Hej .
Jestem tu nowa więc witam wszystkich
Zacznę od początku .
Jestem posiadaczką kocurka europejskiego w wieku ok. 11 miesięcy
Dziś idąc do szkoły zobaczyłam kota próbującego wejść do piwnicy ale wszystkie okienka była zamknięte , nie zareagowałam na to bo w sumie to normalne jest mnóstwo dzikich kotów .
Weszłam do szkoły dosłownie na 10 minut bo strasznie źle się czułam i wracałam do domu .
Zobaczyłam tego samego kociaka co w drodze ze szkoły - siedziała pod samochodem więc zaczełam robić kici kici i o dziwo kotka podeszła do mnie domagając się pieszczot .
Wzięłam ją na ręce i tak słodko mruczała , nie mogłam jej tak zostawić !
Zapytałam znajomą , która tam mieszka czy zna tego kociaka ale nie - nigdy wcześniej taki kociak się tam nie wałęsał .
Sprawdziłam czy to on czy ona a że to samiczka postanowiłam zabrać ja do domu nakarmić i puścić z powrotem .
Po drodze do domu spotkałam koleżanki a że kicia była okropnie brudna powiedziały , żebym wypuściła tego kota bo ma pchły na pewno [ dobrze , że nigdy nikogo nie słucham ].
Poszłam do domu z nią
Przysięgam nigdy nie widziałam , żeby kot jadł tak łapczywie i pił wodę tak szybko !!!
Ale mniejsza o to wszystko , do rzeczy .
Najpierw myślałam , że jest najedzona i dla tego ma brzuszek taki duży i twardy
Ale teraz wydaje mi się , że jest w ciąży - ma zaokrąglone boczki , śpi cały czas i ma dość duże sutki .
Niewiem ile ma lat czy miesięcy . Nie wyglada jak by miała małe wcześniej ale nie znam się na kotach , gdyby to była świnka morska była bym pewna czy jest w ciąży .
Mam pare pytań :
1. Można ją wykąpać ? - strasznie jest brudna i zapach nie ciekawy
2. Czy bójki [ bo już raz się dorwały] są dla niej i ewentualnych maluszków są bardzo groźne ?? [niema żadnych śladów po bójce ale się martwię ]
3. W niedzielę będe miala kotkę na którą czekam od miesiąca czy dogadają się ??
4. Mój tata nienawidzi kotów zgodził się na jednego z ledwością , na drugiego kociaka też był przygotowany bo od miesiąca mu mówiłam o tym , że przyniosę 2 kota ale on myśli , ze znajda jest tym 2 kotem . Na 3 koty się nie zgodzi na pewno i w sumie się nie dziwię nie dość , że nie znosi kotów to jeszcze są to spore koszta przy 1 w razie choroby czy sam pokarm a 3 ....
Nie wyrzucę ciężarnej [prawdopodobnie ] kotki na ulicę więc gdzie mogę szukać pomocy w znalezieniu domku dla niej i maluszków po porodzie i odchowaniu [pisałam już do toz-u]??
Bardzo proszę o odpowiedzi bo zakochałam się w tej kici , niewiem ile ma [wiek]
mój kocurek 11 misięcy waży ok. 3 kg a ona 2,6-2,8 kg
Znajda możliwe , że w ciąży proszę o pomoc :(
Po pierwsze wizyta u weta. Będziesz miała pewność czy kicia jest w ciąży. Lekarz oceni też jej wiek, czy nie jest na coś chora, czy nie ma pasożytów. Opieka nad maluszkami jest czasochłonna. Dasz radę? Kicie możesz ogłaszać na portalach adopcyjnych. Opisz tam jak się u ciebie znalazła, jak się zachowuje. Np gumtree.pl, adopcjakota.pl, allegro.pl, adopcje.org
Powodzenia
Powodzenia
-
- Posty:130
- Rejestracja:07 czerwca 2011, 17:58
- Lokalizacja:Sosnowiec
Próbowałam ścierką , nie da rady jest za bardzo "czarna".
A co do starcia z kocurem czy coś jej się stanie jeśli pobije się z moim kociakiem ?
