Witam!
Czciałabym zacząć nowy temat, który chyba na razie nie pojawił się na forum.
W tym roku jest wielki "urodzaj" na żmije. Nie brakuje ich również na mojej działce. Mój kocur uwielbia buszować po ogródku. Poluje na wszystko, co się rusza. Trochę boję się, żeby nie wpadł na pomysł, żeby
jakąś żmiję dopaść. Co rano przeszukuję wszystkie zakamarki, żeby wypłoszyć ewentualnego gada, zanim mój milusiński wyjdzie na "obchód" ogrodu. (parę razy widziałam żmije u siebie)
Zastanawiam się, jak duże ryzyko istnieje, że kot zaatakuje żmiję (i vice versa)
Jakie są szanse uratowania kota w razie pokąsania?
Żmije
To na początek proponuję to: http://www.krakvet.pl/forum/viewtopic.p ... ht=%BFmija
Co prawda dotyczy psów, ale z kotem jest przecież podobnie
Co prawda dotyczy psów, ale z kotem jest przecież podobnie
-
- Informacje
-
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 21 gości