Życie poboczne właściciela kota

[MonikaMroz]

Pamiętaj, ze ja o Tobie mysle!

Dziekuję Justynko

[K@rOLcI@]

Monia weź Dziuńkę to Mili nie będzie miała czasu miauczeć pod drzwiami

[MonikaMroz]

No dzisiaj coś pozytywnego mogę napisać Byłam u małego Szymonka żeby się z nim trochę "pobawić" i się nim pozajmować. Genialny maluch, cały czas uśmiechnięty. I ta kobietka też bardzo w porządku. Nawet zapłaciła mi za te niecałe 1,5 godz. co mnie zaskoczyło pozytywnie oczywiście .

Monia weź Dziuńkę to Mili nie będzie miała czasu miauczeć pod drzwiami

Karola wiesz że bym wzięła ale nie ma takiej opcji na dzień dzień dzisiejszy.

[zoltazaba]

Fajnie! Dobrze wiedzieć, ze dostrzegasz pozytywy!

Wczoraj byliśmy w parku linowym. Ale czad!!! Dzisiaj mam zakwasy praktycznie wszędzie Ze wstydem przyznaję, że w pewnym momencie spanikowałam i panowie musieli mnie ściągać na linie A do końca zostały mi 3-4 przeszkody na trasie wysokiej. Byłam w takim stresie, że jeszcze w nocy kilka razy się budziłam spanikowana. Serdecznie polecam jakby ktoś był w Łodzi Ewentualnie można się wybrać do najbliższego parku

[asiryś]

Niestety, mam lęk wysokosci i problemy z równowagą. Chyba nie dla mnie ta zabawa
Chociaz...wkrótce jadę na imprezę integracyjną do jakiegoś Borka niedaleko Krakowa. Jest tam park linowy.Kto wie,moze się skuszę

[zoltazaba]

Namawiam serdecznie! Zabawa fajna. A jak by co- zawsze mili panowie mogą Cię ściągnąć na linie w dół

[asiryś]

O! To jest argument !

[zoltazaba]

Ten, który mnie sciągał był bardzo miły, zwinny i przystojny

[asiryś]

Tylko czy bałby rade dźwignąc takiego kloca jak ja?

[zoltazaba]

Gdy pan mnie ściągał, uspokajał mnie, że dzień wcześniej w tym samym miejscu ściągali faceta 130 kg i lina spokojnie wytrzymała.

[MonikaMroz]

Hej dziewczyny. Wiem ze czasem tu zagladacie więc takie ogłoszenie wklejam o kotce z Krakowa. Może Wasi znajomi by byli chętni? Bo dużo tu na Krakvecie Was z Krakowa

xxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxx do działu ogłoszeń

Dziękujemy

[Furia i Afera]

Wiem, znowu się nie odzywałam ale jak nie urok to sraczka!

W piątek idę do szpitala... w poniedziałek mnie ciachną i koło czwartku, piątku powinnam być już w domu.
szkoda pisać o szczegółach, ale jestem mega zła, bo moja mama 12 listopada ma 60-te urodziny i raczej o pobycie córeczki w szpitalu nie marzyła (kuźwa jego mać). mam nadzieję (a raczej inaczej być nie może), ze w ten weekend wypuszczą mnie do domciu skoro i tak robić nic nie będą.

I tyle ciekawostek

[asiryś]

Smutne te ciakowostki...
Asiu, mam nadzieje, ze to nic poważnego?
Szkoda,ze nieprzyjemny pobyt w szpitalu pokrzyżował Ci rodzinne plany.
Wierzę, ze szybko wrócisz do zdrowia, a urodziny Mamy mozna przeciez przesunąć
A na zwolnieniu "pozabiegowym" moze będziesz miała czas wkleić jakiś fotki dziewczyn no i nowej "dziewczyny" Arka
A czy Ty tez masz już nowego "chłopaka"? Jeśli tak to moze ma na imię Harley ?
Pozdrawiam i trzymam kciuki za bezbolesne ciachanie

[Furia i Afera]

A no takie cholerstwo sobie urosło i jest mi kompletnie do szczęścia niepotrzebne
Nie martw się, bo "diabli złego nie biorą" więc będzie wszystko ok!

Postaram się wklejać więcej zdjęć dziewczyn Arkowa kochanica zamknięta w garażu, czeka na wiosnę. Ja się nowego chłopa jeszcze nie dorobiłam, również poczekam na przyszły sezon.

A Ty kiedy zaglądniesz do Krakowa?

[Hedwa]

My też trzymamy kciuki i pazurki za bezbolesne ciachanie i za szybki powrót do zdrowia a i oczywiście na zdjęcia dziewczyn czekamy z niecierpliwością