Jest u mnie od wczoraj i mój kocurek jej nie akceptuje jak na razie
I ma ktoś może pomysł jak przekonać ojca na 3 koty ...
Jest uparty i nie trawi kotów , dwa już ciężko przyjął i to bardzo a ten 3 ....
A co do starcia z kocurem czy coś jej się stanie jeśli pobije się z moim kociakiem ?
Jest u mnie od wczoraj i mój kocurek jej nie akceptuje jak na razie
I ma ktoś może pomysł jak przekonać ojca na 3 koty ...
Jest uparty i nie trawi kotów , dwa już ciężko przyjął i to bardzo a ten 3 ....
Koty to drapieżniki i są przystosowane do polowania, nawet w ciąży. Spokojnie, kotce nic nie powinno być.
Koty raczej nie przyjmują radośnie nowego domownika. Z czasem, gdy się przyzwyczają do nowego kolegi/ koleżanki często zaczyna się prawdziwa kocia przyjaźń. Ale ten okres trwa od 2 tygodni do 2 miesięcy. Potrzebna jest cierpliwość. Tym bardziej, że Twój kocurek jest w wieku, gdy zaczyna walczyć o dominację.
Jeśli wykąpiesz kotkę(co jest często trudne, koty nie lubią kąpieli i zdecydowanie dają o tym znać) nie pozwól jej wyjść na przewiew, otwartą przestrzeń. A najlepiej pozwól jej samej sobie z tym poradzić. Koty to czyściochy i same dbają o swoje futro.
Nie wiem jak możesz przekonać tatę do nowego kota. Może skorzystaj z pomocy innego dorosłego? A może tata mógłby Ci pomóc w opiece nad kotką? Na pewno zmięknie, gdy zobaczy małe kociaki. Ale to jeszcze czas. Myślałam, ze chcesz ogłosić kotkę na portalach i oddać ją do jakiegoś miłego domku. Trzy koty to rzeczywiście może być spore obciążenie. W jedzeniu i zużytym żwirku nie ma większej różnicy- po prostu mniej jedzenia się marnuje. Za to gdy się zaczną problemy zdrowotne to da się to odczuć. Wiem, co mówię- sama mam 4 koty.
Koty raczej nie przyjmują radośnie nowego domownika. Z czasem, gdy się przyzwyczają do nowego kolegi/ koleżanki często zaczyna się prawdziwa kocia przyjaźń. Ale ten okres trwa od 2 tygodni do 2 miesięcy. Potrzebna jest cierpliwość. Tym bardziej, że Twój kocurek jest w wieku, gdy zaczyna walczyć o dominację.
Jeśli wykąpiesz kotkę(co jest często trudne, koty nie lubią kąpieli i zdecydowanie dają o tym znać) nie pozwól jej wyjść na przewiew, otwartą przestrzeń. A najlepiej pozwól jej samej sobie z tym poradzić. Koty to czyściochy i same dbają o swoje futro.
Nie wiem jak możesz przekonać tatę do nowego kota. Może skorzystaj z pomocy innego dorosłego? A może tata mógłby Ci pomóc w opiece nad kotką? Na pewno zmięknie, gdy zobaczy małe kociaki. Ale to jeszcze czas. Myślałam, ze chcesz ogłosić kotkę na portalach i oddać ją do jakiegoś miłego domku. Trzy koty to rzeczywiście może być spore obciążenie. W jedzeniu i zużytym żwirku nie ma większej różnicy- po prostu mniej jedzenia się marnuje. Za to gdy się zaczną problemy zdrowotne to da się to odczuć. Wiem, co mówię- sama mam 4 koty.
