A odwiedziła. I wymiziała brzuszek Furii. Żadna z niej furia, tylko chodząca łagodność. Obie pany maja króliczomiękkie futro, polecam odwiedzić:) No i mieszkanko gustowne, nie powiem
Cieszę się, że się świnia spodobała.
Życie poboczne właściciela kota
- Furia i Afera
- Posty:2561
- Rejestracja:30 czerwca 2009, 10:25
- Lokalizacja:Kraków
Bo one tak przed ciocią udawały ze takie są kochane i grzeczne! Niby nieśmiałe, speszone, przysmaczka zjadły, świnkę powąchały, a jak tylko ciotka poszła to w ruch poszły pazurki i zęby na świnkę
Tak sobie zmienię temat, bo mnie od wczoraj telepie. Skacząc po kanałach znalazłam program, w którym młodzieżówki różnych partii rozmawiają z gościem. Tym razem był Szymon Hołownia. Jakiś naburmuszony facet z pretensją zapytał go czemu w swoich artykułach potępia myśliwych (chodziło o porównanie z aborcją i Hołowni postawę katolicką ale to akurat nie jest tu istotne). Hołownia między innymi stwierdził, ze postępuje zgodnie z filozofią chrześcijańską, bo jest przeciwko przysparzaniu nadmiernemu i niepotrzebnemu cierpienia na świecie. Na co tenże Naburmuszony powiedział coś co i mnie i Hołownię z równowagi wyprowadziło - "nie powiększamy żadnego cierpienia, bo zwierzę nie cierpi, ponieważ nie ma duszy".
Nie wiem co to była za młodzieżówka, jakaś prawicowa i bogoojczyźniana, ale broń nas Panie od takiej elity. Jestem zła od wczoraj na głupich ludzi, głupich rodziców, głupich katechetów,którzy takie durnoty potrafią wywnioskować i innych do tego przekonywać .
Nie wiem co to była za młodzieżówka, jakaś prawicowa i bogoojczyźniana, ale broń nas Panie od takiej elity. Jestem zła od wczoraj na głupich ludzi, głupich rodziców, głupich katechetów,którzy takie durnoty potrafią wywnioskować i innych do tego przekonywać .
- Furia i Afera
- Posty:2561
- Rejestracja:30 czerwca 2009, 10:25
- Lokalizacja:Kraków
Dobbi nie dziwię Ci się, bo takie wypowiedzi powinny być karane!
Dobbi,mnie to nie dziwi, bo pracując w szkole mam stały kontakt z księzmi/katechetami. I jeden z nich w niedawnej rozmowie, wyraźnie zaznaczył, ze zwierzę to istota gorszej kategorii ,bo nie ma duszy . Na moje pytanie, jakie to ma znaczenie, czy cos/ktoś ma duszę czy jej nie ma , nie potrafił udzielic rzeczowej odpowiedzi.
I jak tu sie dziwic postawie spoleczeństwa wobec zwierząt
I jak tu sie dziwic postawie spoleczeństwa wobec zwierząt
Dusza nie dusza, ale jak ktoś może zaprzeczać faktowi, że zwierzę odczuwa ból fizyczny, to jest ponad moje możliwości pojmowania.Cierpienie to negatywny stan psychiczny, bądź fizyczny i emocjonalny doświadczany często jako ból (fizyczny), nieprzyjemne doznanie ciała. Wikipedia
Miałam nieszczęście poczytać komentarze do artykułu o hodowlach kur i natknęłam się na jakiegoś trolla, mam nadzieję, stwierdzającego "niech sobie kury zdychają w klatkach, g... mnie to obchodzi, byle bym miał co rano jajeczniczkę."
Ostatnio od osoby, bardzo wierzącej, od której wzięłam 3 lata temu Kocia, która go ratowała i leczyła, zresztą nie tylko jego (za ostatnie pieniądze) usłyszałam, że "Niepotrzebnie aż tak przeżywam te koty. Zwierzęta odchodzą, ale one nie mają duszy i nie należy tak przeżywać ich śmierci" W domysle, to chyba świetokradztwo, jedną koteczkę 2 lata temu pochowałam na działce i zbudowałam jej mały nagrobek, bardzo to wszystko przeżyłam. A ja uważam, że zwierzęta mają duszę i to niejednokrotnie większą niz niektórzy ludzie.
A ja zawsze się zastanawiam, co to jest ta dusza i jakie ma znaczenie dla wartości danej istoty
Ze jak ja sie ma, to sie jest kimś lepszym A skad sie ją w ogóle bierze? Dlaczego człowiek niby ma a zwierzęta nie...
Jakies to dla mnie wszystko "naciągane"
moja wiedza religijna pozostawia wiele do zyczenia
Ze jak ja sie ma, to sie jest kimś lepszym A skad sie ją w ogóle bierze? Dlaczego człowiek niby ma a zwierzęta nie...
Jakies to dla mnie wszystko "naciągane"
moja wiedza religijna pozostawia wiele do zyczenia
- Furia i Afera
- Posty:2561
- Rejestracja:30 czerwca 2009, 10:25
- Lokalizacja:Kraków
...wybaczcie, ale ja postanowiłam nie brać udziału w tej dyskusji, bo wszystkie poglądy kościoła są mi bardzo dalekie i mogłabym dość niecenzuralnie wyrazić swoją opinie, a tym samym urazić niektórych.
- Furia i Afera
- Posty:2561
- Rejestracja:30 czerwca 2009, 10:25
- Lokalizacja:Kraków
Oj Sza-nowne, nie chciałam prowokować rozmów o światopoglądach, bo to ryzykowne. Prawica, lewica, centrum, katolicy, muzułmanie czy czciciele potwora spaghetti - wszystko jedno, tylko niech mi nikt nie wmawia, że zwierzę nie cierpi. To, czy kogoś uważamy za gorszego czy głupszego od nas wcale nie oznacza, że jak go kopniemy, to go nie zaboli.
A z innej beczki, mam teraz urlop ale zacznę wychodzić po nic na dłuższą chwilę, bo Stanisław tylko by na mnie leżał, a jak nie leży, to się przymierza.
A z innej beczki, mam teraz urlop ale zacznę wychodzić po nic na dłuższą chwilę, bo Stanisław tylko by na mnie leżał, a jak nie leży, to się przymierza.
Furia i Afera pisze: wszystkie poglądy kościoła są mi bardzo dalekie ....
No to się pogrążasz, koleżanko. Większość wyznań chrześcijańskich głosi miłość bliźniego, współczucie dla innych, słabszych itp., a z tymi, wydaje mi się, się zgadzasz.
No, mówiłam, że nie trzeba gadać o światopoglądach.
Wiem Asiu o co ci chodziło jak to napisałaś, ale z drugiej strony myślę, że musimy umieć rozróżniać szlachetne założenia od dziwnych interpretacji różnych debili, pardon za łacinę kuchenną. Mówię też o innych szlachetnych kierunkach filozoficznych i politycznych, z których dziwolągi powychodziły, np komunizm.
-
- Informacje
-
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 24 gości