trójłapek
- Furia i Afera
- Posty:2561
- Rejestracja:30 czerwca 2009, 10:25
- Lokalizacja:Kraków
Super! Tylko dlaczego obnażasz Stacha w intymnej sytuacji mycia się?
- Furia i Afera
- Posty:2561
- Rejestracja:30 czerwca 2009, 10:25
- Lokalizacja:Kraków
Z ostatniej chwili: Stach jest coraz piękniejszy! To cudowny tulący się do swojej mamusi "mały człowiek" Nic dodać nic ująć!!!
Naprawdę?1 Ja się o tej porze czasem kładę.autor: Furia i Afera » dzisiaj, 05:48
A Stach 3,78kg, zaraz pędzę po leki i proszę się nie czepiać filmiku, bo to jedyna okazja, żeby futra w ruchu złapać. No chyba, żeby ktoś sfilmował jego dzisiejsze tańce, jak mi się wyrwał i prawie zerwał z szelek na trawniku pod blokiem. Piruety nad ziemią, dosłownie. Ledwo go złapałam, bo mielibyśmy kolejnego kota blokowego na osiedlu
A Furia i Afera to piękne damy, odważne i ciekawskie. Podwiozły nas dzisiaj i jestem oczarowana
- Furia i Afera
- Posty:2561
- Rejestracja:30 czerwca 2009, 10:25
- Lokalizacja:Kraków
Dziękują, dziękują, ślicznie dziękują za uznaniedobbinka pisze:A Furia i Afera to piękne damy, odważne i ciekawskie. Podwiozły nas dzisiaj i jestem oczarowana
Teraz sobie odpoczywają po szczepionce.
Ojej, jaki był w dobrym humorze. Wziął Stacha na ręce i trzymał na kolanach wypisując receptę. Nawet do niego gadał:) Myślę, że jak ja przychodzę normalnie, to jest koło 14 i Guru jest juz zmęczony od rana i jak nie musi, to się nie emocjonuje. Powiedzmy sobie szczerze, takich stasiów to do niego dziennie ze 20 przychodzi, to co się dziwić. ale dziś mnie Aśka zgarnęła o 8.30, czyli porze zgoła barbarzyńskiej w czasie wakacji i było faaaajnie
- Furia i Afera
- Posty:2561
- Rejestracja:30 czerwca 2009, 10:25
- Lokalizacja:Kraków
No nie mogę! 8:30 barbarzyńską porą!!!dobbinka pisze: ale dziś mnie Aśka zgarnęła o 8.30, czyli porze zgoła barbarzyńskiej w czasie wakacji i było faaaajnie
Masz szczęście, że napisałaś, ze było fajnie
Drogie Sza - !
Tak sobie grzebałam w wątku stasiowym, żeby znaleźć wpisane ważenia i zauważyłam, ze wątek się rozrósł do 55 stron. Olaboga! W związku z tym kilka przypomnień zebranych:
Postautor: dobbinka » 02 lutego 2011, 12:42
Tak sobie grzebałam w wątku stasiowym, żeby znaleźć wpisane ważenia i zauważyłam, ze wątek się rozrósł do 55 stron. Olaboga! W związku z tym kilka przypomnień zebranych:
Nie zrzucił Sama widziałaś, jaki misio pluszaty z niego.Furia i Afera napisała:
Hmmm, ja bym mu na razie nie ograniczała jedzonka. Poczekałabym do wiosny, jak się Staszek przyzwyczai do nowej sytuacji, zrobi się ciepło to sam zrzuci pewnie zbędny tłuszczyk.
Postautor: dobbinka » 02 lutego 2011, 12:42
Są wakacje i mam powtórkę z rozrywkiZaczęły się ferie i bestia mnie pokonała. Od 3 dni żyjemy cyklem dobowym Stasia, czyli śpimy w dzień a drzemy się w nocy. Intensywne głaskanie pomaga, na 10 minut rzut jaśkiem w stronę kota (jeszcze nie trafiłam i nie to jest celem ), w wypadkach skrajnych - totalna olewka i po jakichś 30min się zniechęca. Ale pamięć ma krótką, więc się i zachęca zaraz znowu.
Szok miałam jak po półtora miesiącu spędzonym razem kot pierwszy raz sam coś z siebie zrobił.Postautor: dobbinka » 14 lutego 2011, 19:24
SORRY, STACH wlazł na klawiaturę a teraz na mnie. sam wlazlł
Kto pamięta moje piwniczne przygody weekendowe?Postautor: dobbinka » 09 kwietnia 2011, 02:11
Jak ja coś palnę. Sprawa się poniekąd rozwiązała, bo Stanisław uciekł 3 godziny temu.
I nikt mi nie wmówi, że to jest inwalida.
A to dla celów poglądowych naszym nowym forumowiczom ze "śpiewającym" kotkiem.Postautor: dobbinka » 11 kwietnia 2011, 06:40
Taaa, nawet jak się darł pod drzwiami i pod moim łóżkiem całą noc wczoraj, to za każdym razem jak się obudziłam miał taka minkę. Ależ on ma płucka!
Dobbinko! Rysiek miał dwa badania krwi, wyniki drugiego lepsze od pierwszego. Brał leki na odporność, krzepliwość krwi. Nawet teraz od czasu do czasu daje mu rutinacea junior dla dzieci w płynie. Uwielbia to, tak pięknie pije ze strzykawki...Od tamtego felernego okresu przybrał na wadze 1,2 kg, poprawiła mu sie sierść, jest wesoły, ma ten błysk w oku...Myślę,ze jesteśmy na prostej, chociaz zbliza się termin szczepienia i moja pani doktor pewnie będzie chciała zrobić badania krwi przed podaniem szczepionki .Brrr , juz się boję tego kłucia...
Jak ja "parę" lat temu mogłam uczestniczyć w krojeniu żab, gołębi, szczurów, karaluchów madagaskarskich ( były olbrzymie!)itp ?
Jak ja "parę" lat temu mogłam uczestniczyć w krojeniu żab, gołębi, szczurów, karaluchów madagaskarskich ( były olbrzymie!)itp ?
No tak, imieniny cioci...dobbinka pisze:a co do piwnic, to jaka to jest opowieść na nudne spotkania rodzinne
-
- Informacje
-
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 15 gości