tego typu akcjach. Mój TŻ woli wyjśc z gabinetu :roll: Taki jakis delikatny... :lol: A z wyglądu ...maczo. Kto by pomyślał? :shock: Ach ci faceci...
Awatar użytkownika
Furia i Afera
Posty:2561
Rejestracja:30 czerwca 2009, 10:25
Lokalizacja:Kraków

12 grudnia 2010, 17:24

Wiesz przyznam szczerze, że byłam z niego dumna :) Myślałam, że zwierzaki nie robią na nim aż takiego wrażenia, ale miło się rozczarowałam, widząc jak pędzi do Krakowa, żeby jak najszybciej zawieść nas do weterynarza, a potem jak się zaangażował w gabinecie - nawet dumna z niego byłam i jestem :oops:
ODPOWIEDZ
  • Informacje
  • Kto jest online

    Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 44 gości