-
- Posty:130
- Rejestracja:07 czerwca 2011, 17:58
- Lokalizacja:Sosnowiec
zoltazaba pisze:
Nie wiem jak możesz przekonać tatę do nowego kota. Może skorzystaj z pomocy innego dorosłego? A może tata mógłby Ci pomóc w opiece nad kotką? Na pewno zmięknie, gdy zobaczy małe kociaki. Ale to jeszcze czas. Myślałam, ze chcesz ogłosić kotkę na portalach i oddać ją do jakiegoś miłego domku. Trzy koty to rzeczywiście może być spore obciążenie. W jedzeniu i zużytym żwirku nie ma większej różnicy- po prostu mniej jedzenia się marnuje. Za to gdy się zaczną problemy zdrowotne to da się to odczuć. Wiem, co mówię- sama mam 4 koty.
Tata nie zmięknie niestety i tego jestem pewna , nawet nie wie , że kicia jest w ciąży - gdyby wiedział w ciągu 3 minut by ją wyrzucił
Co do jedzenia i żwirku to jednak wydaje mi się , że jest spora różnica bo samej suchej karmy idzie 3x więcej w tedy .
Co do problemów zdrowotnych to fakt , mojego kocurka wzięłam z kocim katarem i świerzbem w uszach gratis i na jego leczenie poszła 100 zł , niby nie kosmiczna suma ale przy 3 kotach to 300 zł , do tego dochodzi : sterylizacja , szczepienia , kontrole i inne.
A i proszę o radę - Chcę zrezygnować z suchej karmy i puszek [ ostatnio przeczytałam skład i tak się zastanawiam jakim prawet mo się nazywa "karma dla kota"] Kociaki chciała bym przestawić na pokarm surowy lub gotowany i tu pytanie na co najlepiej ?
Filety z pangi moje kocisko kocha i inne surowe mięska tylko czy to zdrowe ? może lepiej gotowane prosze o odp.
- Furia i Afera
- Posty:2561
- Rejestracja:30 czerwca 2009, 10:25
- Lokalizacja:Kraków
vampirre_69: po pierwsze to gratuluje odwagi, stanowczości i wielkiego serca!!! Oby takich jak Ty więcej na świecie było!!!
Nie wiem skąd jesteś, ale jeśli nie będziesz miała wyjścia to skontaktuj się z jakąś fundacją w Twoim mieście - na pewno pomogą.
Nie wiem skąd jesteś, ale jeśli nie będziesz miała wyjścia to skontaktuj się z jakąś fundacją w Twoim mieście - na pewno pomogą.
Jeśli myślisz tylko o surowym mięsie to może być za mało- za mało tauryny. Powinnaś wtedy kupić jakiś suplement diety, np felini complet. Surowe mięso powinno być przemrożone dwa dni. Za to kości w surowym mięsie nie są szkodliwe, w gotowanym robią się kruche i odłamki mogą uszkodzić przełyk lub żołądek kotów. Z rybą też lepiej nie przesadzić.
-
- Posty:130
- Rejestracja:07 czerwca 2011, 17:58
- Lokalizacja:Sosnowiec
Bardzo dziękujęFuria i Afera pisze:vampirre_69: po pierwsze to gratuluje odwagi, stanowczości i wielkiego serca!!! Oby takich jak Ty więcej na świecie było!!!
Nie wiem skąd jesteś, ale jeśli nie będziesz miała wyjścia to skontaktuj się z jakąś fundacją w Twoim mieście - na pewno pomogą.
Pisałam e-maila do toz-u ale jak narazie brak odpowiedzi .
Rozważam właśnie opcje pozostawienia i tej kotki u siebie ale obawiam się , że nie dam rady myśle nad wszystkimi za i przeciw ale jedno muszę przyznać - 2 koty to nie to samo co jeden hehe
To więcej milości , zabawy i życia w domu , mój kocurek już akceptuje kotkę ale dalej się jej trochę boi [ ale cieszy mnie fakt , że już ganiają się po całym domu ]
Tata przyzwyczaja się do obecności 2 kota ale w niedzielę przyjedzie do mnie 3 bo Zira[znajda] nie była planowana a jest wspaniałym kociakiem.
Co do pokarmu to prosze o odpowiedź lepiej dla kota i zdrowiej będzie jeśli zostane przy suchej karmie i puszkach czy jak przestawie je na surowe mięsko + np. to felini complet .?
Chcę jak najlepiej dla kotów i jeśli one są szczęśliwe mnie sprawia to 10 razy większą radość
- Furia i Afera
- Posty:2561
- Rejestracja:30 czerwca 2009, 10:25
- Lokalizacja:Kraków
Proszę bardzo!
A można zapytać skąd jesteś?
Jeśli zdecydujesz się na trzeciego kota to będę bardzo mocno trzymać kciuki Byłaś z nią już u weterynarza? Potwierdził ciążę?
Szczerze mówiąc ja jestem za pokarmem suchym + mokre (u mnie jedna puszka lub saszetka na dwa koty raz dzienne - czyli dostają po pół). Na początku myślałam o gotowanym, ale jak tylko przyszedł pierwszy wyjazd z kotkami to szybko zmieniłam zdanie. Po pierwsze jest wygodniej dla mnie, a po drugie wydaje mi się, że nie ma jak sprawdzone karmy. Dziewczyny u nas jedzą suche Royala, a mokre Animondy. Oczywiście "ludzkie" rzeczy podjadają i lubią, ale to raczej forma urozmaicenia.
A można zapytać skąd jesteś?
Jeśli zdecydujesz się na trzeciego kota to będę bardzo mocno trzymać kciuki Byłaś z nią już u weterynarza? Potwierdził ciążę?
Szczerze mówiąc ja jestem za pokarmem suchym + mokre (u mnie jedna puszka lub saszetka na dwa koty raz dzienne - czyli dostają po pół). Na początku myślałam o gotowanym, ale jak tylko przyszedł pierwszy wyjazd z kotkami to szybko zmieniłam zdanie. Po pierwsze jest wygodniej dla mnie, a po drugie wydaje mi się, że nie ma jak sprawdzone karmy. Dziewczyny u nas jedzą suche Royala, a mokre Animondy. Oczywiście "ludzkie" rzeczy podjadają i lubią, ale to raczej forma urozmaicenia.
-
- Posty:130
- Rejestracja:07 czerwca 2011, 17:58
- Lokalizacja:Sosnowiec
Jestem z Sosnowca .
U weta jeszcze nie byłam , dopiero za 2 tygodnie dam rade choć postaram się szybciej .
Niewie ktoś ile kosztuje usg oraz badania ogolnie kontrolne ??
U weta jeszcze nie byłam , dopiero za 2 tygodnie dam rade choć postaram się szybciej .
Niewie ktoś ile kosztuje usg oraz badania ogolnie kontrolne ??
- Furia i Afera
- Posty:2561
- Rejestracja:30 czerwca 2009, 10:25
- Lokalizacja:Kraków
Hmm myślę, że najlepiej zadzwonic do weterynarza i dowiedzieć się z pierwszej ręki, bo ceny na 100% różnią się w zależności od kliniki.
-
- Posty:130
- Rejestracja:07 czerwca 2011, 17:58
- Lokalizacja:Sosnowiec
dzięki bardzo za wszystkie odpowiedzi i przepraszam ,że tak męczyłam
Dziś kotki już się bawią [ chyba bo gryzą się i przewracają na wzajem ale żaden nie robi z tego problemu ]
Dziś kotki już się bawią [ chyba bo gryzą się i przewracają na wzajem ale żaden nie robi z tego problemu ]
- Furia i Afera
- Posty:2561
- Rejestracja:30 czerwca 2009, 10:25
- Lokalizacja:Kraków
Nie męczyłaś, po to właśnie jest to forum
Mam nadzieję, że nie przestaniesz pisać i na bieżąco będziesz nam informować
Mam nadzieję, że nie przestaniesz pisać i na bieżąco będziesz nam informować
-
- Posty:130
- Rejestracja:07 czerwca 2011, 17:58
- Lokalizacja:Sosnowiec
Jak najbardziej
Za kilka dni dam nowy temat i będę w nim informować co się dzieje u kociaków
Jutro 3 kot ...
Jestem strasznie zestresowana
Za kilka dni dam nowy temat i będę w nim informować co się dzieje u kociaków
Jutro 3 kot ...
Jestem strasznie zestresowana
-
- Informacje
-
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 30 gości